Już sama myśl o lodowych deserach poprawia humor w takie upalne dni, jak dziś. Lody, granita, czy semifreddo mają w sobie na tyle dużo cukru, żeby po schłodzeniu wciąż wydawały się słodkie, ale jednocześnie ich konsystencja działa orzeźwiająco na zmysły. Czy warto pokusić się o desery domowej roboty? Jak zrobić granitę, jak semifreddo, a jak lody bez użycia maszynki?

Tekst: Antonina Majewska 

Granita

Prosta, pyszna, niskokaloryczna. Granita to nic innego jak deser z kruszonego lodu w stanie półpłynnym, który przygotowuje się na kilka sposobów. Pierwszy polega po prostu na zalaniu dowolnym słodkim syropem kruszonego lodu i odczekaniu chwili (lód musi się odrobinę rozpuścić). Druga metoda to zblendowanie dowolnych owoców z cukrem i wodą, przelanie napoju na tackę i zamrożenie go (granitę trzeba jednak mieszać od czasu do czasu widelcem, żeby rozbić kryształki lodu). Trzeci sposób to zamrożenie zblendowanych owoców z wodą i cukrem albo dowolnego słodkiego napoju (np. herbaty z cytryną i miętą) w formie kostek lodu, a następnie rozkruszenie ich za pomocą robota kuchennego. Granitę serwuje się zwykle w wysokich szklankach, z łyżeczką i słomką. W miarę topnienia lodu część granity się wypija, a część zjada. We Włoszech granity kupuje się je na ulicy w kubeczkach, a na Sycylii kawową granitę zajada w ciepłej brioszce na śniadanie.

Jak zrobić domową granitę cytrynową? 

(przepis z książki „Gelato” Jacoba Kennedy)

Cytrynowa granita jest deserem „dorosłym” , wytrawnym, który świetnie smakuje z alkoholowymi dodatkami.

 

Składniki:

Na 1 litr granity cytrynowej potrzebujesz:

  • 400 ml soku z cytryn ( 8 sztuk)
  • 400 ml wody
  • 240 gr drobnego cukru do wypieków

Przygotowanie:

Wymieszaj wodę z sokiem z cytryny. Dodaj cukier i mieszaj, aż się rozpuści. Przelej płyn do szerokiego naczynia i włóż do zamrażarki. Kiedy zacznie zamarzać przy brzegach (co może zająć 10, może 15 minut, roztrzepuj ją widelcem albo trzepaczką, aż niemal zupełnie zamarznie (trochę to potrwa –nawet 4 godziny). W tej mokrawej, ziarnistej postaci jest gotowa do podania.

Jeśli chcesz przechowywać granitę trochę dłużej, zamróź ją na kamień. Przed podaniem wyjmij, zostaw na jakieś 20 minut, żeby lekko rozmarzła, i pokrusz widelcem.

Semifreddo

Jak pisze ulubiony kucharz wyspiarzy w swojej książce „Jamie gotuje po włosku”: „Amatorzy lodów – dobre wieści! Semifreddo to rozwiązanie idealne, bo pozwala odtworzyć efekt lodów bez konieczności posiadania specjalnej maszynki.”

Czym jest semifreddo? To mrożony mus, który zawiera wystarczająco dużo cukru, by po włożeniu do zamrażarki zachować miękką konsystencję, ale w przeciwieństwie do lodów ubijamy go przed mrożeniem, a nie w trakcie tego procesu. Do jego przyrządzenia nie trzeba niczego poza trzepaczką i dobrymi składnikami. Deser ten można podawać pokrojony jak lodowe ciasto albo w gałkach – jak lody.

A jak się robi semifreddo?

Wszystko zaczyna się od bazy smakowej – może to być krem (czekoladowy, orzechowy, waniliowy), potem lekko ubija śmietankę – zwykle 36%, następnie przygotowuje bezę z ubitych białek i cukru. Miesza wszystkie składniki, wlewa masę do formy (najlepiej wyłożonej papierem, żeby łatwiej było potem wyjąć semifreddo), zamraża, a na 30 minut przed podaniem przekłada deser z zamrażalnika do lodówki, żeby łatwiej go było wyjąć z formy.

Desery domowej roboty, czyli baza do lodów

Nigella Lawson, w książce „Lato w kuchni przez okrągły rok” pisze, że „robienie lodów wcale nie jest trudne – chodzi głównie o mieszanie”. Przyznaje jednak, że bez maszynki do lodów zajęcie jest dość uciążliwe. Trzeba wtedy włożyć lody w zamkniętym pojemniku do zamrażalnika na 3 godziny, ale co godzina wyjmować pojemnik i mieszać masę trzepaczką elektryczną, ręczną albo w malakserze. Chodzi o konsystencję deseru i pozbycie się kryształków lodu, by lody były gładkie, a nie chrupały jak granita.

Bazą domowych lodów jest krem custard z pełnotłustego mleka, żółtek, śmietanki, cukru i prawdziwej wanilii. Podgrzewa się mleko z wanilią (nie doprowadza do wrzenia!), studzi, by nabrało aromatu, uciera żółtka z cukrem, potem dolewa do nich mleko, podgrzewa, miesza przez 10 minut, aż zgęstnieje, potem studzi ponownie, dodaje ubitą śmietankę, miesza dokładnie i zamraża. Brzmi skomplikowanie, ale kiedy zrobi się deser kilka razy mieszanie wchodzi w nawyk. I już – baza do lodów waniliowych gotowa.

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.