Sprawdź, czy w twoim związku nie brakuje jednego z istotnych elementów, jakie wpływają na trwałość relacji. Oto trzy tendencje, które niszczą związek.

Tekst: Sylwia Skorstad

związek

 

Jeśli zadajesz sobie czasem pytanie, czy w twoim związku wszystko układa się tak, jak powinno, to albo już masz ku temu konkretny, niepokojący powód albo jesteś osobą świadomą faktu, że każda relacja wymaga emocjonalnego zaangażowania, czujności i wysiłku. W obu przypadkach warto sprawdzić, czy ty lub partner nie wykazujecie tendencji do okazywania drugiej stronie braku zainteresowania, zaufania czy szacunku. 

Brak zainteresowania

Czy zauważyliście, że w języku polskim słowo „nienawidzę cię” jest znaczeniowo bliskie terminowi „nie widzę cię”? To nie przypadek. Słowo „nienawidzić” wywodzi się z prasłowiańskiego „nenavidĕti” , a jego pierwotnie znaczenie to „nie chcieć patrzeć na kogoś, nie chcieć kogoś widzieć”. Choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy, to brak zainteresowania ze strony osób, na których nam zależy, odbieramy gorzej od jawnych aktów agresji. Wolelibyśmy już, aby ktoś się na nas złościł, okazywał smutek, rozczarowanie czy poirytowanie niż obojętność.

W jednym z badań przeprowadzonych przy użyciu funkcjonalnego obrazowania metodą rezonansu magnetycznego odkryto, iż odrzucenie przejawiane jako ignorowanie aktywuje te same części mózgu, co fizyczny ból (również ośrodek nagrody oraz obszar odpowiedzialny za uzależnienia, ale to już inna historia). Kiedy jesteśmy ignorowani przez bliskich, czujemy się tak, jakbyśmy otrzymali fizyczny cios, a jednocześnie nie potrafimy tego ani wyjaśnić, ani udowodnić, bo druga strona może powiedzieć: „Nie rozumiem, o co ci chodzi, przecież nic ci nie robię”. Ano właśnie, nic. „Nie obchodzisz mnie” z ust kogoś, kogo kochamy, jest jak siarczysty policzek.

Byłoby nietypowym i niewskazanym, gdybyście ty i partner dzielili ze sobą wszystko, mieli dokładnie takie same zainteresowania i opowiadali sobie o każdej myśli. Nie o to chodzi. Kiedy jednak jedno z was przestaje dostrzegać to, co dla drugiego jest ważne (marzenia, problemy w pracy, zainteresowania, zdrowie, przekonania itd.), powinien to być wyraźny dzwonek alarmowy. Możesz na przykład nie przepadać za jego rodzeństwem, ale wciąż od czasu do czasu chodzić na spotkania z nimi, on zaś może nie interesować się kinematografią, ale od czasu do czasu pójść z tobą do kina.

Brak zaufania

W małżeństwie czy związku partnerskim nikt nie powinien się stawiać wyłącznie w roli nauczyciela, mentora czy kontrolera biletów. W zdrowej relacji każdy ma prawo się rozwijać, odkrywać siebie, zmieniać się i popełniać błędy. Brak zaufania to wyklucza, sprawia, że druga strona traci poczucie bezpieczeństwa. Z czasem coraz więcej jej zachowań zostaje podszytych obawą i potrzebą znalezienia odpowiedniej reakcji na okazywaną nieufność. Znika spontaniczność i naturalność, a na miłość jest coraz mniej miejsca. A przecież związek dwojga ludzi to nie tylko przyzwyczajenie do bycia razem. 

Podejrzliwość wobec partnera może być psychologicznie uzasadniona i wynikać z wielu rzeczy. Po pierwsze, z zachowania partnera, który na przykład niechętnie mówi o sobie – przeszłości, pracy, rodzinie itp. – albo bez wyraźnego powodu ukrywa informacje na temat niektórych sfer swojego życia, na przykład konkretnych znajomych albo wybranych aktywności. Nieufność może mieć też podłoże w jego wcześniejszym zachowaniu, choćby zdradzie lub tendencji do popadania w nałogi. Po drugie, z ciebie i twojej historii. Jeśli w przeszłości zdarzało się, iż partnerzy nadużywali twojego zaufania, możesz reagować nadmierną podejrzliwością. Tendencje do wątpienia w swój status w relacjach mogą też wynikać ze skompilowanych relacji z otoczeniem w dzieciństwie.

Istnieje wiele powodów, dla których możesz nie być pewna swojej pozycji oraz przyszłości w związku. Bez względu na przyczyny, gdy okazywanie braku zaufania w związku staje się tendencją, prognozy dla relacji stają się gorsze.

Związek a brak szacunku

Zanim brak szacunku zamieni się w jawną pogardę i będzie łatwy do odczytania, zwykle wyraża się w drobnych złośliwościach, często publicznych. „Kochanie, jesteś słodka, ale czy nie zauważyłaś, że goście się nudzą, gdy zaczynasz opowiadać o swojej pracy?”. „Misiowi się trochę przytyło, bo pała nieodwzajemnioną miłością do czekolady”. Jeśli takie wypowiedzi nie są waszym prywatnym, dobrze rozumianym i oswojonym w bezpiecznej, domowej rzeczywistości żartem, to nie ma w nich nic zabawnego. Jeden z psychologów stworzył nawet teorię o korelacji między pozawerbalnym okazywaniem braku szacunku a przewidywalną trwałością związków. Aby jej dowieść, badał język ciała narzeczonych. Odkrył, że im częściej jeden z partnerów okazuje drugiemu w sposób niewerbalny brak szacunku (na przykład przewraca oczami w odpowiedzi na niektóre komunikaty, odwraca wzrok, gdy tamten o czymś z zapałem opowiada itp.), tym większe jest prawdopodobieństwo, że w ciągu następnych kilku lat związek się rozpadnie. 

Okazywanie szacunku jest istotne, bowiem komunikuje drugiej stronie, że choć różnicie się od siebie, być może macie odmienne usposobienia, talenty, aspiracje, dokonania czy zarobki, to wciąż jest doceniana. Nie musi się z nikim mierzyć, związek to nie wyścig ani konkurs talentów. Partner, któremu okazuje się szacunek, nie wykształca w sobie obawy, że powinien ciągle coś udowadniać, zasługiwać na uczucia i stale sprawdzać, czy w oczach drugiego jest wystarczająco dobry. Ten zaś, który ma nieustające wrażenie, że otrzymuje mniej niż to, na co zasługuje, poszuka uznania gdzie indziej. To nieuniknione.

Co zrobić, jeśli zdasz sobie sprawę, że któraś z tych tendencji już zagościła w waszym związku? Nie wpadaj w spiralę, która nazywa się „bo on, bo on, bo on”. Zastanów się również nad tym „co ja, co ja, co ja?”. Przemyśl, jak to zakomunikować, porozmawiaj o tym, a potem sprawdzaj, czy faktycznie zachodzą zmiany i czy stają się trwałe. Jeśli nie, warto rozważyć wizytę u terapeuty specjalizującego się w doradztwie dla par.

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.