Wydzielanie potu to nic innego jak reakcja obronna organizmu przed przegrzaniem. Pocimy się, by utrzymać temperaturę ciała na poziomie optymalnym dla procesów życiowych, czyli ochłodzić się. Problem zaczyna się, kiedy pocimy się za bardzo lub nie dbamy o higienę.

Tekst: Antonina Majewska

kiedy pocimy się

 

Pot to wodnisty płyn, który u zdrowego człowieka pozbawiony jest zapachu. Przykra woń zwykle powstaje dopiero w wyniku jego rozkładu przez bakterie. Dorosły człowiek wydziela przeciętnie ok. 800 ml potu na dobę, jednak w skrajnych warunkach możemy wydzielać nawet kilka litrów potu (!). Przy dużym stresie, wysiłku fizycznym, zmęczeniu, kiedy jesteśmy przestraszeni, jemy pikantne potrawy albo po prostu przebywamy w otoczeniu, w którym panuje wysoka temperaturą, pot może dosłownie zalewać nam oczy i sprawiać, że ubranie lepi się do skóry. Na szczęście wystarczy umyć i osuszyć ciało.

Wzmożone poty przy chorobie

Najczęściej nadmiernie pocimy się w chorobie, której towarzyszy wysoka gorączka. Grypa, angina, świnka, zapalenie płuc… Znamy to z autopsji. Wzmożona potliwość może jednak wiązać się również ze zmianami hormonalnymi (dojrzewanie, menopauza u kobiet), przyjmowanymi lekami, zatruciami organizmu, a także poważniejszymi chorobami – cukrzycą, nadczynnością tarczycy, zaburzeniami neurologicznymi, przewlekłymi zakażeniami, chorobami nowotworowymi. Kiedy pojawia się nagle i nie umiemy powiązać jej z naturalną przyczyną, konieczna jest konsultacja u lekarza.

Nadpotliwość wrodzona

Jedni pocą się bardziej, drudzy mniej. Dlaczego tak się dzieje? Genetycy twierdzą, że może być to przypadłość dziedziczna (25%-30% badanych ma krewnego z podobną dolegliwością), ale przyczyna wzmożonej potliwości fizjologicznej nie została ustalona. Wiemy, że może ona dotyczyć całego ciała albo jego części – stóp, dłoni, pach, twarzy, fałdów skórnych na brzuchu. Zlekceważona nadpotliwość może doprowadzić do grzybicy skóry. Poza tym jest po prostu przypadłością niezmiernie uciążliwą. Jak z nią walczyć? Oto kilka podstawowych rad:

1. Dbaj o higienę. Kąp się lub bierz prysznic dwa razy dziennie.

2. Używaj specjalnych mydeł i płynów antyseptycznych albo przeciwbakteryjnych. Unikaj perfumowanych środków do mycia.

3. Osuszaj starannie skórę, a następnie talkuj ją cienką warstwą, zwracając szczególną uwagę na stopy i fałdy skórne.

4. Stosuj antyperspiranty, które zwężają ujścia gruczołów potowych. Pamiętaj, że ten „idealny dla siebie”, musisz znaleźć metodą prób i błędów.

5. Noś przewiewne, oddychające, luźne ubrania. Unikaj materiałów syntetycznych (zatrzymują ciepło i wilgoć) i tych naturalnych, które wchłaniają pot, ale zostają wilgotne, nie noś też ubrań przylegających do skóry. Zmieniaj codziennie bieliznę, miej też pod rękę dodatkowe ubranie na zmianę.

6. Unikaj sytuacji, które dodatkowo wzmagają potliwość – nie pal, unikaj alkoholu, kawy, pikantnych potraw. Niekiedy pomagają ziołowe tabletki uspokajające, innym razem zmiana diety (np. ograniczenie węglowodanów).

7. Staraj się chłodzić organizm – dbaj, by spać w wywietrzonym pomieszczeniu, chłodzić się w ciągu dnia (wiatrak, klimatyzacja, wachlarz, woda termalna w spray’u).

Kiedy pocą się stopy?

Na początek warto przyjrzeć się skarpetkom i butom. Elastyczne, ciasne skarpetki sprzyjają poceniu się stóp, podobnie jak zbyt dopasowane buty, w których nie wymienia się wkładek, a chodzi się w nich codziennie. W aptekach można dostać węglowe lub ziołowe wkładki, są też odświeżacze do butów. Poza tym dobrze jest stosować antyperspiracyjne kremy do stóp, dezodoranty, preparaty odświeżające do kąpieli. Przed nałożeniem skarpet czy rajstop warto zasypać skórę pudrem lub talkiem albo spryskać ją pudrowym dezodorantem (wtedy preparat równo się rozprowadza). Można też kupić same skarpetki z dodatkiem włókien węglowych.

Kiedy pocą się pachy?

Zaczynamy od wyboru antyperspirantu i dezodorantu. Ten pierwszy hamuje wydzielanie potu (niekiedy na około 48 godzin), ten drugi likwiduje przykry zapach. Oba stosujemy na czystą, dobrze osuszoną skórę, a nie na ubranie. Jeśli dodatkowo wydepilujemy pachy, zmniejszymy ryzyko powstania przykrego zapachu. Do rękawów bluzek, koszul i marynarek można przyczepić specjalne potniki, czyli wkładki z materiału, który dobrze wchłania pot. Potniki wymienia się co dwa, trzy dni na nowe lub świeżo uprane. Ci, którym nie pomagają kosmetyczne antyperspiranty, mogą sięgnąć po tzw. środki profilaktyczno-lecznicze dostępne w aptekach. Stosuje się je na noc przez siedem dni, potem co dwa-trzy dni na czystą i suchą skórę pach, dłoni czy stóp. Są skuteczne, ale… nie obojętne dla skóry.

Kiedy pocimy się za bardzo na całym ciele?

Przede wszystkim trzeba dbać o higienę oraz zmieniać ubranie na czyste, najlepiej bawełniane. Sztuczne włókna zatrzymują i „zapamiętują” zapachy. Niekiedy nie pomaga nawet ich wypranie. Dobrze jest też fundować sobie dwa razy w tygodniu odświeżające kąpiele z dodatkiem soli morskiej, naparu z szałwii (ma właściwości bakteriobójcze), mięty, kory dębu. Kobietom w trakcie menopauzy, które narzekają na nocne poty, zaleca się wypijanie przed snem szałwiowej herbatki.

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.