Najlepsze muzyczne premiery tygodnia: Mikromusic „Nie umiem tańczyć”

Mikromusic to zespół znany z twórczości, która – jak śpiewał znany męski duet – porusza „do kości, do kosteczek, do chrząstek”. Po czteroletniej przerwie wydali nowy album, na którym w czarujący sposób eksplorują tematy życiowe, bliskie każdemu słuchaczowi. „Nie umiem tańczyć” to emocjonalna, liryczna uczta, jakiej jeszcze w ich karierze nie było.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Sylvie Kreusch „Comic Trip”

„Frapująca żonglerka popkulturowymi cytatami” – tymi słowami można opisać nowy album belgijskiej artystki Sylvie Kreusch, który miejscami brzmi jak zanurzony w latach 60., gdy na scenie królowali The Mamas & The Papas i słynna Czwórka z Liverpoolu. Kreush zabiera słuchaczy w podróż, którą dałoby się zamknąć na kartach kolorowego komiksu. Jest o miłości i niepewności, są rewolwery i kaktusy.

Najlepsze muzyczne premiery tygodnia: Bad Bunny „Debí Tirar Más Fotos”

Z czym kojarzy się Portoryko? Z pewnością z muzyką latino i twórczością takich gwiazd jak Ricky Martin, Daddy Yankee czy Olga Tañón. Wtem wkracza on – Bad Bunny, artysta o ksywce tyleż śmiesznej, co chwytliwej. Choć muzyka Portorykańczyka jest znana na świecie od dawna, w Polsce zrobiło się o nim głośno dopiero za sprawą albumu „Debí Tirar Más Fotos”, na którym składa hołd swojej ojczyźnie oraz jej kulturowej, muzycznej i historycznej spuściźnie.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Kaśka Sochacka „Ta druga”

Za sobą ma mocny debiut, trzy Fryderyki na koncie, a przed sobą trasę koncertową promującą najnowszy album „Ta druga”. Na niej ważny przystanek – wyprzedany Torwar. To sukcesy, na które Kaśka Sochacka ciężko pracowała przez ostatnie lata. Wszystkie przyczyniły się do umocnienia jej statusu wrażliwej artystki cenionej za szczerość, która melancholię rozjaśnia promieniem światła.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Marcelina „Spróbuję, potańczę, nie wiem”

Marcelina to kompozytorka, artystka i autorka tekstów. Nominowana do nagrody Fryderyk w 2012 i nagrody WARTO Gazety Wyborczej. Rozgłos przyniósł jej hit „Karmelove” z gościnnym udziałem Piotra Roguckiego. Po pięciu latach od wydania krążka „Koniec wakacji” wróciła do słuchaczy z nowym albumem „Spróbuję, potańczę, nie wiem”.  

Dziewczyny, których warto posłuchać: Ayọ, „Mami Wata”

W języku joruba „ayọ” oznacza radość. Dokładnie taka jest muzyka, którą pod tym pseudonimem tworzy Joy Olasunmibo Ogunmakin – piosenkarka, autorka tekstów i aktorka. Po czterech latach od wydania płyty „Royal” powraca z nowym materiałem „Mami Wata”, który fascynuje tak, jak myśl o podróży w najdalszy zakątek świata.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Pietrucha/Zalewska „Neonova”

„Neonova” to projekt Julii Pietruchy – aktorki, wokalistki i kompozytorki oraz producentki i multiinstrumentalistki Marty Zalewskiej. Ich drogi muzyczne przecinały się nieraz, lecz dopiero spontaniczne spotkanie przesądziło o współpracy. Jej efektem jest album „Neonowa” – zbiór dziesięciu opowieści o relacjach damsko-męskich, dziewczyńskiej przyjaźni, matczynej czułości i codzienności. Od kobiet dla kobiet.

Najlepsze muzyczne premiery tygodnia: Nosowska/Król – „Kasia i Błażej”

Kasia Nosowska to jedna z najbardziej wyrazistych wokalistek i tekściarek na polskiej scenie muzycznej. Błażej Król to kompozytor, wokalista i autor tekstów, który wciąż udowadnia, że jest jedną z najjaśniejszych postaci na scenie alternatywnej. Niedawno ponownie połączyli siły, czego efektem jest album „Kasia i Błażej” nagrany z Pawłem Krawczykiem (gitarzysta Hey). Nie należy go słuchać w biegu. Wtedy zgiełk codzienności przyćmi jego piękno, a tego byście nie chcieli. Zapewniam.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Paris Paloma „Cacophony”

