Chociaż mamy świadomość, że składniki naszej diety powinny być świeże oraz pełne witamin i elementów dostarczających energii, to nie zawsze wiemy, co i jak wpleść
do codziennego jadłospisu. Czas to zmienić.
Wiosna to dobry czas na skorzystanie z sezonowych darów natury. Nie tylko dadzą nam zastrzyk energii po zimie, ale także wyposażą w moc witamin. Sięgnijmy więc
po młode, barwne nowalijki. Kolorowe, soczyste i przede wszystkim zdrowe. Najpopularniejsze z nich to rzodkiew, ogórki gruntowe, pomidory, koper, szczypior, botwinka czy kiełki. Świeże i wyrwane prosto z gruntu wcale nie są tak trudne
do zdobycia. Oprócz tradycyjnych zakupów w warzywniaku, można się pokusić także o własną domową uprawę. Czy jest coś lepszego niż wzbogacenie dania składnikami wyhodowanymi samodzielnie?
Kuchenny ogródek
Wiosna to okres, w którym na kuchennym parapecie możemy sadzić zarówno zioła, jak i niektóre warzywa. Łatwo przyjdzie nam patrzeć, jak rośnie np. majeranek, rozmaryn czy melisa. Wystarczy zakupić odpowiednie nasiona, wysiać w małych doniczkach ustawionych
w nasłonecznionym miejscu
i regularnie podlewać. Poszerzając naszą mini uprawę, posadźmy także łatwą w hodowli sałatę
lub cebulę. Tutaj schemat jest podobny. Nasionka sałaty należy ułożyć
w żyznej ziemi i jak zioła stale nawadniać. Nie potrzebuje ona zbytniej uwagi, a już po 4 tygodniach jej młode listki możemy ułożyć na kanapce! Z kolei małą dymkę cebuli sadzimy w podłużnej doniczce. Nawadniamy i odchwaszczamy co jakiś czas, aby następnie podziwiać długie, zielone pędy szczypiorku. Kuchenny „ogródek” to nie tylko źródło własnych, zdrowych składników, które możemy włączyć do diety, ale także niemała satysfakcja.
Im lżej, tym lepiej
Czas na szybkie odchudzenie menu. Niskokaloryczne warzywa
i owoce to absolutna podstawa. Warto więc pomiędzy posiłkami
(lub jako dodatek do dania) przygotować zestaw świeżych i kolorowych jarzyn – najlepiej surowych. Sprawdzą się pokrojone np. w kostkę, tworząc lekki mix lub w formie warzywno-owocowego koktajlu. Dobrym pomysłem będzie również podanie ich jako składników wiosennej sałatki. W obu przypadkach dodadzą potrzebnej nam energii
i witamin, a także rozbudzą apetyt, bez zbędnego „zapychania” się jedzeniem. „Przygotowując lekką sałatkę warzywną, warto wzbogacić ją czymś, co podkreśli
jej smak np. dodając orzechy, suszoną żurawinę lub ser żółty. Aby posiłek był bardziej pożywny i zaspokoił nasz głód na dłużej, najlepiej wybrać wariant trzeci. Ser żółty, jako kaloryczny składnik sałatki, dostarczy energii na resztę dnia, a także przełamie smak lekko śmietankową nutą. Jako dodatek do warzyw najlepiej będzie komponował się w formie cienkich plastrów ułożonych na wierzchu sałatki. Pamiętajmy,
aby wybrać taki, który charakteryzuje się sprężystym i elastycznym miąższem,
np. Aldamer MSM Mońki” – radzi Ewa Polińska, ekspert Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej. Główne dania również powinny być lekkie. Postaw więc na chude mięso i ryby, niskotłuszczowy nabiał oraz sypkie kasze i ryż. A skoro barwna wiosna
już zagląda do okien, wprowadźmy ją także na talerzach, dobierając jak najwięcej kolorowych składników.
Soki i koktajle
Pierwsze wiosenne podrygi to także czas większej aktywności fizycznej. Często właśnie w tym okresie rozpoczynamy różnego rodzaju ćwiczenia, które mają nam pomóc w osiągnięciu upragnionej sylwetki na lato. Pogoda sprzyja, więc chętnie spędzamy czas na świeżym powietrzu spacerując, biegając czy jeżdżąc na rowerze. Tym razem wracając do domu raczej sięgniemy po chłodny i orzeźwiający napój,
niż rozgrzewającą herbatę. Dobrym rozwiązaniem będzie oczywiście woda bogata
w sole mineralne, ale także soki i koktajle. Idealnie sprawdzą się tutaj te z udziałem warzyw i owoców – to prawdziwe bomby witaminowe.
Kombinacji, jakie możemy z nich stworzyć, jest mnóstwo. Jeśli decydujemy się
na soki, postawmy na te świeżo wyciskane np. z młodej marchwi i jabłka lub bardziej cytrusowy, idealny na rozbudzenie i wzmocnienie odporności – mix pomarańczy, cytryny i grejpfruta. Z kolei koktajle, jako sycąca alternatywa dla niezdrowych przekąsek, powinny na dobre zagościć w nowym, wiosennym menu. Nie tylko dodają energii, przemycają cenne witaminy, ale także oczyszczają organizm
ze zgromadzonych w nim toksyn. Aby na przykład pozbyć się dokuczliwego stresu, zacząć możemy od spróbowania połączenia ogórka, garści orzechów włoskich, koperku i odrobiny melisy, natomiast mix jarmużu, jabłka, banana i mleka uleczy niejedną dolegliwość i pomoże w walce z anemią.