Niestety nie tylko fabryki i samochody emitują dwutlenek węgla – największego wroga klimatu. Oto ściąga co możesz zrobić żeby chronić klimat. Niektóre z zasad mogą Ci się wydać banalne, jednak warto sobie je przypominać. Motto naszego portalu to „nic nie musisz”, ale w tym wypadku inaczej już chyba nie wypada

1. Energooszczędne żarówki można polubić!
Republikanko! Energooszczędne żarówki zużywają 75-80% mniej energii niż konwencjonalne, a ich żywotność jest 10-krotnie większa niż tradycyjnych. Kupując energooszczędną świetlówkę o mocy 21W zamiast zwykłej żarówki o mocy 100W zaoszczędzisz nawet 200 złotych w okresie jej użytkowania. Zastąpienie pięciu zwykłych żarówek w domu przez ok. 5 godzin dziennie żarówkami energooszczędnymi zmniejsza emisję CO2 o ok. 250 kg rocznie.

2. Woda!
Żyjemy w Polsce, gdzie wody zawsze było pod dostatkiem i nie musimy tak   jak mieszkańcy Afryki chodzić po wodę kilkanaście kilometrów w jedną stronę. Niestety, pod wpływem zmian klimatu może się to zmienić. Dlatego warto zakręcać kran podczas mycia zębów. Wystarczy pomyśleć sobie, że jeśli tego nie robimy marnujemy ok. 5 litrów wody. To oznacza, że pośrednio wysyłamy do atmosfery ok. 3 kg dwutlenku węgla rocznie.
To, że warto korzystać też częściej z prysznica niż wanny to już truzim. Może jednak nie wiesz jeszcze, że inwestycja w specjalną, drobnostrumieniową słuchawkę prysznicową naprawdę się opłaci, bo dzięki temu nie tylko oszczędzisz wodę, ale i ograniczysz emisję CO2 do ok. 230 kg na osobę rocznie.

3. Gotowanie wody – tyle, ile tak naprawdę potrzebujesz!
Gdyby wszyscy Europejczycy gotowali tyle wody, ile naprawdę potrzebują, czyli średnio o 1 litr wody dziennie mniej, zaoszczędzona energia mogłaby zasilić jedną trzecią oświetlenia ulicznego w Europie! Gotuj więc najlepiej pod przykryciem oraz tylko tyle wody, ile potrzebujesz na przyrządzenie kawy czy herbaty. Nie tylko nie będziesz marnować niepotrzebnie energii i ograniczysz emisję dwutlenku węgla – naukowcy twierdzą, że nawet o ok. 25 kg rocznie! To mniej więcej tyle, co 25 jednolitrowych kartonów soku pomarańczowego.

4. Po co Ci czerwone światełka w nocy?
Przycisk stand-by jest najbardziej podstępnym pożeraczem prądu. Czerwona dioda, sygnalizująca stan czuwania urządzenia, świadczy o tym, że cały czas z sieci pobierany jest prąd. Zazwyczaj mamy w mieszkaniu po kilka urządzeń, które posiadają funkcję stand-by. Średnie gospodarstwo domowe zużywa w ten sposób 114 kWh rocznie, co daje koszt 40,4 zł i 140 kg CO2 wyemitowanego do atmosfery! Gdyby tylko połowa urządzeń w naszym domu była wyłączana z sieci wyłącznikiem, a nie pozostawiana w stanie czuwania, w skali kraju moglibyśmy ograniczyć emisję CO2 o 1 mln ton!

