Szacuje się, że bolesne miesiączki to problem, który dotyczy 60-93% kobiet w wieku rozrodczym. Jedne odczuwają tylko dyskomfort, a inne są wykluczone na kilka dni z normalnego funkcjonowania. Czy są skuteczne sposoby na łagodzenie bólu i co mają wspólnego bolesne miesiączki z endometriozą? 

Każda kobieta cierpiąca z powodu bolesnych miesiączek powinna rozpocząć diagnostykę od wizyty u ginekologa. Niestety bardzo często po wykonaniu wszystkich możliwych badań, wydaje się, że wszystko jest w porządku, a jedyne uzasadnienie, jakie kobiety słyszą to: „taka już Pani uroda” oraz marne pocieszenie: „po porodzie przejdzie” lub złotą radę: „musi Pani nauczyć się z tym żyć”. Najczęściej pacjentka zostaje ze swoim bólem sama, trzymając w dłoni receptę na tabletki przeciwbólowe. Mniej się mówi o tym, że istotny wpływ na poziom bólu menstruacyjnego ma również tryb życia.

„Często okazuje się, że bolesne miesiączkowanie wynika nie ze zmian ginekologicznych, lecz z nadmiernie napiętej tkanki w obrębie zarówno w okolicach miednicy, jak też w całym ciele” – wyjaśnia fizjoterapuetka uroginekologiczna Joanna Piórek-Wojciechowska i dodaje: „Ból menstruacyjny może być wzmagany przez m.in. przewlekły stres, obciążające treningi oraz przebyte kontuzje, ciążę i poród, a nawet nieprawidłowe odżywianie czy siedzący tryb życia.”

Bolesne miesiączki – objaw endometriozy

Ból podczas menstruacji nigdy nie jest normą i nie wystarczy go przeczekać. Jeśli ból jest odczuwany nie tylko w czasie samej miesiączki, ale też w czasie owulacji czy podczas stosunku płciowego, może być on objawem poważnego schorzenia – endometriozy. Jej podłożem jest rozrost błony śluzowej macicy poza samą macicą, często w jamie otrzewnej.

„W przypadku regularnej miesiączki błona śluzowa macicy złuszcza się w trakcie miesiączki. Niekiedy jednak dochodzi do patologii, gdzie część błony śluzowej przedostaje się poprzez jajowody do jamy brzusznej kobiety. Komórki te mogą osiąść w jajnikach, otrzewnej, a nawet pęcherzu moczowym, a wywołując stan zapalny powodują ból o bardzo wysokim nasileniu” – tłumaczy Joanna Piórek-Wojciechowska. Co ważne, endmoteriozie może towarzyszyć niepłodność. Sama choroba dotyka 5-10% kobiet w okresie rozrodczym, a diagnozuje się ją najczęściej u w wieku 25-34 lata.

Koc i tabletki przeciwbólowe to nie jedyna opcja

Całkowite wyleczenie endometriozy nie jest możliwe, a proces leczenia skupia się na redukcji jej ognisk, zachowaniu płodności oraz łagodzeniu objawów choroby. W tym ostatnim przypadku dużym wsparciem jest specjalistyczna fizjoterapia uroginekologiczna.

„Wzmożone napięcie mięśni dna miednicy, przywodzicieli, mięśni pośladkowych, struktur
w obrębie miednicy, a nawet przepony czy nieprawidłowa postawa ciała mogą przekładać się na bolesne miesiączkowanie. Z tym wszystkim pracuje się podczas fizjoterapii. Oprócz terapii manualnej wykonywanej przez fizjoterapeutę, pacjentka dostaje także dobrane indywidualnie zadania domowe, które należy wykonywać codzienne” – wyjaśnia Joanna Piórek-Wojciechowska. Systematyczne ćwiczenia w połączeniu z odpowiednio dobranym leczeniem farmakologicznym dają duże szanse na złagodzenie objawów endometriozy, a tym samym poprawę jakości życia kobiety.

Ćwiczenia polecane przez Joannę Piórek-Wojciechowską

1. Oddech przeponowy

  1. Połóż dłonie pod biustem w taki sposób, żeby kciuki były skierowane w stronę kręgosłupa, a palce wskazujące „patrzyły” na siebie.
  2. Podczas WDECHU postaraj się wpuścić powietrze w boki żeber (pod dłonie) – nie unoś przy tym barków, nie wypełniaj brzucha powietrzem. W czasie WDECHU powinnaś zauważyć, że palce wskazujące oddalają się od siebie.
  3. Podczas WYDECHU palce wskazujące powinny zbliżać się do siebie.

Ćwicz oddech codziennie – na początek pięć, sześć oddechów kilka razy dziennie. Kiedy poczujesz, że staje się to łatwiejsze, próbuj oddychać w ten sposób podczas stania w kolejce, jazdy autobusem, samochodem lub podczas innych codziennych czynności. Na początku nie jest to takie proste! Polecam stanąć lub usiąść przed lustrem i w ten sposób kontrolować swoje ciało.

2. Głęboki przysiad

  1. Wejdź do przysiadu.
  2. Ustaw stopy na szerokość bioder (lub nieco szerzej), skieruj palce stóp na zewnątrz.
  3. Nie zaokrąglaj kręgosłupa, powinien być wyprostowany.
  4. Łokciami delikatnie rozpychaj kolana.
  5. Oddychaj swobodnie.
  6. Powinnaś czuć delikatne rozciąganie w pachwinach, nigdy ból.
  7. Jeśli wejście do głębokiego przysiadu sprawia ci problem, możesz podłożyć pod pięty książki lub kostki do jogi.
  8. Utrzymają tę pozycję około 30 sekund do 1 minuty.

3. Pozycja dziecka

  1. Przejdź do siadu na stopach, rozsuń kolana.
  2. Pochyl się do przodu i spróbuj położyć klatkę na podłodze.
  3. Połóż czoło na podłodze, ręce wyciągnij przed siebie.
  4. Rozluźnij szczękę, wydłuż kręgosłup. Oddychaj głęboko.
  5. Zostań w tej pozycji od 30 sekund do 1 minuty.

4. Pozycja szczęśliwego dziecka

  1. Połóż się na plecach.
  2. Zegnij kolana i przyciągnij je do brzucha.
  3. Chwyć dłońmi za palce od stóp lub zewnętrzne krawędzie stopy (jeśli sprawia ci to problem możesz użyć pasków do jogi, gumy do ćwiczeń lub ręcznika.
  4. Rozsuń kolana, tak żeby znajdowały się szerzej niż tułów.
  5. Kostki powinny znajdować się tuż nad kolanami, a podudzia prostopadle do podłogi.
  6. Pociągaj stopy w kierunku podłogi.
  7. Powinnaś czuć delikatne rozciąganie w okolicy krocza oraz pachwin. Pozostać w tej pozycji od 30 sekund do 1 minuty. Oddychaj swobodnie.

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.