Ciasto marchewkowe ma w sobie kolor i smak wczesnej jesieni, a smakuje wybornie – tak do porannej kawy, jak i popołudniowej herbaty. Ponieważ co roku proszę moją mamę o przepis, tym razem postanowiłam go spisać i udostępnić. Niech idzie w świat i służy łasuchom. Jest proste w przygotowaniu i zachowuje świeżość przez kilka dni, choć zwykle znika błyskawicznie.
Tekst: Antonina Majewska
Składniki na dużą blachę ciasta:
- 4 jaja
- 2 szklanki drobno tartej marchewki – najlepiej kupionej na targu (nie może być gorzka)
- 1 szklanka cukru
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka oleju
- 2 płaskie łyżeczki cynamonu
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 płaskie łyżeczki sody
- garść orzechów drobno zmielonych
- szczypta soli
Przygotowanie:
Jaja i cukier ubić mikserem na jasną masę, stopniowo dodać startą marchew. Mąkę, sól, cynamon, proszek i sodę dokładnie wymieszać w misce, a potem stopniowo dodawać do masy jajeczno-marchewkowej. Zmiksować. Olej wlać do masy cienką strużką, delikatnie miksując. Na koniec wmieszać do masy zmielone orzechy.
Ciasto marchewkowe wlać do formy wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą. Piec w piekarniku nagrzanym góra-dół do 180 stopni przez 50 minut. Upieczone ciasto można polać domowym lukrem, posypać orzechami albo migdałami.
Świetny przepis, muszę go wypróbować! <3