Drażnią, zasmucają, odbierają dobrą energię, a czasem doprowadzają do tego, że masz ochotę użyć nieparlamentarnych słów i niecywilizowanych zachowań. Możesz jednak nauczyć się znosić ludzi nieznośnych.
Tekst: Sylwia Skorstad
Każdy z nas zna co najmniej jedną osobę, która wydaje się niemożliwa do zniesienia. Irracjonalne lub niegrzeczne zachowania, przekonanie o własnej nieomylności, brak empatii i taktu – to wszystko może doprowadzić do wrzenia. W pracy, w rodzinie, wśród znajomych zdarza nam się spotykać ludzi, którzy silnie „działają nam na nerwy”. W ich towarzystwie nie zawsze wiemy, jak właściwie postępować.
Wypróbuj więc poniższe rady. Jedna z nich może się okazać pomocna w poradzeniu sobie w trudnej sytuacji.
Trzymaj zdrowy dystans. Niektórzy ludzie po prostu nie zasługują na twój czas. Życie jest zbyt krótkie, by marnować je na utarczki z osobami niemożliwymi do zniesienia. Unikaj niewygodnego towarzystwa na tyle, na ile to możliwe. Próbuj dyplomatycznie i grzecznie unikać konwersacji, a zmuszona do wysłuchiwania plotek/tyrad/wykładów powtarzaj w myślach, iż orzeł zamknięty w kurniku musi tylko poczekać na odpowiedni moment, by rozwinąć skrzydła i się ulotnić.
Kontroluj się. Nie wybuchaj, bo zwykle po fakcie wszyscy żałujemy publicznych scen. Doprowadzona do ostateczności… weź głęboki oddech i policz w myślach do dziesięciu. To naprawdę pomaga! Zanim skończysz odliczanie, do głowy przyjdzie ci odpowiedź bardziej cywilizowana, niż ta, która pojawiła się w pierwszej sekundzie.
„To musi być trudne”. Używaj tej sentencji jako zdania-klucza. Kiedy nieznośna osoba zalewa cię swoimi problemami, spróbuj wykrzesać z siebie resztki empatii i skomentuj jej wynurzenia tym zdaniem. Większość osób narzekających na osobiste porażki w pracy, z dziećmi, partnerem, na politykę, służbę zdrowia czy świat w ogóle, pragnie dokładnie to usłyszeć. Komunikat dający do zrozumienia, że pochylasz się nad sytuacją emocjonalną rozmówcy, może go usatysfakcjonować na tyle, by ostudzić atmosferę.
Znajdź zaletę. Jeśli relacja z osobą nieznośną jest w danej chwili niemożliwa do zerwania, dużo od niej zależy lub nie jesteś w pozycji, która pozwala zakończyć niemiły kontakt (np. chodzi o szefa, klienta, osobę ważną dla twoich bliskich), szukaj dobrych stron. Znajdź pozytywną cechę nieznośnej osoby i staraj się na niej skupić. Nie odczłowieczaj jej, a uczłowieczaj, nawet na siłę.
Oddzielaj problem od osoby. Skoncentruj się na problemie, zostawiając z boku relację. Możesz powiedzieć: „Chcę porozmawiać o tym, co cię dręczy, ale nie mogę się skupić, gdy podnosisz głos” albo „Zależy mi, żeby cię dobrze zrozumieć, więc proszę, zdefiniuj ten kłopot w dwóch-trzech zdaniach”.
Użyj poczucia humoru. Humor jest w komunikacji międzyludzkiej jak czarodziejska różdżka. Jeśli nie możesz sobie na niego pozwolić bezpośrednio w relacji z osobą nieznośną, ironizuj w myślach. Wyobraź sobie, jak opowiesz o tym komuś bliskiemu. Czy to nie komiczne, że niektórzy dorośli w złości czerwienieją, tupią nogami albo ślinią się, nie zdając sobie sprawy z tego jak wypadają z roli poważnych osób?
Dla mnie najlepsza metoda: puścić przez jedno ucho, wypuścić przez drugie, co ma mi denerwującego osoba do powiedzenia :)