Siedmiolatka z Australii napisała list do naukowców, w którym poprosiła o wymarzonego smoka, a oni postanowili stanąć na głowie, by spełnić jej życzenie.

CSIRO to poważna instytucja naukowa zrzeszająca najtęższe umysły na kontynencie australijskim. W tej rządowej agencji zajmującej się badaniami naukowymi pracuje ponad 6600 ludzi zajmujących się projektami tak zaawansowanymi i technologiami tak futurystycznymi, że ich nazwy niewiele mówią przeciętnemu człowiekowi. W styczniu tego roku do centrali CSIRO wpłynął nietypowy list.

smok 2Smoka daj mi luby

Cześć kochani naukowcy! Mam na imię Sophie, mam siedem lat. Powiedział mi o was mój tata. Czy to by było możliwe, żebyście mi zrobili smoka? Uradowałabym się, gdybyście mogli, ale jak nie możecie, to w porządku.

Nazwałabym go Szczerbatką, gdyby był dziewczynką, a gdyby był chłopcem, to Stuart. Trzymałabym go na moim specjalnie zielonym trawniku, gdzie jest bardzo dużo miejsca. Karmiłabym go rybami i założyła mu obrożę. Gdyby go to zabolało, to bym mu założyła bandaż. Bawiłabym się z nim w każdy weekend, kiedy nie ma szkoły.

Uściski od Sofie.”

Instytut przeprasza

Naukowcy zamieścili list Sophie na swoim oficjalnym blogu i po czasie wydali w sprawie smoków oświadczenie. Przeprosili w nim Australijczyków, że nigdy nie zajęli się na poważnie smokami, choć zdarzało się im pracować nad wieloma innymi zagadkowymi i fascynującymi problemami.

O dialogu między siedmiolatką i instytutem CSIRO szybko zrobiło się głośno na świecie. List Sophie cytowały takie gazety jak „TIME” i „Huffington Post”. Komentatorzy zwracali uwagę, że wiara dziewczynki w siłę nauki jest godna pochwały i nie można jej zostawić bez nagrody. Po cóż innego ludziom nauka, jak nie po to, by spełniać marzenia? Instytucje finansowe zaoferowały wsparcie, by udało się utrzymać wiarę dziecka w ludzkie możliwości. Do CSIRO zadzwonili też przedstawiciele DreamWorks Studios, którzy wiedzą jak tresować smoki i zapragnęli podzielić się tą wiedzą z siedmiolatką. Australijscy naukowcy postanowili, że spróbują choć częściowo spełnić marzenie dziewczynki zakochanej w smokach.

SIROTytanowy przyjaciel

I tak w laboratorium CSIRO w Melbourne narodził się smok. 10 stycznia 2014 roku w komorze, w której zwykle powstają części do rakiet i zaawansowane protezy biomedyczne, stworzono tytanowego przyjaciela dla Sophie. Tytan to wyjątkowy metal – lekki i bardzo wytrzymały, nietoksyczny i odporny na korozję. Wykonany z niego przedmiot może służyć całe życie. Szczerbatka została stworzona przy użyciu drukarki 3D i pomalowana na niebiesko. Następnie naukowcy osobiście zawieźli ją do domu dziewczynki do Brisbane.

Dziś Sophie ma własnego smoka, jedynego w swoim rodzaju. Co prawda nie da się go karmić rybami, ale można go trzymać na trawniku i kochać prawie tak mocno, jak prawdziwego.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.