„Stawiam na styl, nie zawsze na modę” – to motto Ewy Ambroziak, osobistej stylistki i personal shopperki. Republice Kobiet opowiada na czym polega jej praca i jaki styl modny jest  jesienią.

 

– Mówi się o elegancji Francuzek, wielkomiejskości mieszkanek Nowego Jorku. Czy istnieje coś takiego jak styl Polek, polski sposób ubierania się?
Polki przede wszystkim są doskonałe w tworzeniu „czegoś z niczego”, w dobrym tego słowa znaczeniu. Fantastycznie wykorzystują pamiątkową biżuterię po babci, ubrania z lat młodości mamy, a nawet dodatki męża czy brata. Z łatwością łączą nie tylko stare rzeczy z nowymi, ale także sprytnie mieszają modowe style. Przyznam, że w niektórych przypadkach daje to inspirujące efekty.

– Na czym polega praca osobistej stylistki?
Osobista stylistka to po części przyjaciółka, po części psycholog, ale przede wszystkim fachowiec w dziedzinie mody. Dba nie tylko o to, by ubrania, po które sięga jej klientka, były doskonale dobrane do figury i typu urody. Zadaniem dobrej osobistej stylistki jest także dostosowanie garderoby do charakteru pracy, trybu życia, a nawet temperamentu. Praca nad wizerunkiem wygląda różnie w zależności od indywidualnych potrzeb klientki.  Zaczynamy od spotkania, przeglądamy szafę, robimy wspólne zakupy. Zajmuję się także stylizacją na konkretną okazję, np. służbowy bankiet. Wtedy nie tylko pomagam dobrać odpowiedni strój i dodatki, ale także umawiam do fryzjera i makijażysty.

– Kim są Pani klientki?
Różni je wiek, wykonywana praca, a nawet status majątkowy, wszystkie jednak doceniają styl i stawiają na wysoką jakość. Traktują ubranie jako inwestycję w siebie. Nie podążają ślepo za najświeższymi trendami, bo przecież jak mawiała Coco Chanel: „moda przemija, a styl pozostaje”. Bywają takie klientki, które oczekują jednorazowej pomocy, porady, skomponowania szafy. Są również takie, z którymi spotykam się regularnie, z kilkoma nawet się zaprzyjaźniłam.

– Jakie są Pani ulubione marki?
Jest wiele marek, które podziwiam, doceniam i które mnie inspirują. Najbliższy jest mi jednak minimalizm i dlatego do moich ulubionych marek należy Jil Sander, Marni i Calvin Klein Collection, czyli doskonałe proste linie, idealne wykończenia, najszlachetniejsze materiały. Czego chcieć więcej?

– Na co zwraca Pani uwagę kupując ubrania i dodatki?
W rzeczach, które kupuję, doceniam przede wszystkim jakość, dlatego szczególną uwagę przywiązuję do materiału, z jakiego są wykonane, sposób, w jaki są skrojone i wykończone. Zdarza się, że odpowiadał mi fason jakiejś rzeczy, ale nie zdecydowałam się na zakup ze względu na niezadowalającą jakość.

– Jaki styl będzie modny jesienią?
Obserwując światowe wybiegi wyraźnie widać cztery podstawowe inspiracje. Przede wszystkim strój motocyklisty: skórzane kurtki, wysokie buty, łańcuchy, ćwieki i duże suwaki. Dominują tutaj dopasowane fasony w kolorze czerni, bieli, brązie i szarości.
Alternatywę dla tej propozycji stanowi inspiracja buduarem – gorsety, delikatne koronkowe aplikacje, pudrowe kolory, fasony bardzo zmysłowe, kobiece, przypominające bieliznę nocną. Pozostaje także fascynacja modą lat 40. i połowy lat 80.

[galleryview id=250]

Rozmawiała Jagna Jaworowska.

Więcej zdjęć stylizacji Ewy Ambroziak można znaleźć w jej portfolio.

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.