Międzynarodowy Dzień Bez Mięsa, który przypadał wczoraj, to dobry moment, by uświadomić sobie, że coraz większa liczba Polaków celebruje to święto przez cały rok. Powoli zaczynamy rozumieć, że sztuka odżywiania polega na spożywaniu zróżnicowanej gamy pełnowartościowych produktów roślinnych oraz nabiału.
Post to element medycyny naturalnej, który stosowany jest jako jeden ze sposobów leczenia oraz środek terapeutyczny. Można go przeplatać z różnego rodzaju dietami, a jego zbawienny wpływ na organizm znano już w starożytności. Najłagodniejszą a tym samym najłatwiejszą w zastosowaniu formą jest post przerywany.
W ostatnich dniach większość z nas jest przygnębiona i zestresowana. Śledzimy informacje zza wschodniej granicy i mamy coraz to nowe powody do niepokoju. Jak sobie pomóc? Dietetycy radzą w takich sytuacjach sięgać po comfort food – dania, które kojarzą nam się ze szczęściem i czasami beztroski, ale wybierać je mądrze i poprawiać sobie nastrój zdrowymi produktami.
Pieczywo, obok kasz i razowego makaronu, stanowi ważne i cenne źródło węglowodanów złożonych oraz mikro- i makroelementów. Czy wiesz, co ma wpływ na jakość i pożywność mąki? A co sprawia, że pieczywo wypiekane w sklepie jest tak samo zdrowe jak to pieczone w sposób tradycyjny?
Kiszonki są naturalnym probiotykiem, wzmacniają odporność, poprawiają funkcjonowanie układu pokarmowego, ułatwiają trawienie, korzystnie wpływają na metabolizm. Dlaczego jeszcze warto po nie sięgać?
Wybory żywieniowe, których dokonujemy, mogą być kluczowe dla naszego stanu zdrowia, a błędy skutkować nie tylko obniżeniem odporności, ale też koncentracji w pracy. Głównymi wrogami naszej sylwetki i produktywności są m.in.: dieta uboga w warzywa i owoce, omijanie śniadań, odwodnienie oraz nadużywanie słodyczy. Jak jeść zdrowiej i nie przytyć w pracy zdalnej?
Gluten, czyli mieszanina białek występujących naturalnie w wielu zbożach, przez jednych jest nietolerowany, przez niektórych uznawany za niebezpieczny dla zdrowia, a według ekspertów – to składnik diety obecny w produktach, które są potrzebne w zbilansowanej diecie. W ostatnich latach narosło wokół niego wiele mitów, a moda na dietę bezglutenową wciąż zdobywa zwolenników. Jak jest naprawdę?
Przyprawy usprawniają pracę jelit, są barwne, aromatyczne. Podnoszą smak potraw, leczą, a czasami nawet… odchudzają! Niektóre z nich warto wykorzystywać tak często jak tylko się da, ale korzystać z ich dobrodziejstw z rozsądkiem.
Chłodno, coraz chłodniej… W ruch znowu idą czapki, szaliki i wełniane swetry, a w menu pojawia się cynamon, imbir, papryczka chili. I dobrze, bo przyprawy w połączeniu z produktami zbożowymi dodają energii od środka. Rozgrzewająca kasza na śniadanie? To jest to!
Owsianka na śniadanie? Taaaak! Przyrządza się ją szybko, a dodanie kilku składników sprawia, że staje się zbilansowanym posiłkiem. Płatki owsiane zawierają beta-glukan, który pomaga obniżyć poziom cholesterolu. Są również bogate w witaminy z grupy B oraz E, które wspomagają układ odpornościowy organizmu, co jest szczególnie ważne o tej porze roku.
Co łączy większość kobiet na świecie? Dbałość o wagę i figurę. Z badań wynika, że przynajmniej czterdzieści procent kobiet mieszkających w Europie Zachodniej raz w życiu była na diecie, a reszta… nigdy się do tego nie przyznała. A przecież można podejść do tematu wagi prościej i przyjemniej, zmieniając nawyki żywieniowe. Oto kilka porad, jak jeść w rozmiarze S.
Święta, święta i po świętach. Uff… Zamiast ciast, pasztetów i indyka chce ci się zwykłej owsianki albo jeszcze zwyklejszej zupy jarzynowej, a wagę w łazience omijasz szerokim łukiem. I bez stawania na niej wiesz, że przydałaby się poświąteczna regeneracja organizmu.
Chcesz utrzymać zgrabną sylwetkę po czterdziestce? Zmniejsz kaloryczność posiłków, działaj profilaktycznie, jedząc choćby więcej warzyw niż owoców i bądź aktywna. Hormony są przeciwko tobie, dlatego dieta czterdziestolatki to nie tylko bułka z masłem.
Jak mieć ładną skórę? Jeść dobrze! Dbać, by w codziennym menu było białko, witaminy C i A, E i B, a do tego wypijać dwa litry płynów – najlepiej niegazowanej wody mineralnej.
