Szacuje się, że do 2030 roku depresja będzie najczęściej diagnozowanym schorzeniem. Na świecie na depresję cierpi ponad 264 milionów ludzi. Tylko w Polsce dotyczy ona ponad 1,9 miliona ludzi. Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją to dobry pretekst, by poszerzyć wiedzę na temat tej choroby.
Tekst: Antonina Majewska
Depresja nie jest stanem przejściowym. To coś więcej niż trwająca kilka dni chandra czy smutek. Przyjmuje się, że mamy do czynienia z depresją, jeśli stan przewlekłego złego samopoczucia trwa co najmniej dwa tygodnie. Najważniejszymi objawami depresji są: uczucie przygnębienia, spadek zainteresowań i brak odczuwania przyjemności z rzeczy i zajęć, które wcześniej sprawiały radość (hobby, spotkanie z przyjaciółmi, sport), zamiany apetytu i wagi ciała. Nazywa się to powszechnie syndromem trzy A – anhedonia (utrata zdolności do odczuwania przyjemności, radości i satysfakcji), apatia (zmniejszenie aktywności, smutek), astenia (brak siły, wigoru powiązany z poczuciem niewydolności psychicznej i fizycznej). Dodatkowo chorzy na depresję skarżą się na zaburzenie snu lub bezsenność, ciągłe uczucie zmęczenia, poczucie małej wartości czy nieuzasadnionej winy, trudności w koncentracji i zapamiętywaniu, trudności w podejmowaniu nawet najprostszych codziennych decyzji. Pojawiają się też nawracające myśli o własnej śmierci.
Depresja boli również fizycznie. Osoby chorujące na depresję skarżą się na uporczywy ból głowy, przypominający ból migrenowy, dolegliwości układu krążenia, bóle jelitowe, bóle brzucha, karku, pleców, kręgosłupa, stawów. Kobiety miewają zaburzenie miesiączkowania.
Przyczyny depresji
Przyczyn depresji lekarze szukają się wśród powodów biologicznych (czynniki genetyczne, choroby fizyczne, leki), psychologicznych (stres, ciężkie przeżycia, traumy) i społecznych (bezrobocie, trudna sytuacja materialna). Obecnie uważa się, że zaburzają one równowagę między zjawiskami zachodzącymi w mózgu, a dokładniej między substancjami odpowiedzialnymi za przekazywanie informacji między komórkami tzw. neuroprzekaźnikami. Wydzielanie odpowiedniej ilości właściwego neuroprzekaźnika we właściwym czasie i miejscu powoduje prawidłowe przekazanie pobudzenia z jednej komórki do drugiej. Przy depresji najczęściej wskazuje się na zaburzenia w wydzielaniu serotoniny i noradrenaliny.
Depresja może mieć przebieg łagodny, umiarkowany lub ciężki. Klasyfikacje przeprowadza lekarz na podstawie obserwacji objawów. Jeśli występuje któryś z syndromu trzy A oraz dwa lub trzy inne z wymienionych, mamy najczęściej do czynienia z depresją łagodną. Umiarkowana objawia się już 5 syndromami (syndromami tym jeden z trzy A). Przy ciężkiej mamy do czynienia ze wszystkimi przejawami choroby.
Leczenie depresji
Depresję można skutecznie leczyć. W przypadku niemal 90% chorych przy odpowiednim leczeniu objawy depresji ustępują całkowicie. Depresje zwykle leczy się dwoma metodami: farmakologicznie i psychoterapią. Najlepsze rezultaty w leczeniu otrzymuje się, łącząc te metody. Bywają wprawdzie depresje lekooporne i w takich przypadkach stosuje się inne metody np. fitoterapię (terapie światłem).
Pierwsze leki przeciwdepresyjne, opracowane w latach 50 i 60 XX wieku były bardzo skuteczne, ale wywoływały dziania niepożądane. Przyjmujący je pacjenci skarżyli się na zbytnią ospałość, potliwość, drżały im dłonie. Najnowsze leki – SSRI – selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (leki II generacji) i SNRI – selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny (leki III generacji) wpływają na szybkość tworzenia, przemiany i rozkładu serotoniny lub serotoniny i noradrenaliny, a ich dziania niepożądane są coraz mniej dotkliwe.
By leki zaczęły działać, musi minąć od 2 do 4 tygodni, a po uzyskaniu poprawy należy przyjmować je jeszcze do 6 miesięcy. Bardzo ważna jest też właściwa dawka leku. Niekiedy, by lek zadziałał prawidłowo konieczne jest zwiększenie dawki. Nie należy się jednak tego obawiać. Leki przeciwdepresyjne nie uzależniają.
Pierwszym krokiem wyjścia z depresji jest rozpoznanie symptomów, które mogą świadczyć o rozwijającej się chorobie. „Samemu może być trudno określić, czy to, co czujemy, to po prostu smutek z powodu „gorszych dni” czy już depresja. Dlatego postanowiliśmy dać możliwość skonfrontowania zaobserwowanych objawów i omówienia ich ze specjalistą. Taka niezobowiązująca rozmowa może być pierwszym krokiem do wyjścia na prostą. (…) Dzięki wideoporadom bez wychodzenia z domu za pomocą kilku kliknięć możesz wybrać specjalistę z dowolnego miejsca w Polsce” – zachęca Małgorzata Głowacka-Pędras, współzałożycielka Avigon.pl, pierwszej kompleksowej platformy do wideoterapii on-line. Z okazji Ogólnopolskiego Dnia Walki z Depresją 23 lutego psychoterapeuci na tej platformie udzielają porad bezpłatnie.