Czym jest DHA i dlaczego jest tak ważny w prawidłowym rozwoju organizmu, budowaniu zdrowia i jakości życia? Dowiedzmy się.
W ostatnich latach coraz więcej uwagi przywiązuje się do wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny Omega-3. Szczególne miejsce zajmuje tu DHA, uznany za jeden z najważniejszych składników odżywczych o udowodnionym, korzystnym wpływie na zdrowie człowieka, a w szczególności kobiet w ciąży, mam karmiących, niemowląt oraz małych dzieci.
DHA to istotny element strukturalny błon komórkowych i główny materiał budulcowy mózgu (z niego w 60% składa się kora mózgowa) oraz siatkówki oka (stanowi 95% wszystkich kwasów Omega-3 w niej obecnych). Jego spożycie na odpowiednio wysokim poziomie oddziałuje na rozwój ośrodkowego i centralnego układu nerwowego. Jak dowodzą badania, DHA o ponad 60% zmniejsza ryzyko infekcji układu oddechowego, a o ponad 70% wystąpienie alergii pokarmowej, wziewnej i astmy.
Bardzo dużą rolę w pogłębianiu wiedzy na temat kwasu dokozaheksaenowego zawdzięczamy badaniom przeprowadzonym przez prof. Susan Carlson z University of Missouri, według których DHA (Life’s DHA) o ponad 85% zmniejsza także ryzyko wystąpienia przedwczesnego porodu. Ta informacja szczególnie zyskuje na znaczeniu, jeśli uświadomimy sobie skalę i powszechność problemu. W Polsce 1 na 10 niemowlaków to wcześniak. W sumie każdego roku na 314 tys. porodów liczba dzieci urodzonych między 23. a ukończonym 37. tygodniem ciąży to ponad 25 tys. Odsetek więc przedwczesnych porodów w Polsce to rozpiętość od 6 do 8,5 % – to niepokojąca tendencja na tle innych państw Europy.
Z alg, ryb, czy z produktów gotowych?
Pierwszą grupą produktów spożywczych, z którymi kojarzą się wielonienasycone kwasy tłuszczowe, są ryby. To z nich wytwarzany jest tzw. olej rybi wykorzystywane głównie w profilaktyce układu krążenia i chorób sercowo-naczyniowych. Należy jednak mieć na uwadze, że DHA w nim zawarte nie powinno być stosowane przez szczególnie wrażliwe grupy konsumentów, jak kobiety w ciąży, mamy karmiące, niemowlęta i małe dzieci, ponieważ olej rybi może być zanieczyszczony niebezpiecznymi dla mamy i dziecka metalami ciężkimi.
Drugim wartościowym zasobem bogatym w DHA są algi morskie. Hodowane w kontrolowanych warunkach, poza zbiornikami morskimi są naturalnym, czystym, a przede wszystkim bezpiecznym źródłem tego kwasu.
Powróćmy jednak na chwilę do wspomnianych na samym początku gotowych produktów spożywczych wzbogacanych o DHA, w tym przede wszystkim mlek modyfikowanych. Jak podkreśla prof. dr hab. n. med. Piotr Socha z Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii i Zaburzeń Odżywiania Instytutu „Pomnik Zdrowia Dziecka” „Obecne na rynku mieszanki mlekozastępcze zawierają różne ilości DHA. Ponadto w różnych okresach życia niemowlę przyjmuje inne ilości mieszanki mlekozastępczej, np. karmienie mieszane lub przechodzenie na pokarm stały. W praktyce trudno jest więc jednoznacznie wskazać, czy niemowlę przyjmuje z pokarmem minimalną ilość DHA w celu osiągniecia korzyści zdrowotnych.”
Wiemy już jak i skąd czerpać DHA. Pozostaje kwestia, kto oraz w jakich ilościach powinien go spożywać. Zacznijmy od kobiet w ciąży i karmiących piersią, u których suplementacja DHA jest niezbędna do prawidłowego przebiegu całego okresu prenatalnego oraz budowy nowych tkanek zarówno mamy, jak i dziecka. Udowodniono, że u pań spożywających odpowiednie ilości kwasów z rodziny Omega-3, w tym szczególnie czystego DHA, dużo rzadziej występuje stan przedrzucawkowy, w którego konsekwencji może dojść do niskiej masy urodzeniowej dziecka, odklejenia łożyska, pęknięcia wątroby czy nawet udaru. Dodatkowo wykazano, że kwas dokozaheksaenowy zmniejsza ryzyko wystąpienia przedwczesnego porodu oraz depresji poporodowej.
Przyszłe mamy powinny pamiętać, że szczególnie duże zapotrzebowanie na DHA występuje w III trymestrze ciąży, kiedy rozwija się układ nerwowy malucha. Z tego też względu według rekomendacji Zespołu Ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, kobiety w ciąży i karmiące piersią powinny przyjmować minimum 200 mg DHA dziennie pod warunkiem, że dieta ich jest bogata w produkty zawierające DHA. Przy niskim spożyciu ryb, dzienna dawka powinna być większa: 400 do 600 mg.
W badaniu Imhoff-Kunsch przeprowadzonym w 2011 roku dowiedziono, że podawanie kwasu dokozaheksaenowego w ilości 400 mg dziennie u kobiet w ciąży, znacznie zwiększa jego poziom w późniejszym procesie laktacji już od pierwszego miesiąca po porodzie. Przy zachowaniu tych warunków niemowlęta karmione naturalnie nie potrzebują dodatkowej suplementacji.
Po zakończeniu okresu karmienia piersią maluchy, zgodnie z jednym z Rozporządzeń Komisji Europejskiej, powinny otrzymywać DHA w ilości 0,3% wszystkich kwasów tłuszczowych. Oznacza to, że minimalna dzienna dawka musi wynosić minimum 100 mg DHA i być podawana do 2. roku życia dziecka. Po upływie tego czasu według Norm Żywienia Zdrowia Dzieci oraz Norm Żywienia Populacji Polskiej IŻŻ w organizmie malucha wzrasta zapotrzebowanie na pozostałe wielonienasycone kwasy tłuszczowe – wtedy też dziecku powinny być dostarczane DHA +EPA w dawce około 250 mg dziennie.
Świadomy wybór
Pamiętajmy, że to, w jaki sposób się odżywiamy, w jakie składniki odżywcze uzupełniamy swoją dietę, w dużym stopniu determinuje jakość funkcjonowania naszego organizmu na dalszych etapach życia. Kwas DHA z uwagi na swoje właściwości, oddziałuje na organizm wielokierunkowo, mając także wpływ na poprawę naszych wskaźników zdrowotnych. Dlatego czytajmy, pytajmy, porównujmy i wybierajmy tylko te produkty, które wiemy, że są przebadane, bezpieczne i naturalne.