„Historia pewnego kota” to książka dla miłośników kotów, czułych historii oraz pięknych ilustracji.

Tekst: Sylwia Skorstad

fot: Freepik

Hiszpańska malarka i graficzka postanowiła stworzyć książkę zadedykowaną swoim ulubionym zwierzętom, czyli kotom. Za pomocą słów i rysunków opowiada w niej o historii kotów oraz ich związkach ze sztuką, podpowiada, jak dbać o czworonożnych ulubieńców i dzieli się opowieściami ze swojego życia. Wspomina dzieciństwo, ważnych dla siebie ludzi, pracę, związki, jednak zawsze motywem przewodnim jej opowieści są koty. Głównym bohaterem niecodziennego dziennika Laury jest jej przyjaciel Hej, który swoje imię otrzymał z konkretnego powodu:

„Nazwałam go Hej, żeby choć odrobinę zwiększyć szanse na to, że będzie zwracał na mnie uwagę, kiedy wymówię jego imię. Wiedziałam jednak, że to bardziej życzenie niż rozwiązanie, ponieważ większość kotów, mimo świetnie rozwiniętego słuchu, ma także znakomicie selektywną głuchotę” – zdradza autorka. Agusti, jak każda prawdziwa kociara, wie, że to nie ona ma Heja, tylko Hej ma ją.

historia pewnego kota

Leonardo da Vinci a sprawa kocia

Z racji studiów nad historią sztuki Agusti ma oko do kotów w sztuce i pasją opowiada o tym czytelnikowi. Relacjonuje, kto o tych zwierzętach pisał i uwieczniał je w rycinach oraz na obrazach. Zabiera czytelników do starożytnej Grecji, Egiptu oraz Chin, potem na średniowieczne dwory oraz do rosyjskich muzeów. Cytuje artystów, którzy traktowali koty jak wyzwanie, w tym Leonarda da Vinci. Temu najbardziej renesansowemu z ludzi epoki Odrodzenia przypisuje się stwierdzenie, że nawet najmniejszy przedstawiciel kotowatych jest dziełem sztuki.

Koty były dla artystów wyzwaniem, bowiem niełatwo jest za pomocą rysunku oddać ich cechy, czyli grację, niezależność, zwinność, ciekawskość, odwagę oraz piękno. Zwierzęta te portretowano jako tajemnicze, niepokojące, czułe, towarzyskie, skłonne do zabawy, zwinne, groźne…

Na rycinach Laury Agusti koty jawią się jako istoty pełne wdzięku, idealni towarzysze na każdy nastrój, jeśli oczywiście szanujemy fakt, iż i one miewają swoje nastroje. Fascynujące i choć udomowione to niemożliwe do poskromienia.

„Historia pewnego kota” to małe dzieło sztuki, które spodoba się każdemu, kto wie, że koty nie są tym, czym się wydają.

Laura Agusti, „Historia pewnego kota”, Wydawnictwo Albatros

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.