Gdy cierpisz na fobię, to potwór mieszkający pod twoim łóżkiem wydaje się prawdziwy, a najbliższy włącznik światła jest na drugim końcu świata. Warto jednak wychylić głowę spod bezpiecznego koca i przyjrzeć się problemowi. Czym są fobie i czego się boimy? 

Tekst: Jamie Stewart (Melbourne, Australia)

fobie

 

Niektórzy z nas doświadczają fobii czy lęków (lęk, w odróżnieniu od strachu, jest odpowiedzią organizmu na nieokreślony bodziec), których korzenie tkwią głęboko w przeszłości i zostały zapoczątkowane przez nieprzyjemne wydarzenie. Pamiętam to, które dotyczy mnie. Kiedy byłem dzieckiem, bardzo duży pająk spadł z sufitu na moje łóżko i zaczął kroczyć w moim kierunku. To była scena jak z horroru. Od tego czasu boję się pająków, czyli, używając języka specjalistycznego, cierpię na arachnofobię. Widok pająka, nawet w telewizji czy mediach społecznościowych, sprawia, że mam ochotę brać nogi za pas.

Domyślam się, co chcecie powiedzieć – w takim wypadku Australia nie jest dla mnie najlepszym miejscem do życia, ponieważ znana jest jako kraj nieszczególnie przyjazny ludziom obawiającym się węży, pająków oraz innych mało sympatycznych zwierzaczków. Zamiast pakować walizki, postanowiłem dowiedzieć się nieco więcej na temat fobii.

Czym są fobie?

Fobia to zaburzenie nerwicowe charakteryzujące się uporczywym lękiem przez danym elementem stresowym, na przykład sytuacją lub obiektem. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne (APA) wymienia trzy główne rodzaje tego zaburzenia:

Fobie specyficzne (izolowane): intensywny, irracjonalny lęk przed konkretnym stresorem prowadzący do unikania bodźca. Szacuje się, że każdego roku ten rodzaj fobii dotyka od 6 do 8% populacji kultury zachodniej.

Fobie specyficzne to te, które najczęściej nazywamy potocznie mianem fobii. Wywołało je konkretne zdarzenie, a objawy są związane z określoną sytuacją, jaka najczęściej nie zachodzi stale w codziennym życiu danej osoby. Lęk przed wężami czy pająkami może być silny i przykry, ale rzadko w sposób znaczący zaburza życie codzienne pacjenta.

Fobia społeczna: odczuwanie silnego lęku przed wybranymi bądź wszystkimi sytuacjami społecznymi. Chory obawia się publicznego poniżenia, odrzucenia bądź bycia ocenianym przez innych. Ponieważ lęk dotyczy kontaktów z innymi ludźmi, może w dotkliwy sposób ograniczać życie codzienne pacjenta. Fobia ta może przybierać różne formy, na przykład lęku przed wystąpieniami publicznymi, tłumem, dotykiem innych osób czy nawet spożywaniem posiłków w towarzystwie nieznajomych.

Obecnie szacuje się, iż fobia społeczna może dotykać 7-9% populacji, niektórzy eksperci wspominają nawet o chorobie cywilizacyjnej. Więcej przypadków diagnozuje się w USA, Europie czy Australii niż np. w Azji czy Afryce, nie można jednak porównywać ze sobą danych z odmiennych systemów opieki zdrowotnej.

Agorafobia: Lęk przed sytuacjami, w których choremu trudno by było uciec, gdyby doświadczył ataku paniki. Wiele osób kojarzy ten termin wyłącznie z lękiem przed otwartymi przestrzeniami, jednak to nieporozumienie. Chory może równie dobrze obawiać się przebywania w niewielkiej przestrzeni, na przykład windzie, komunikacji publicznej, sklepie czy kinie – wszędzie tam, gdzie w razie problemów trudno jest się natychmiast wycofać do bezpiecznego miejsca.

Szacuje się, że na różne postacie tej fobii może cierpieć od 2 do 6% populacji, a kobiety dotyka ona dwa razy częściej niż mężczyzn.

Podstawa do diagnozy

Agorafobia i fobia społeczne nazywane są fobiami złożonymi, ponieważ przyczyny ich powstania są trudniejsze do zidentyfikowania niż w przypadku fobii specyficznych. Fobię można zdiagnozować, kiedy zaczyna ona dezorganizować życie codzienne chorego. Gdy cierpiąca na nią osoba zaczyna podporządkowywać swój plan dnia unikaniu czynnika wywołującego lęk, wtedy mówimy o problemie, z jakim należy udać się po specjalistyczną pomoc.

