Powrót z urlopu często oznacza nie tylko zmianę widoku z plaży na biuro, ale i nagłe zderzenie ze światem maili, spotkań i zadań. Psychologowie podkreślają, że to jeden z najbardziej wymagających momentów w cyklu pracy – nasze ciało i umysł przyzwyczajone do spokoju muszą na nowo wejść w szybkie tempo codzienności. Nic dziwnego, że zjawisko to nazywane jest „post-vacation blues” – powakacyjną chandrą. Oto sposoby na łagodne lądowanie w życiu codziennym po wakacjach.

Tekst: Halina Piasecka, psycholog

Halina Piasecka

Badania pokazują, że nasz mózg szybko przyzwyczaja się do dobrego i wraca do starych schematów. Martin Seligman, twórca psychologii pozytywnej, zauważa, że kontrast między wakacyjnym luzem a zawodowym pędem może prowadzić do spadku motywacji, rozdrażnienia, a nawet objawów psychosomatycznych.

Z kolei Sonja Lyubomirsky, badaczka szczęścia, udowodniła, że kluczem do utrzymania dobrego samopoczucia nie są same wakacje, ale codzienne mikropraktyki, które pomagają nam podtrzymać pozytywne emocje. Jak więc nie stracić wakacyjnej lekkości i uniknąć powakacyjnej chandry?

Dobre praktyki

Po pierwsze zrób miękkie lądowanie

Psycholożka Barbara Fredrickson, autorka teorii „broaden-and-build”, udowodniła,
że pozytywne emocje zwiększają naszą odporność psychiczną i kreatywność. Dlatego zamiast wracać w niedzielę wieczorem i w poniedziałek rzucać się w wir pracy, zaplanuj dzień przejściowy na spokojne rozpakowanie, organizację domu czy spotkanie z bliskimi.

Pro tip: stwórz krótką „listę miękkiego startu” – zapisz trzy rzeczy, które chcesz zrobić pierwszego dnia po powrocie, aby zachować spokój.

Wprowadź wakacyjne rytuały do codzienności
Shawn Achor z Harvardu podkreśla, że dobrostan opiera się na prostych, powtarzalnych nawykach. Nie traktuj wakacji jak oderwania od życia – wybierz z nich jeden element
i wprowadź go do swojej codzienności.

Pro tip: kawa na balkonie, wieczorny spacer czy kilka stron książki mogą stać się twoim prywatnym „mini-urlopem” trzy razy w tygodniu.

Zadbaj o emocjonalny bilans

Paul Ekman, badacz emocji, wskazuje, że ignorowanie uczuć prowadzi do narastającego stresu. Po powrocie z wakacji warto sprawdzić swój „emocjonalny barometr”: co czuję na myśl o pracy, co mnie cieszy, a co stresuje?

Pro tip: przez tydzień zapisuj codziennie trzy rzeczy, które budzą w tobie wdzięczność i radość.

Stawiaj sobie realistyczne cele
Powrót do pracy nie musi oznaczać natychmiastowego nadrobienia wszystkich zaległości. Rezyliencja – odporność psychiczna – opiera się na planowaniu osiągalnych zadań.

Pro tip: każdego dnia wybierz trzy kluczowe cele. To pomaga odzyskać poczucie kontroli
i sensu w pracy.

I wreszcie pamiętaj o relacjach

Badania Gallupa (2022) pokazują, że to właśnie relacje w pracy są najważniejszym źródłem satysfakcji zawodowej. Warto więc po powrocie zapytać kolegów o ich wakacje
i podzielić się własnymi wspomnieniami.

Pro tip: zorganizuj w zespole „powakacyjny lunch” – drobny gest, który ułatwia powrót
do wspólnego rytmu.

Powakacyjna chandra to nie wyrok
Smutek po wakacjach jest naturalny, ale przejściowy. Kluczem do dobrego startu są cierpliwość wobec siebie, autoempatia i świadome zarządzanie powrotem do pracy.
Twoje emocje zasługują na tyle samo uwagi co zadania zawodowe – dbając o nie, inwestujesz w swój dobrostan i długoterminową produktywność.

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.