12 marca to Światowy Dzień Drzemki. Badania wykazują, iż zaledwie 26-minutowa drzemka w ciągu dnia może podnieść produktywność aż o 34%. My zamiast pochrapywania w pracy proponujemy wybrać się do FIUU FIUU DAY SPA na pielęgnacyjny zabieg, w trakcie którego możemy zdrzemnąć się i nabrać sił.
„Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech” – mawiał wybitny filozof Immanuel Kant. Trudno się z nim nie zgodzić. Sen jest najlepszym lekarstwem i cudownym kosmetykiem. Choć nie zawiera ani 24 karatowego złota, ani kwasu hialuronowego sprawia, że po dobrze przespanej nocy czujemy się wypoczęci, a skóra wydaje się młoda i pełna blasku. Kiedy śpimy, nasz organizm regeneruje się, wydziela hormon wzrostu – powodując wzrost i regenerację tkanek, zaś serce uspokaja swój rytm. Jedyny warunek, jaki musimy spełnić, to ośmiogodzinny, nieprzerwany sen.
Nie jesteśmy żyrafami
Zapędzeni w życiowym kieracie nie mamy czasu na odpoczynek. Kładziemy się spać po północy, wstajemy przed siódmą rano – niewyspani, rozdrażnieni, z podpuchniętymi powiekami. Marzymy o tym, by ktoś w końcu znalazł sposób na wydłużenie doby o kilka godzin. Póki co możemy tylko ubolewać nad faktem, że nie jesteśmy żyrafami, których fizjologiczna potrzeba snu wynosi dwie godziny na dobę. Nie posiadamy też tej cudownej cechy właściwej psom lub fokom, u których półkule mózgowe śpią na zmianę. Żeby nasz organizm wydajnie funkcjonował, nie możemy oszczędzać na ilości i jakości snu.
Drzemka w ciągu dnia
Jeśli w ciągu dnia czujemy spadek energii i zmęczenie zamiast kolejnego batona, czy napoju energetycznego warto uciąć sobie drzemkę. Taki krótki sen ma zbawienny wpływ na siły witalne, zwiększa kreatywność, ułatwia koncentrację.
Badania przeprowadzone w NASA pokazują, że 26 minut drzemki podnieść może produktywność o 34% zaś zmęczenie pracowników i w związku z tym obniżona sprawność oraz szybkość realizacji zadań, kosztuje firmy w sumie 150 mld $ rocznie. Wniosek nasuwa się sam: taniej byłoby kupić kanapę do pokoju socjalnego i pozwolić pracownikom na krótką drzemkę! Pracodawcy niesłusznie podchodzą do takich pomysłów z rezerwą. Senność, która ogarnia nas w połowie dnia, jest przecież fizjologiczną oznaką, a nie marnowaniem czasu. Należy jednak pamiętać, że nie każda drzemka podniesie naszą efektywność: sen krótszy niż 15 minut nie przyniesie spodziewanego efektu, zaś dłuższy niż 45 minut sprawi, że się roześpimy. Ważne jest też, w jakiej pozycji będziemy drzemać: najbardziej wskazana jest pozycja horyzontalna, jednak w biurowej rzeczywistości nie ma na to szans. Warto wtedy wyciągnąć się na fotelu z nogami na biurku albo… odwiedzić FIUU FIUU DAY SPA, które proponuje wiele zabiegów na twarz i ciało, po których poczujesz się wypoczęta, piękniejsza i zdrowsza.