Kiedy robi się cieplej, mamy chęć na odmianę. Planujemy ubierać się bardziej kolorowo, żyć aktywnie, odżywiać się zdrowo. Trudne w realizacji? Wręcz przeciwnie, trzeba tylko ruszyć głową.
Tekst: Antonina Majewska
1. Co pić kiedy robi się cieplej?
W upalne dni zrezygnuj z mocnej kawy i słodkich napojów gazowanych. Zamiast nich wybierz niegazowaną wodę z dodatkiem mięty albo mrożoną herbatę z plasterkiem cytryny. Pamiętaj, że najlepszy napój na lato powinien się łatwo przyswajać i nie obciążać przewodu pokarmowego. Tylko wtedy będzie panaceum na siódme poty, zmęczenie i pragnienie. Wypijaj około 2 litrów płynów dziennie, bo ich niewystarczająca ilość może być przyczyną nie tylko gorszego wyglądu, ale tez zdrowia i samopoczucia.
2. Mniej kalorii
Kiedy robi się cieplej, nikt nas nie musi namawiać na zmianę menu. Zamiast kalafiorowej wybieramy chłodnik z rzodkiewką, a pumpernikiel z twarożkiem smakuje nam bardziej niż kiełbaski na gorąco. Wiosną możemy już włączyć do diety więcej warzyw i owoców sezonowych (szparagów, truskawek). Zawarte w nich witaminy (głównie przeciwutleniacze A, C i E) i związki mineralne (wapń, magnez, potas, żelazo) chronią przed infekcjami i chorobami serca.
3. Ostrożnie ze słońcem
Masz wolny weekend, wyjeżdżasz na urlop? Pamiętaj, by dawkować sobie dawkę promieni słonecznych powoli. Nie układaj się więc od razu na leżaku z zamiarem „zrobienia się na brąz”. Dowiedziono, że zwiększenie liczby znamion na skórze jest wprost proporcjonalne do liczby godzin spędzanych na słońcu szczególnie podczas tzw. ekspozycji krótkich, weekendowych. Mają one bardziej niekorzystny wpływ na skórę niż stałe korzystanie ze słońca, jak to jest w przypadku rolników czy marynarzy.
4. Czas na relaks
Kiedy robi się cieplej, nasze ciało daje wyraźne sygnały, że potrzebuje relaksu i słońca. Zamiast przy komputerze, chętniej spędzilibyśmy czas na pieleniu rabatek w ogródku, leżeniu na hamaku i patrzeniu w chmury, siedzeniu na kocu pod drzewem i plotkach z przyjaciółką. I dobrze! Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, żeby kilka godzin (lub dni) wykorzystać na niezbyt ambitne rozrywki: zrywanie kwiatów na łące, wycieczkę rowerową, drzemkę na hamaku, malowanie paznokci albo oglądanie kolejnego odcinka New Amsterdam. Albo przytulaniu się do kogoś kochanego – według terapeutki Virginii Sair, człowiek do harmonijnego funkcjonowania potrzebuje 12 uścisków dziennie!
5. Aktywność a koncentracja
Ruch i aktywność doskonale wpływają na koncentrację. Żadna to nowina, ale warto dodać sobie energii przy wstawaniu z kanapy, podpierając się badaniami. Otóż niemieccy naukowcy, badając dwie grupy studentów, zauważyli, że ci, którzy przed testem językowym biegali przez 6 minut, zapamiętali o 20 proc. obcojęzycznych słów więcej niż grupa nieaktywna. Przyczyna jest banalna: regularny ruch przyczynia się do powstawania nowych połączeń nerwowych w mózgu, co przekłada się na lepszą pamięć i zdolność koncentracji.
Odpowiednie nawodnienie i ochrona przed słońcem to obowiązkowe pozycje, które powinny nam towarzyszyć przez cały rok!