Niedziela na Wzgórzach Dylewskich. Zielono, żółto, czerwcowo.
W recepcji Hotelu SPA Dr Irena Eris słychać radosne okrzyki
powitań i śmiechy. Hol wypełniają wózki z kijami i różowe piłeczki.
Rozpoczyna się coroczne święto kobiecego golfa – 11. edycja
Dr Irena Eris Ladies’ Golf Cup.
Poniedziałek,
9:00 rano.
Pierwsze „fore!”
i pierwsze uderzenia. Turniej oficjalnie rozpoczęty.
Przez dwa dni
zawodniczki mierzą
się ze swoimi umiejętnościami
i niełatwym polem
Sand Valley.
Bywa nerwowo
(wszak pole słynie
z niełatwych
bunkrów)
i sportowe emocje
sięgają zenitu,
a pogoda płata figle
(czasem słońce,
czasem deszcz, często wiatr). Ale nie brakuje sportowych perełek, jak fantastyczny eagle, kończący pierwszą rundę, w wykonaniu liderki – Dominiki Gradeckiej,
czy rewelacyjne strzały w konkursie dodatkowym G.H. Mumm Champagne Nearest
to the Pin na dołku nr 10 (zwyciężczyni posłała piłkę na odległość 3,7 metra od flagi).
Wtorek wieczorem. Eleganckie statuetki, projektu YES, wędrują do zwyciężczyń.
Pośród szumu finałowych bąbelków szampana, słychać już pytania o datę kolejnej edycji.
Kobiece święto
Atmosfera turnieju jest szampańska, dosłownie i w przenośni, już od pierwszego
dołka. Bo przecież najważniejsze tutaj to móc się spotkać, razem zagrać,
a po skończonej rundzie – celebrować spotkanie przy lampce szampana.
Na Wzgórza Dylewskie przyjeżdżają seniorki i juniorki, zawodniczki z dużym
doświadczeniem i te ze świeżo wydaną zieloną kartą. Jedne od 11 lat, inne
– po raz pierwszy czy drugi. Łączą je: golfowa pasja, przyjaźń i miłość
do pięknego życia.
Holistyczna koncepcja
Dr Irena Eris Ladies’ Golf Cup powstał w 2006 roku, jako ucieleśnienie
holistycznego spojrzenia na świat, jakie reprezentuje marka. „Chcesz być piękny,
dbaj o siebie, żyj zgodnie z naturą i ciesz się życiem, odpoczywając tak, jak lubisz”
– mówi założycielka, Dr Irena Eris (2013).
11 lat historii Turnieju potwierdza te założenia. Zawody nie tylko klasyfikowane
są w pierwszej kategorii turniejowej, zdobywając międzynarodowy prestiż
i uznanie środowiska sportowego. Co roku lista startowa zapełnia
się w rekordowym tempie, a uczestniczki powtarzają, że: „Dr Irena Eris Ladies’
Golf Cup kochamy przede wszystkim za doskonałe towarzystwo i oprawę.
To taki turniej, gdzie czujemy się doskonale obsłużone i dopieszczone, a czas,
który spędzamy poza domem, jest dla nas rodzajem fantastycznego resetu”
(Beata Szmidt, 2017).
Dorzucają również, że „grać będą do końca świata i o jeden dzień dłużej”.
Odliczanie do 12. edycji już rozpoczęte. Do zobaczenia za rok!