Dla wszystkich amatorów emocjonującej gimnastyki, jaką jest wspinanie oraz dla zdeklarowanych wspinaczy, całorocznym poligonem treningowym są sztuczne ścianki wspinaczkowe.
Właśnie tam można przeszkolić się z podstawowych umiejętności niezbędnych do bezpiecznego wspinania rekreacyjnego, odbyć podstawowy kurs wspinaczki oraz trenować lub po prostu wspinać się dla przyjemności od czasu, do czasu.
Dla wielu osób sztuczna ściana, to jednak za mało. Wspinaczka skalna dostarcza różnorodnych i z reguły silnych wrażeń – słońce, wiatr, wysokość, wspaniałe widoki i cała gama emocji, które towarzyszą wspinaniu.
Wspinanie skałkowe można uprawiać wszędzie tam, gdzie są skały i góry.
W Polsce na wspinanie jeździ się w skałki jurajskie – wspinamy się tam na wapiennych ostańcach Jury Krakowsko-Częstochowskiej rozsypanych w malowniczych parkach krajobrazowych położonych miedzy Zawierciem, a Krakowem. Jurajskie ostańce są zbudowane z białego wapienia i mają wysokość od 10m do 70m (pomijając mniejsze i większe głazy, na które również można się wspinać). Każdemu polskiemu wspinaczowi znane są, takie miejsca jak Podlesice czy Dolina Będkowska. Tym, którzy wolą twardszą skałę, zdzierającą opuszki palców już pierwszego dnia wspinania, należy polecić granitowe skałki u podnóża Karkonoszy – Góry Sokole, położone pod Jelenią Górą.
W Europie wymarzonymi miejscami do wspinaczki skalnej jest praktycznie cała południowa Europa: od Chorwacji (Paklenica), przez wiele skalnych ogródków północnych i środkowych Włoch, aż po niezliczone rejony skałkowe Francji i Hiszpanii. We Francji nie wolno ominąć takich miejsc jak: Wąwóz Verdon, Wąwóz Tarn, Ceuse, rejony na wybrzeżu Morza Śródziemnego (Les Calanques) czy legendarny Boux. Godnym polecenia miejscem – zwłaszcza na zimowe i wczesno-wiosenne miesiące jest środkowa i południowa Hiszpania. Choćby okolice Barcelony, gdzie różnorodność skał do wspinania, zarówno pod względem ich rodzaju, jak i wysokości jest oszałamiająca. Zimowy wyjazd na południe Europy, to doskonała alternatywa dla urlopu w Zakopanym – w czasie naszych szarych, zimowych miesięcy, w Hiszpanii świeci słońce i jest ciepło, wspinać się można w krótkim rękawku. Spragnionych egzotyki wysłać należy do środkowego Maroka, czeka tam magiczny Wąwóz Todra, zamieszkały przez Berberów.
Jan Appelt – instruktor Wspinaczki Sportowej AWF oraz Instruktor Wspinaczki Skalnej PZA.