Wakacje sprzyjają aktywnościom sportowym, a aktywności sportowe sprzyjają urazom. Także tym w obrębie szczęki. Ząb, który został uderzony, może się ukruszyć, złamać lub wręcz zostać wybity. Co robić, kiedy przytrafi nam się wakacyjny uraz zęba?
„W zależności od lokalizacji, skali uszkodzeń i ogólnego stanu zęba taki wakacyjny uraz będzie wymagał interwencji stomatologicznej: rekonstrukcji (nadbudowy), leczenia kanałowego, bądź wręcz usunięcia, a wersji najbardziej optymistycznej – trzymiesięcznej obserwacji, by nie przeoczyć momentu, kiedy będzie konieczne wdrożenie leczenia” – wyjaśnia lek. stom. Bartłomiej Karaś, endodonta, członek Działu Badawczego Polskiego Towarzystwa Endodontycznego.
Uraz zęba? Najczęściej u dzieci i aktywnych dorosłych.
Badania Międzynarodowego Stowarzyszenia Traumatologii Stomatologicznej (IADT) pokazują, że najczęściej do urazów w uzębieniu dochodzi u dzieci między 9–10 rokiem życia. Jest to związane nie tylko z szalonymi dziecięcymi zabawami, ale przede wszystkim z niedojrzałością struktur zębów stałych i niezakończeniem procesów ich uwapnienia. Stałe zęby dziecięce ciągle mają jeszcze strukturę porowatą, a ta jest mniej odporna na uszkodzenia. Najczęstsze przyczyny dziecięcych urazów zębów to wypadki szkolne i domowe (55%), w dalszej kolejności wypadki sportowe (21%). Reszta to wypadki komunikacyjne oraz pobicia. W przypadku dorosłych do urazów zęba najczęściej dochodzi w czasie uprawiania sportów. Niezależnie od wieku pacjenta, postępowanie po wystąpieniu urazu zęba jest podobne i można je sprowadzić do prostej wytycznej: jak najszybciej do dentysty.
Czy z urazem zęba należy iść do stomatologa?
Zdecydowanie, tak. Każdy uraz w obrębie szczęki, bez względu na stopień ciężkości, powinien być jak najszybciej skonsultowany ze specjalistą. Tylko on może bowiem ocenić rodzaj powstałych w jego wyniku zmian i podjąć decyzję dotyczącą schematu ewentualnego leczenia. Warto pamiętać, że nawet pozornie niegroźne urazy, których skutków nie widać gołym okiem, mogą spowodować naruszenie struktury zęba. Uderzony ząb musi być więc dokładnie obejrzany, prześwietlony i poddany badaniu żywotności miazgi, zwanego także badaniem progu pobudliwości miazgi zębowej, a polegającego na obserwacji sposobu reagowania miazgi zębowej na bodźce elektryczne. „Pamiętajmy, by odebrać, i zachować, dokumentację wyników tych badań” – przypomina lek. stom. Bartłomiej Karaś. „W czasie wakacji taką pourazową diagnostykę wykonujemy w klinikach bliskich miejscu naszego wypoczynku, które niekoniecznie są przecież tymi, w których później się leczymy. Niezależnie od otrzymanych wyników – ząb, który doznał urazu, musi być obserwowany mniej więcej przez 3 miesiące przez stomatologa, który sprawdza, czy nie ulega przebarwieniu, czy nie obluzowuje się, a dokumentacja sporządzona od razu po wypadku będzie niezbędna do porównania wyników” – tłumaczy stomatolog.
I jeszcze jedno: jeśli dojdzie do wybicia zęba, odłamaną koronę należy opłukać pod bieżącą wodą i jak najszybciej przetransportować do stomatologa… we własnej jamie ustnej. Taki odłamany kawałek zęba można przymocować z powrotem i – w pewnych okolicznościach (będących wypadkową m.in. czasu i stanu ułamanego zęba) – istnieje szansa, że ząb zrośnie się z dosztukowaną częścią. Najprawdopodobniej taki uratowany ząb będzie jednak wymagał późniejszego leczenia kanałowego. Jak widać: wszystko zależy od stopnia urazu oraz szybkości naszej reakcji. Im wcześniej się zgłosimy do lekarza, tym większa szansa na uratowanie zęba.
Czy każdy ułamany ząb trzeba leczyć kanałowo?
Nie, nie każdy. Jak przy każdym urazie pierwszą reakcją organizmu jest szok, ale zdarza się, że mimo silnego urazu ząb wraca po czasie do normalnego funkcjonowania. Cały czas powinien być pod obserwacją stomatologa.
„Po kilku tygodniach czy nawet miesiącach od urazu ząb może zacząć obumierać, może rozpocząć się proces jego resorpcji, czyli utraty twardych oraz miękkich tkanek oraz kości wyrostka zębodołowego. Pacjent – ze względu na swoje dobro – powinien kontrolować te procesy, chodząc systematycznie do stomatologa i stwarzając sobie tym samym przestrzeń do ewentualnego rozpoczęcia leczenia, w tym kanałowego” – wyjaśnia lek. stom. Bartłomiej Karaś.
Kiedy leczenie kanałowe?
Uraz zęba wymaga leczenia kanałowego, gdy dojdzie do odsłonięcia miazgi, czego charakterystycznym objawem jest obecność tzw. punktu krwawego na powierzchni złamania (nie mylić z krwawieniem związanym z przecięcia warg czy dziąseł w wyniku urazu!). Ale jeśli na przykład złamiemy brzeg sieczny zęba, a uszkodzenie nie sięga miazgi, leczenie kanałowe nie jest konieczne. „W takiej sytuacji złamany ząb odbudowuje się materiałem kompozytowym (tym służącym do wypełnień), licówką albo koroną protetyczną. Wybór metody zależy od lokalizacji urazu, jego rozmiarów czy wreszcie stanu zęba. Jeśli jednak złamanie narusza komorę zęba, trzeba się liczyć z wdrożeniem leczenia endodontycznego, ale zawsze po dokładnej diagnostyce” – tłumaczy stomatolog.
Leczenia kanałowego może wymagać też zwichnięcie zęba. To sytuacja, w której ząb – którego struktura nie zostaje naruszona – ulega przemieszczeniu. Problem jednak w tym, że na skutek urazu uszkodzony zostaje tzw. pączek naczyniowo-nerwowy, czyli splot nerwów i naczyń krwionośnych, które dochodzą do korzenia zęba. W przypadku zwichnięcia zęba leczenie endodontyczne najczęściej nie jest wdrażane natychmiastowo, ale po czasie potrzebnym na jego obserwację i wykonanie testów na żywotność miazgi. Dopiero potwierdzenie jej obumarcia daje stomatologowi sygnał do leczenia kanałowego.
A jeśli pęknie korzeń?
Może się zdarzyć tak, że po urazie zęba korona pozostanie nienaruszona, natomiast pęknięciu lub złamaniu ulegnie korzeń zęba. Jako pacjenci nie zarejestrujemy takiego uszkodzenia, co jest kolejnym argumentem na to, by po każdym urazie w obrębie szczęki udać się na wizytę do stomatologa, wizytę – co ważne – zakończoną badaniem RTG. Dalsze postępowanie będzie zależeć od rodzaju złamania korzenia oraz stanu zęba. Oprócz leczenia endodontycznego konieczne może być przeprowadzenie zabiegów chirurgicznych: resekcji fragmentu korzenia (chirurgicznego odcięcia fragmentu korzenia zęba oraz zabezpieczenia wierzchołka specjalnym materiałem stomatologicznym.) a czasami ekstrakcji zęba (usunięcia w całości korzenia i korony zęba).