Warto zrozumieć, że mówiąc o fobiach nie mówimy o „normalnym” strachu będącym naturalną reakcją na czynnik zagrażający. Osoby zmagające się z fobiami odczuwają nieprzepartą, często niezrozumiałą dla otoczenia potrzebę unikania czynnika z ich punktu widzenia zagrażającego. W moim przypadku fobia objawia się następująco – unikam przestrzeni, w jakich zwykle rezydują pająki. Żebym mógł wejść na strych, najpierw muszę poprosić członka rodziny, aby udał się tam pierwszy i pozbył się wszystkich widocznych pajęczaków.

Co się dzieje w mózgu osoby cierpiącej na fobię?

Mózg ma specjalny zakątek, w jakim przechowuje informacje o sytuacjach niebezpiecznych, które wydarzyły się w ciągu naszego życia. Kiedy znajdujemy się w podobnych okolicznościach po raz drugi, sięga do tych wspomnień, niekiedy wielokrotnie. To, co zostało skonstruowane jako mechanizm mający nam pomóc lepiej poradzić sobie z zagrożeniami, może w odpowiednich okolicznościach zadziałać na naszą niekorzyść. Ciało może reagować fizjologicznie w sposób taki sam lub mocniejszy niż podczas pierwotnego wydarzenia.

W przypadku fobii część mózgu odpowiedzialna za przechowywanie i ponowne pozyskiwanie wspomnień związanych z lękiem, nie działa w sposób właściwy. Naukowcy odkryli, iż fobie mają często związek z działaniem ciała migdałowatego, czyli części układu limbicznego pobudzającej układ współczulny. Może ono zapoczątkować reakcję hormonalną znaną jako „uciekaj lub walcz”, czyli postawić ciało w stan najwyższej gotowości, jakby chodziło o poważne zagrożenie, chociaż obiektywnie niebezpieczeństwo jest umiarkowane lub niewielkie.

Typowe i nietypowe fobie

Według statystyk Amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego najczęściej występujące fobie to:

– aerofobia, czyli lęk przed lataniem

– arachnofobia, czyli lęk przed pająkami

– klaustrofobia, lęk przed przebywaniem w ciasnych lub zamkniętych pomieszczeniach

Na kolejnych miejscach często występujących fobii są również lęk przed ciemnością, konkretnymi zwierzętami, widokiem krwi czy przebywaniem na wysokości.

Do mniej typowych fobii należą między innymi:

– heksakosjoiheksekontaheksafobia, czyli lęk przed liczbą 666

– paraskewidekatriafobia, czyli lęk przed piątkiem 13-ego

– abemarofobia, czyli lęk przed przegapieniem swojej stacji

– colligafobia, czyli lęk przed pakowaniem się

– amaskofobia, czyli lęk przed prowadzeniem samochodu

– batofobia, czyli lęk przed tunelami

Lista fobii specyficznych liczy ponad 400 pozycji i stale się wydłuża, bowiem ludzki mózg jest w stanie wykształcić lęk przed właściwie każdym bodźcem. W miarę, jak świat się zmienia, powstają nowe fobie, na przykład nomofobia, czyli lęk przed nieposiadaniem dostępu do telefonu czy komputera. W czasie pandemii COVID-19 opisano nowe zjawisko zwane „koronafobią”, czyli lękiem przed zarażeniem się koronawirusem mogącym wywołać tę chorobę.

Leczenie fobii

Fobie leczy się odmiennie w zależności od typu i stopnia natężenia problemu. Przy leczeniu tego rodzaju zaburzeń nerwicowych, szczególnie specyficznych, wykorzystuje się techniki z elementami ekspozycji. Chory jest wtedy stopniowo i w kontrolowanych, bezpiecznych warunkach, przyzwyczajany do kontaktu z czynnikiem, który odczuwa jako zagrażający. Przy fobiach społecznych oraz różnych typach agorafobii najczęściej stosuje się kombinację psychoterapii i technik relaksacyjnych. Wykorzystuje się także leczenie farmakologiczne.

Dobra wiadomość jest zatem taka, że fobie są uleczalne. Mam nadzieję, że ci czytelnicy, którzy doświadczają objawów fobii, z czasem stawią czoła swoim lękom. Kto wie, może i mnie uda się kiedyś zaprzyjaźnić z pająkiem?

https://www.medicalnewstoday.com/articles/249347#takeaway

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3181681/

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7474809/

 

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.