5. Parametry sprzętu AGD
Sprzętu AGD zużywa dużo energii. Rachunki za prąd możesz zmniejszyć i  jednocześnie znacznie ograniczyć emisję CO2  do atmosfery jeśli: twoja lodówka nie będzie stała przy grzejniku, kuchence lub w miejscu nasłonecznionym. Ważne jest też regularne rozmrażanie – bo nawet 1-centymetrowa warstwa lodu w zamrażalniku sprawia, że urządzenie zużywa znacznie więcej energii. Bardzo ograniczysz emisję dwutlenku węgla jeśli: zainwestujesz w płytę indukcyjną, która jest najbardziej energooszczędna ,; nie będziesz otwierać zbyt często piekarnika podczas pieczenia; twoja zmywarka będzie pracować tylko przy pełnym załadunku, a Ty będziesz pamiętać o używaniu programów oszczędnego zmywania i prania,
6. Segregowanie śmieci to frajda dla całej rodziny!
Wiele osób mówi, że to się nie sprawdza, że i tak wszystko ląduje na jednym wysypisku… Ale nie poddawaj się! Gdybyśmy wszyscy pamiętali o segregacji śmieci i recyklingu (a zarządcy miast zadbaliby o logistykę całego procesu), przetworzenie jednej tony makulatury pozwoli dalej żyć 17 drzewom. Zdrowe dziesięciometrowe drzewo produkuje średnio ok. 118 kg tlenu rocznie, człowiek zużywa go 176 kg – dwa drzewa średniej wielkości zaspokajają potrzeby jednej osoby! To chyba wystarczający powód, by przetwarzać na przykład makulaturę. I uwierz, że kiedy raz zaczniesz segregować i rozdzielać opakowanie kosmetyku na plastik i papier i zastanawiać się nad resztą – o wiele większą o samego kosmetyku  – szybko się w to wciągniesz, a potem zaczniesz bardziej zwracać uwagę na opakowania.

7. Obniż temperaturę w domu tylko o 1°C!
Choć trudno to sobie wyobrazić, to obniżenie temperatury w domu o 1°C ogranicza emisję CO2 nawet o 300 kg rocznie. Chroniąc klimat, zmniejszasz także swoje rachunki za energię i centralne ogrzewanie.

8. Zaprogramuj domowy termostat
Jeśli masz możliwość zaprogramowania termostatu, to zrób to tak, aby w nocy lub podczas nieobecności domowników temperatura była niższa. Większość kaloryferów nowszej generacji też pozwala na ustawianie termostatu. Gdy cię nie ma w domu, niższa temperatura zrobi dobrze nawet roślinom. Korzystając z tej opcji również znacznie ograniczasz emisję dwutlenku węgla.

9. Masz samochód? Przestaw się na eko-jazdę!
Opanowując sztukę eko-jazdy możesz zaoszczędzić nawet do 25% paliwa! Zmniejszasz przy tym koszty eksploatacji, redukujesz emisję gazów cieplarnianych oraz zwiększasz bezpieczeństwo 
i komfort jazdy. Jak?
. • Utrzymuj samochód w dobrym stanie i regularnie sprawdzaj poziom oleju.
. • Raz w miesiącu sprawdzaj ciśnienie w oponach.
. • Usuń niepotrzebne przedmioty z bagażnika i tylnych siedzeń. Im cięższy samochód, tym większe obciążenie dla silnika i większe zużycie paliwa.
. • Zamykaj okna, szczególnie przy dużych prędkościach, a także zdejmij pusty bagażnik z dachu samochodu.
. • Używaj klimatyzacji tylko wtedy, gdy jest to konieczne.
. • Rozpoczynaj jazdę zaraz po zapaleniu silnika i wyłączaj silnik, jeśli zatrzymujesz się na dłużej niż na minutę.
. • Prowadź swój pojazd z rozsądną prędkością i przede wszystkim jedź płynnie. Gdy gwałtownie przyspieszasz lub hamujesz, silnik zużywa więcej paliwa i emituje więcej CO2.
10. Przesiądź się z samochodu na rower! To coś dla naprawdę „eko-wytrwałych”.
Przemyśl, w jaki sposób pokonujesz drogę do pracy, czy nawet do sklepu za rogiem. Możesz znacznie ograniczyć ilość dwutlenku węgla, który jest wydzielany w czasie transportu, a przy okazji odczujesz, jak korzystny wpływ ma to na twoją sylwetkę i zdrowie. Jazda rowerem na krótkich dystansach to najlepszy sposób zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Dziesięć kilometrów przejechanych samochodem osobowym to emisja do atmosfery 2 kg CO2. Co więcej:  w ciągu godziny jeden samochód zamienia w spaliny tyle tlenu, ile zużywa do oddychania w tym samym czasie 800 osób! Zatem rower jesienią i wiosnę nie tylko latem może być jeszcze całkiem przyjemny.

Na podstawie materiałów prasowych Ministerstwa Środowiska na Konferencję ONZ w Sprawie Zmian Klimatu Poznań

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.