Paris Paloma to młoda wokalistka o wielu twarzach. W swoich utworach ubiera emocje w słowa, które potrafią jednocześnie rozedrzeć serce na kawałki, jak i dodać siły do działania. Nie brakuje w nich uwielbienia dla kobiecej sprawczości i wrażliwości, a obok tematów doświadczenia żalu czy miłości podkreśla konieczność walki ze społecznymi nierównościami i patriarchatem.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Brodka „WAWA”

„WAWA” to projekt uświetniający 80. rocznicę Powstania Warszawskiego. W tym roku Muzeum Powstania Warszawskiego zaprosiło do współpracy Monikę Brodkę – wokalistkę, autorkę tekstów, kompozytorkę, laureatkę Fryderyków. Artystka odpowiada za opracowanie konceptu albumu „WAWA”. Jako dyrektorka artystyczna i kuratorka więcej na nim wymyśliła, niż zaśpiewała, lecz nie jest to zarzut. Zaprosiła do współpracy świetnych muzyków, z którymi stworzyła album rzucający nowe spojrzenie na Warszawę.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Kathia „Przestrzeń”

Choć od premiery debiutanckiego albumu Kathii minął rok, nadal można o nim dużo powiedzieć. „Przestrzeń” to zapis przeżyć artystki podany w przejmujący sposób. Kathia pięknie łączy w nim duszną, ciężką od emocji atmosferę z delikatnym, pełnym czułości przekazem. Nie bez powodu krążek był nominowany do Fryderyka w kategorii „Fonograficzny debiut roku”.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Paulina Przybysz „Space EP2024”

Paulina Przybysz nie boi się łączenia różnych stylów: od hip-hopu, przez soul i etno, aż po klubową elektronikę. Rok po wydaniu albumu „Wracając”, który został nagrodzony Fryderykiem, artystka zaprezentowała „Space EP2024”. Ten minialbum odznacza się futurystycznym, nowoczesnym brzmieniem, a Paulina zabiera słuchaczy w muzycznie zaskakującą przygodę.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Emilíana Torrini „Miss Flower”

Emilíana Torrini to islandzka piosenkarka i kompozytorka. Dała się poznać szerszemu gronu słuchaczy utworem „Gollum’s Song” z filmu „Władca Pierścieni: Dwie wieże”.  Torrini, której śpiew jest porównywany do Björk, nie chodzi utartymi muzycznymi ścieżkami. Wypracowała oryginalny styl, którym zjednała sobie słuchaczy, a płytą „Miss Flower” tylko potwierdza, że potrafi zamknąć emocje w porywającej muzycznej formie.

Joanna Jakubas: Muzyka trafia bezpośrednio do serca

Joanna Jakubas, absolwentka Manhattan School Of Music i Royal College Of Music w Londynie, dała się wcześniej poznać miłośnikom muzyki klasycznej jako charakterystyczny sopran liryczny. Teraz rozpoczyna nowy rozdział swojej zawodowej podróży, wydając płytę z popowymi kompozycjami do autorskich tekstów. Nawiązujący do iberyjskiego klimatu singiel „Flamenco” to zwiastun nadchodzącego albumu.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Vera Sola „Peacemaker”

Przez niektórych porównywana to wczesnej Nancy Sinatry, przez innych do PJ Harvey, mi natomiast kojarzy się z teatralną Michelle Gurevich. Danielle Aykroyd, znana szerzej jako Vera Sola, to artystka obdarzona głębokim, eterycznym głosem, która na najnowszym albumie „Peacemaker” zagina czasoprzestrzeń. Czy warto było czekać sześć lat na ten materiał?

Dziewczyny, których warto posłuchać: Paula Roma – „Ta, co płonie z miłości

Nie ma bardziej kobiecego tematu niż miłość. To silne uczucie stanowi inspirację dla wielu artystek. Śpiewała o niej m.in. Natalia Przybysz, która „zaczynała się od miłości”. Paula Roma natomiast jest „tą, co z miłości płonie”, dzieląc się z odbiorcami paletą emocji. Przyjrzyjmy się im wspólnie i wsłuchajmy w to, o czym śpiewa artystka na najnowszej płycie „Ta, co płonie z miłości”.

Dziewczyny, których warto posłuchać: Daria ze Śląska „Na południu bez zmian”

Daria Ryczek-Zając, tworząca pod pseudonimem Daria ze Śląska, to artystka, o której coraz głośniej w świecie muzycznym. Miała zostać zawodową siatkarką, lecz po 11 latach treningów zrezygnowała i została historykiem. Mówi, że gdyby nie śpiewała, pisałaby teksty reklamowe albo powieści science-fiction. Kilka dni temu ukazał się jej drugi krążek „Na południu bez zmian”.