Vintage albo boho, pastelowe albo plażowe. Albo nawet całe w stylu „Gwiezdnych wojen” wesela tematyczne, które rzeczywiście da się zorganizować.
Tekst: Joanna Zaguła
Jeśli, jako gość bierzecie udział w kilku weselach rocznie, to powoli takie imprezy zaczynają się nudzić. Nic dziwnego, że gdy przychodzi wasza kolej, by powiedzieć „Tak”, szukacie sposobu, żeby się wyróżnić. Jednym z nich jest zorganizowanie wesela tematycznego. Można się w sprawę zaangażować mniej lub bardziej, rozdać zadania świadkom i gościom albo poprzestać na tematycznym wystroju. Przedstawiamy kilka pomysłów, których realizacja nie nadwyręży weselnego budżetu i które nie przestraszą uczestników.
Vintage
To pomysł łatwy w realizacji, bo zwyczajnie wpisuje się w trendy obowiązujące w modzie. Nie będzie więc problemu ze znalezieniem dekoracji i dobraniem kreacji. Możecie po prostu wziąć na warsztat szeroko pojęty styl retro albo postawić na konkretną dekadę. Lata dwudzieste to świetna okazja, żeby ubrać panów w prążkowane garnitury i kapelusze z wąskim rondem, a panie w sukienki z obniżonym stanem i stroiki we włosach. Zawsze imponująco wypadają lata 50., z sukienkami na sztywnej halce, które pięknie podkreślają talię. Do tańca może wtedy przygrywać rock’n’roll, do którego wszyscy będą się świetnie bawić. Lata 80. to coś dla fanów rocka, panu młodemu będzie wybaczone, jeśli wystąpi w ramonesce, a pannie młodej, gdy ubierze trampki. Styl retro w wystroju to mogą być zarówno babcine koronkowe obrusy i drewniane meble, jak i dyskotekowa kula i intensywnie kolorowe w stylu pop-art. Ważne by wszystkie do siebie pasowały. Nie łączcie np. romantyzmu lat 20. z szalonymi latami 70.
Plaża
Letnie wesele to świetny pretekst, żeby wybrać się nad morze. Czy to polskie, czy jakieś w ciepłych krajach. Od kiedy możliwe jest udzielanie ślubu poza urzędem stanu cywilnego, coraz częściej para młoda decyduje się przeżyć tę ceremonię w jakichś ciekawych okolicznościach przyrody. A ślub na plaży może to nie lada atrakcja. Może nie przyjedzie na niego cała rodzina, ale jak będzie romantycznie! Panie mogą zapomnieć o szpilkach, nie obowiązuje tu nawet zasada, że „trza być w butach na weselu”. Nie proponujemy stylizacji w klimacie hawajskim. Nie tylko ze względu na zimne lata nad Bałtykiem, ale też ze względu na hmmmm… dobry gust. Ale lekkie lniane ubrania sprawdzą się tu dużo bardziej niż zabudowana koronkowa suknia i elegancki garnitur.
Trochę nerdowsko
Jeśli państwo młodzi są fanami „Gwiezdnych wojen”, „Gry o tron”, „Wiedźmina” albo „Star Trecka” nic nie stoi na przeszkodzie, by ich wesele było hołdem dla ulubionego filmu, gry czy serialu. No może nic – poza budżetem i opinią gości. Planując takie atrakcje, warto zastanowić się, czy każdy wujek i przyjaciel będzie zadowolony, jeśli na zaproszeniu przeczyta, że na wesele ma przyjść przebrany za szturmowca albo mieszkańca Winterfell. Oddanie atmosfery statku kosmicznego może być też naprawdę kosztowne. W takim wypadku łatwiej jest postawić na symboliczne gesty. Tort z nadrukiem kultowego plakatu, serwetki z motywem graficznym, fryzurę w stylu księżniczki Lei. Jeśli macie dobrego świadka, to załatwi wam szpaler z mieczy świetlnych.
Estetycznie
Nie trzeba od razu decydować się na konkretny temat, by wasze wesele było ładne i niebanalne. Można wybrać dla niego motyw kolorystyczny albo estetyczny. Jeśli wszystkie kwiaty, dekoracje i elementy stroju państwa młodych będą pudrowe i seledynowe, goście na pewno zauważą, że ktoś tu przemyślał sprawę. Pięknie wygląda też np. wesele w stylu boho. Pióra we włosach, długie koraliki, dużo drewna i zieleni w dekoracjach, makramy i łapacze snów.