Komponując codzienne menu, popełniamy błędy dietetyczne. Normalna sprawa, biorąc pod uwagę, że nie każdy z nas zawodowo zajmuje się żywieniem. Co można z tym zrobić? Pamiętać o kilku zasadach i wcielać je w życie.
Wszyscy wiemy, co nam szkodzi. Sól, cukier i alkohol są na liście wrogów numer jeden w naszej diecie. Najlepiej gdybyśmy po prostu z nich zrezygnowali. Tyle teoria. Gorzej z praktyką. Bo odstawienie każdego z tych składników to walka z samym sobą. Dlatego warto zacząć od ich stopniowego eliminowania.
Latem zajadamy się soczystym arbuzem i dorodnymi czereśniami. Jesienią w kuchni królują dojrzałe owoce, grzyby prosto z lasu i kolorowe warzywa. Kolejna pora roku to doskonała okazja na wypróbowanie nowych przepisów i kompozycji smaków. Produkty sezonowe to jest to!
Naturoterapeuci twierdzą, że większość współczesnych chorób ma podłoże psychosomatyczne. Dlatego wszelkie sposoby radzenia sobie ze stresem są tak ważne, a jeszcze ważniejsze jest jedzenie, a dokładniej – podejście do niego. Dobre odżywianie to naturalne budowanie odporności.
Sezon na owoce w pełni, więc korzystajmy, ile można. No właśnie. Ile można zjeść owoców? Żywieniowcy nawołują, by jeść pięć porcji warzyw i owoców dziennie, a dokładnie trzy porcje warzyw, dwie – owoców. Warto wiedzieć, że jedna porcja owoców to jeden owoc średniej wielkości lub kilka mniejszych.
Przygotowywanie codziennych posiłków przysparza wielu osobom problemów. Wynika to zarówno z zabiegania, jak i braku umiejętności kulinarnych. Czasem jest też powodowane rutyną. Z pomocą przychodzi wówczas dieta pudełkowa.
Latem szczególnie nam zależy na szczupłej sylwetce. Zastanawiamy się, jak najszybciej ją osiągnąć i często stosujemy radykalne diety, np. monodiety owocowo-warzywne.
W Polsce do żywności ze znaczkiem eko albo organic nadal podchodzimy nieufnie. Jest droższa, trudniej ją kupić, gorzej wygląda. Czy więc ekożywność ma sens?
Jak najczęściej to wszystko się zaczyna? Ślub przyjaciółki, wyjazd urlopowy, szkolne spotkanie po latach. Mówisz – tym razem już naprawdę schudnę. Rzucasz się na przypadkową dietę, obcinasz drastycznie kalorie, jesz tylko w wyznaczonych porach, wykluczasz mnóstwo produktów. Byleby tylko zobaczyć tę upragnioną cyfrę na wadze. Co potem? Bywa różnie, chudniesz, ale po czasie kilogramy wracają i powraca frustracja.
Czy wiecie, że ponad czterdzieści procent kobiet w Europie Zachodniej przynajmniej raz w życiu była na diecie? A reszta nigdy się do tego nie przyznała. A przecież można jeść w rozmiarze S. Trzeba tylko zmienić nawyki żywieniowe, a aktywność fizyczną zacząć traktować poważnie.
Na suplementację białka decydują się przede wszystkim osoby pragnące popracować nad wymarzoną sylwetką. Decyzja o wprowadzeniu odpowiedniej diety i rozpoczęciu treningu musi być jednak podparta solidną porcją wiedzy.
Brak mi czasu, nie wiem jak, nie mam tak silnej woli… Czy znasz te wymówki? Zmiana nawyków żywieniowych to nie bułka z masłem, ale stopniowa, powolna praca nad sobą.
Dieta ketogenna nie tylko sprawi, że wysmuklisz swoje ciało w mniej niż miesiąc, ale też zdobędziesz potrzebną wiedzę do przygotowywania…
Myślisz, że intensywny wysiłek to najlepsza recepta na utratę wagi? To mit! – ostrzegają eksperci. Jeśli zbyt intensywnie ćwiczysz w klubie fitness lub siłowni, najprawdopodobniej twój organizm będzie bardziej wrażliwy na toksyny i inne czynniki chorobotwórcze oraz podatny na stres oksydacyjny.
Czy wiecie, że długotrwałe spożywanie naturalnych i mało przetworzonych produktów uwrażliwia język na nowe doznania kulinarne, z zdrowotny detoks może być pierwszym krokiem do zmiany nawyków kulinarnych.
Spirulinę znały już starożytne azteckie ludy, które przygotowywały z niej pożywne placki. Dzisiaj jest to ceniony suplement diety oraz składnik kosmetyków. Ze względu na zawartość witamin i minerałów spirulina wpływa korzystnie niemal na każdy aspekt zdrowia, dlatego warto włączyć ją do diety.