To, jaki mamy stosunek do noszenia maseczek ochronnych czy zachowywania dystansu społecznego, może coś mówić o cechach naszej osobowości. Jakie są w takim razie powody sceptycyzmu wobec pandemicznych restrykcji?

Tekst: Sylwia Skorstad

Zdjęcie: Pixabay 

Zastanawiasz się nad tym, dlaczego ludzie prezentują skrajnie odmienne postawy wobec restrykcji dotyczących COVID-19? Czy chodzi o manifest polityczny, brak wiedzy, czy może jeszcze coś innego, co trudno jest uchwycić i opisać?

Powody sceptycyzmu wobec restrykcji związanych z ograniczaniem rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa mogą wynikać z wielu źródeł. Socjologowie wskazują, że tam, gdzie poziom zaufania do rządzących, urzędów publicznych oraz współobywateli jest niski, respektowanie zasad jest generalnie mniejsze niż w tych krajach, gdzie dialog między rządzącymi a obywatelami przebiega w atmosferze wzajemnego szacunku i zaufania. Duże znaczenie ma również to, na ile czytelne i zasadne w odbiorze społecznym są wprowadzane restrykcje i czy dotyczą one w takim samym stopniu wszystkich grup społecznych. Istotne jest też, na ile ściśle osoby decyzyjne w państwie współpracują ze środowiskami medycznym i naukowym. Kiedy na przykład prezydent mówi jedno, a profesor medycyny łapie się w tym czasie za głowę i mówi drugie, odbiorca ma prawo poczuć się skołowany i zadać sobie pytanie, w co tak naprawdę warto wierzyć i gdzie szukać wiedzy.

„Ciemna triada” bez maski

Kolejną odpowiedź na pytanie, dlaczego jedni noszą maseczki, zachowują dystans społeczny i często dezynfekują ręce, a inni nie chcą tego robić, przynosi też psychologia. Naukowcy z Brazylii postanowili sprawdzić tezę postawioną wcześniej w kilku innych badaniach, jaka łączy sceptycyzm wobec restrykcji z cechami psychopatycznymi.

Badacze z niewielkiego Universidade São Francisco zaczęli od przeanalizowania danych z badań przeprowadzonych między innymi w USA i Polsce, z których wynika, że osoby cechujące się dużym poziomem empatii częściej od przeciętnej stosują się do zaleceń noszenia maseczek ochronnych i utrzymywania dystansu społecznego. Z kolej osoby o wysokim poziomie cech charakterystycznych dla tak zwanej „ciemnej triady” to grupa najbardziej sceptyczna wobec sensu stosowania się do restrykcji.

W największym skrócie „ciemna triada” jest zespołem cech obejmujących makiawelizm (tendencję do instrumentalnego traktowania innych wynikającą z braku uczuć wyższych), narcyzm (przekonanie o własnej wyjątkowości) oraz psychopatię (płytkość relacji, impulsywność, niezdolność przyswajania odruchów moralnych).

Brazylijscy psychologowie postanowili przyjrzeć się bliżej korelacji między występowaniem cech psychopatycznych a stopniem respektowania restrykcji wprowadzonych podczas pandemii koronawirusa.

Kiedy „my” to puste słowo

Właściwe badania przeprowadzono online na grupie blisko 900 osób w wieku od 18 do 79 lat. Przy pomocy standardowych testów osobowości naukowcy zidentyfikowali grupę prezentującą cechy wskazujące na psychopatię oraz niski poziom empatii (7% kobiet i 12% mężczyzn).

Okazało się, że w grupie badanych posiadających cechy psychopatyczne niezgoda na noszenie maseczek ochronnych była znacząco większa niż wśród pozostałych badanych. Ich sceptycyzm wobec zachowywania dystansu społecznego był również większy od przeciętnej, ale już postawa wobec dezynfekowania rąk okazała się być na tym samym poziomie, co u ludzi z wysokim poziomem empatii.

Brazylijscy naukowcy tłumaczą to następująco – osoby o cechach psychopatycznych dbają o własne zdrowie (dlatego np. słuchają zaleceń lekarzy dotyczących higieny), ale mają kłopoty z wzięciem pod uwagę zdrowia i bezpieczeństwa innych. Do tej grupy nie trafiają argumenty, jakie przekonują większość, czyli apelujące do solidarności i poczucia wspólnoty. „Wszystko zależy od nas”, „Płyniemy na tej samej łodzi”, „Stajemy przed wyzwaniem” to dla kogoś niezdolnego do odczuwania empatii puste słowa. Argument, jaki ma szansę zadziałać, musi się odnosić do „ja”.

Osobowość a dialog

Co nam w praktyce daje ta wiedza? Na pewno nie należy zakładać, że każdy, kto odmawia noszenia maseczki, to potencjalny psychopata, bo powody sceptycyzmu wobec pandemicznych restrykcji mogą mieć różne podłoże i nie należy ich tłumaczyć tylko w jeden z sposób. Warto po prostu zdać sobie sprawę, że nie każdego przekonają te same argumenty i może to wynikać z konkretnych cech osobowości, a nie z braku zaangażowania w dialog.

Źródła:

https://www.researchgate.net/publication/343514701_Differences_in_adherence_to_COVID-19_pandemic_containment_measures_psychopathy_traits_empathy_and_sex

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7441860/

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.