Komponując codzienne menu, popełniamy błędy dietetyczne. Normalna sprawa, biorąc pod uwagę, że nie każdy z nas zawodowo zajmuje się żywieniem. Co można z tym zrobić? Pamiętać o kilku zasadach i wcielać je w życie.

Tekst: Antonina Majewska

błędy dietetyczne

 

1. Jeśli jesteś głodna, nie oszukuj żołądka kolejnym jogurtem czy małym wafelkiem, ale zjedz pełnowartościowy, zbilansowany posiłek: porcję sałaty z piersią z kurczaka, porcję ryby, lekką zupę. Unikaj produktów, które wśród składników na etykiecie na jednym z pierwszych miejsc mają wymienione cukier i tłuszcz. Zrezygnuj ze słodkich napojów gazowanych, słodkich bułek czy serków.

2. Zastąp większość niezdrowych tłuszczów zwierzęcych i utwardzonych roślinnych – zdrowymi tłuszczami nienasyconymi. Nie żałuj sobie oliwy. Podjadaj włoskie orzechy, pestki z dyni, nasiona słonecznika. Dwa razy w tygodniu jedz ryby. To prawda, są droższe od mięsa, ale (nawet przy zawartości szkodliwych substancji z zanieczyszczonych mórz) o wiele od niego zdrowsze. Zawierają bowiem cenne kwasy tłuszczowe omega-3. Jeśli decydujesz się na mięso: duś je, gotuj w wodzie lub na parze, ale staraj się nie smażyć i nie panierować. Ogranicz żółte sery, masło i tłustą, wieprzowinę.

3. Wróć do natury. Jedz prosto, co nie znaczy prymitywnie i mało różnorodnie. Zamiast ryżu białego, wybierz brązowy. Czytaj etykiety na produktach. Zamiast makaronu z pszenicy miękkiej, wybierz ten z pszenicy twardej durum. Zamiast chleba białego wybieraj ten ciemny z pełnymi ziarnami, ale nie barwiony sztucznie karmelem dla nadania mu ciemnej barwy. Stawiaj na warzywa i owoce.

4. Weź przykład z Francuzów czy Włochów. Paradoksalnie mimo że spożywają ostatni posiłek późno, zestaw produktów, które fundują sobie na kolację różni się od przeciętnego naszego posiłku. Stawiają na świeże warzywa, owoce i oliwę, czyli produkty lekkostrawne. I co najważniejsze: posiłki jedzą spokojnie i przez długi czas. Po prostu: slow food.

5. Aby uniknąć żywieniowych błędów w ciągu dnia zaopatrz się w zdrowe przekąski: małe porcje orzechów, moreli, pestek słonecznika, dyni, migdałów, suszonych owoców, pasków pokrojonej papryki, pomidorów. Pij dużo wody oraz herbat ziołowych. Naucz się też rozpoznawać fizjologiczny głód i odróżniać go od głodu mającego na celu niwelować stres. Jeśli czujesz potrzebę jedzenia, bo denerwujesz się pandemią, sytuacją w pracy, kłótnią z chłopakiem – odczekaj kilka minut. Kiedy pozwolisz emocjom ostygnąć, nawet jeśli sięgniesz po jedzenie – zjesz mniej.

6. Surowe warzywa są niskokaloryczne, zawierają witaminy, minerały, błonnik, wodę i substancje chroniące organizm przed szkodliwymi czynnikami: toksynami, azotanami, pestycydami. Nigdzie też nie znajdziesz tyle antyoksydantów co w nich. Musisz tylko nauczyć się wykorzystywać sezonowość naszego klimatu i korzystać z tego, co daje natura. Obróbka wstępna warzyw (mycie, obieranie, krojenie), na pewno zajmuje więcej czasu niż przygotowanie już częściowo przetworzonej żywności, ale ten czas nie będzie zmarnowany. Poświęcasz go przecież dla zdrowia.

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.