Mezoterapia, botoks, laser… Ze starzeniem się skóry można walczyć różnymi metodami. Tyle że w dzisiejszych czasach, niepewności i pilnowania domowego budżetu, bezpieczniejsze wydają się domowe sposoby na zmarszczki.

Tekst: Antonina Majewska

 

Pierwsze biologiczne oznaki starzenia uwidaczniają się na skórze po 30. roku życia. Bywa jednak, że ze zmarszczkami borykają się nawet młodsze kobiety. Powodem jest złe nawilżenie cery, zła dieta, promienie UVA, które osłabiają i spowalniają mechanizm odnowy komórkowej, alkohol, stres, dym papierosowy, smog oraz… biologia, czyli powolny zanik włókien kolagenu i elastyny. Po 25. roku życia ich ilość w skórze maleje, tracą też naturalną zdolność do samoodnowy (produkujemy kolagenu mniej niż się go rozpada). Z czasem uszkodzeń wewnątrzkomórkowych jest tak wiele, że skóra samoczynnie nie jest w stanie im przeciwdziałać. Na szczęście jednak można jej pomóc. Oto sprawdzone domowe sposoby na zmarszczki.

Mezoroller prawie jak mezoterapia

Mezoroller to sterylny wałek dermatologiczny, wyposażony w ponad 500 cienkich igieł, który wykorzystuje się w zabiegach intensywnej regeneracji skóry, zazwyczaj twarzy, szyi i dekoltu. Na europejski grunt przeniósł go chirurg plastyczny, dr Desmond Fernandes, który podpatrzył podobne ,,rozwiązanie” w Afryce. Tam kobiety z jednego z plemion w ramach obrzędów regularnie smagały swoje ciała ciernistymi gałęziami, a w efekcie ich skóra wyglądała na jędrną i gładką.

Jak to możliwe? Okazuje się (i udowodniono to naukowo), że nakłuwanie naskórka i skóry właściwej powoduje wzmożoną produkcję kolagenu i elastyny w skórze. Takie mechaniczne pobudzanie fibroblastów poprawia napięcie i gęstość skóry. Sprawia, że staje się ona jędrniejsza, wygładzają się małe zmarszczki, a te głębokie stają się mniej widoczne.

Mezoroller z powodzeniem zastępuje tradycyjną mezoterapię, a po zabiegu nie ma siniaczków, krwiaków czy niewielkich obrzęków. Efekty takiej terapii odmładzającej pojawiają się po trzecim „wyrolowaniu” zmarszczek. Co ważne w dzisiejszych czasach – zabieg można wykonywać w domu.

Masaż na młodość

Chcesz dłużej wyglądać młodo? Naucz się masażu twarzy. W Japonii stosuje go każda kobieta. Uciskaj punkty nad brwiami, przy skrzydełkach nosa i w kącikach oczu, w których zbiera się limfa, pracuj nad rozluźnianiem mięśni przy szczęce, oklepuj szyję, brodę, policzki szybkimi głaszczącymi ruchami ku górze. Jeśli nałożysz krem na skórę, dodatkowo ją masując, uzyskasz lepsze efekty. Nie bez powodu na ulotkach kosmetyków coraz częściej znajdujesz instrukcje masażu twarzy. Spróbuj!

Serum to jest to!

Serum to kuracja dla skóry, potrzebującej silniejszego wsparcia. Jeśli więc odnosisz wrażenie, że twój krem nie radzi sobie z konkretnym problemem cery, np. zmarszczkami, wiotkością czy suchością, sięgnij po odpowiednie serum i stosuj je pod krem. W zależności od zaawansowania problemu aplikuj kosmetyk okresowo, np. regularnie każdego dnia lub dwa razy dziennie, dopóki nie skończy się opakowanie kosmetyku (ważne, by przeprowadzić kurację do końca), a potem powtarzaj serię dwa-trzy razy do roku. Serum możesz również stosować codziennie przez cały rok, jeżeli jesteś narażona na agresywne działanie czynników zewnętrznych (wiatr, intensywne promienie UV, klimatyzacja, jarzeniowe światło w pracy, suche powietrze). Pamiętać jednak, że serum to nie wszystko. Jeśli coś złego dzieje się ze skórą, a dotychczasowa pielęgnacja przestaje jej wystarczać, poproś o konsultację (lub telekonsultację) dermatologa.

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.