Czy wiesz, że kamień nazębny jest niebezpieczny? Może wywołać stany zapalne dziąseł i całego przyzębia, a przy okazji powoduje, że zęby wyglądają na zaniedbane. Jak z nim walczyć?
Po niedokładnym szczotkowaniu na zębach, zwłaszcza w miejscach trudnodostępnych, pozostaje miękki, białożółty nalot, który przekształca się w płytkę nazębną. Ta stopniowo twardnieje i zamienia się w trudny do usunięcia kamień. Widać go przy krawędzi dziąseł, to tzw. kamień naddziąsłowy, ale lubi także wnikać pod dziąsła. Mówimy wtedy o kamieniu poddziąsłowym, który może wywoływać zapalenie dziąseł i choroby przyzębia. Wraz z kamieniem pojawiają się bakterie, bo płytka i kamień to dla nich doskonała pożywka. „Są osoby, które mają skłonność do odkładania się kamienia, na przykład z powodu zbyt małej ilości wydzielanej śliny, chropowatego szkliwa. Kamień lubi się też odkładać pod nawisającymi plombami czy nieszczelnymi uzupełnieniami protetycznymi” – objaśnia dr Iwona Gnach-Olejniczak, ekspert stomatologiczny z kliniki UNIDENT UNION Dental Spa.
Jak zapobiegać?
Trzeba robić wszystko, żeby nie dopuścić do zmineralizowania płytki bakteryjnej, czyli tego miękkiego osadu, który powstaje na zębach w ciągu dnia. Mieszanina składników śliny, resztek jedzenia, bakterii i kwasów, które produkują bakterie – twardnieje zwłaszcza tam, gdzie nie docierasz z precyzyjną higieną, czyli na tylnych ściankach zębów, między zębami, pod dziąsłami. Aby temu zapobiec:
- 2 razy dziennie codziennie myj zęby miękką szczoteczką, do uczucia czystości, którą sprawdzamy dotykając powierzchnie zębów językiem.
- Przed szczotkowaniem nitkuj przestrzenie międzyzębowe, żeby pozbyć się płytki w trudno dostępnych miejscach.
- Płucz usta wodą po posiłkach, zneutralizujesz pH w jamie ustnej i spowolnisz powstawanie płytki bakteryjnej.
- Stosuj specjalne pasty i płukanki, zapobiegające odkładaniu płytki nazębnej i osadów. Zwłaszcza jeśli jesteś palaczem lub fanem zielonej herbaty.
- Zainwestuj w hydropulser, który wodą pod ciśnieniem usunie resztki jedzenia z przestrzeni międzyzębowych.
- Skontroluj u dentysty, czy twoje plomby są gładkie, a uzupełnienia protetyczne szczelne. Wszelkie zachyłki i chropowatości sprzyjają odkładaniu się kamienia
- Sprawdź u stomatologa, czy masz gładkie szkliwo, ponieważ chropowate sprzyja narastaniu kamienia. Rozwiązaniem jest wtedy zabieg mikroabrazji szkliwa.
- Dbaj o dietę odkwaszającą organizm, która wpływa na prawidłowe pH śliny. Przerzuć się na kasze, surowe warzywa i owoce, morskie ryby i kwasy omega-3.
Czego trzeba unikać?
Tak zwanych złych węglowodanów, a zwłaszcza tych, które łatwo przywierają do powierzchni zębów. Na cenzurowanym są wszelkiego rodzaju lepkie żelki, ciasto, białe pieczywo, chrupki, a nawet zdrowe suszone owoce. Gdy przykleją się na dłużej do powierzchni zęba, ich resztki zostaną w przestrzeniach międzyzębowych i będą siedliskiem dla błyskawicznie rozmnażających się bakterii. Płytka nazębna będzie coraz większa, a nie omywana przez ślinę – zamieni się w kamień. Najlepiej przerzuć się na surowe owoce. i warzywa Powiesz, że to także cukry? To prawda, ale surowe, twarde pokarmy nie osadzają się tak łatwo na zębach, dzięki czemu bakterie nie mają pożywki i nie pogrubiają płytki nazębnej. Powstawaniu kamienia nazębnego sprzyja także picie herbaty, zwłaszcza zielonej oraz palenie papierosów.
Jak walczyć z kamieniem?
Najlepiej u dentysty. Każdy powinien regularnie usuwać kamień, a Światowa Organizacja Zdrowia nakazuje to robić 2 razy w roku. „Są jednak osoby, które zgłaszają się na skaling nawet co 2 miesiące. Mają na przykład skład śliny sprzyjający mineralizacji płytki nazębnej” – informuje dr Gnach-Olejniczak. I dodaje, że ważne jest, by zabieg trwał długo, co najmniej godzinę. Obowiązkowo musi być zakończony polerowaniem szkliwa, bo na gładkich zębach kamień odkłada się dużo wolniej.