Dzisiejsza muzyczna środa to kolejna porcja inspiracji i kolejne dźwiękowe marzenie o idealnych wakacjach. Będzie o lodach, plaży i kryzysie klimatycznym.
Wysłuchała: Joanna Zaguła
Tak to już jest – kiedy pod koniec lipca (tak, „za chwilę już znów zima”) pytam ludzi o to, czego słuchają w ostatnich dniach, wszyscy nastawiają uszy ku dźwiękom lata. Jedni słuchają śpiewu ptaków w lesie, inni szumu morza. Są tacy, którzy wsłuchują się w elektroniczne brzmienie wieczornych imprez i tacy, którzy poszukują ciszy albo przywożą regionalne inspiracje z dalekich podróży. W tym tygodniu zostawiam was z Kamilem, który muzyką zajmuje się zawodowo – pracuje w wytwórni płytowej. Jego playlista to najlepsze podsumowanie tego, czym jest tegoroczne lato – modny smak lodów, trochę upałów, piasek na plaży i kryzys klimatyczny…
Bat for Lashes – Kids in the Dark
Linia basu i eteryczne syntezatory podsycają mój apetyt na nowy album Natashy Khan „Lost Girls”.
Enchanted Hunters – Plan działania
Polski singiel roku? Wszystko na to wskazuje: prawdopodobnie pierwszy polski kawałek dotykający tak aktualnego problemu kryzysu klimatycznego obudowany w melodyjne echa najlepszych produkcji synthpopowych ubiegłego wieku. Urzekający i poruszający.
Agus – Piasek
Jeśli mam zdefiniować lato jednym utworem, jest to „Piasek”.
Metronomy – Salted Caramel Ice Cream
To się nie może nie udać – kawałek o bodaj najpopularniejszym smaku lodów na świecie. Czy to przepis na kolejny przebój autorów „The Bay”?
Devendra Banhart – Abre Las Manos
Devendra w swoim najnowszym utworze w trzy i pół minuty przenosi nas do Wenezueli.
Aldous Harding – The Barrel
Must-see na OFF Festiwalu i mocny kandydat do mojego ulubionego zagranicznego singla 2019.