Brak objętości włosów staje się utrapieniem coraz większej ilości kobiet. Co zrobić, aby włosy odzyskały blask, a my poczucie atrakcyności?
Brak objętości można zamaskować odpowiednią fryzurą, która będzie dopasowana do naszego typu włosów. Cięcie to indywidualna kwestia, dlatego warto zapytać profesjonalnego stylisty fryzur o opinię. Należy zdecydowanie unikać cieniowania włosów i postawić na proste strzyżenie. Dla cienkich włosów doskonałe będą popularne boby. Należy również rozważyć decyzję o wszelkich grzywkach czy stopniowaniu pasm blisko twarzy. My polecamy przede wszystkim taką fryzurę, która przez cały dzień będzie naturalnie się układać, nie tracąc przy tym objętości.
Cienkie włosy szybko się przetłuszczają, dlatego ich codzienne mycie może prowadzić
do nadmiernej pracy gruczołów łojowych, co spowoduje pogłębienie się problemu. Dlatego tak ważne jest stosowanie produktów, które dodatkowo nie podrażnią naszej skóry głowy. Najlepszy będzie więc szampon, który nie zawiera SLS/SLES oraz taki, który posiada odpowiednie PH dla skóry głowy (5,5). Taki szampon nie będzie dodatkowo obciążał włosów i nie będzie dla nich zbyt agresywny.
Często słyszymy, że cienkich włosów nie należy traktować odżywką, bo może je to dodatkowo obciążyć. To nieprawda. Omijanie odżywki w codziennej pielęgnacji włosów może spowodować odwrotne skutki i nieprzyjemne konsekwencje. Włosy mogą zacząć się łamać i wykruszać z powodu przesuszenia. Możemy używać odżywek, ale takich bez nadmiernej ilości konserwantów, alkoholu czy silikonów.
Oprócz odpowiedniej odżywki znakomite efekty przyniesie fluid. To produkt
na pograniczu środka do stylizacji i odżywki do włosów. Kosmetyk ma zazwyczaj wysoko skoncentrowaną formułę i właściwości silnie nawilżające włosy. Najlepiej sprawdzi się na włosach półdługich oraz długich. Użyty rozsądnie nie obciąży fryzury, a doda jej wymarzonej objętości. Polecamy fluid wzmacniający i nadający objętości z efektem antystatycznym – Volume Amplifier Booster z linii Illumyna, włoskiej marki SENS.US.