Jakie problemy mamy z włosami wiosną? Uff, trochę tego jest. Skarżymy się między innymi na przesuszenie, przetłuszczenie, nadmierne wypadanie, elektryzowanie, puszenie. I co robić w takich sytuacjach?
„Na pewno przyda się solidna kuracja nawilżająca i odżywiająca. Na początku dobrze, aby taką serię zabiegów pielęgnacyjnych na włosy wykonał specjalista, który doradzi odpowiedni szampon i odżywkę, a podczas wizyty na pewno zastosuje terapię wzmacniająco-nawilżającą na bazie ampułek witaminowych. W domu po każdym myciu włosów zalecam aplikować odżywkę nawilżającą, a raz w tygodniu zrobić maskę. Świetnie sprawdzają się również olejki nawilżające, które odżywiają suche końcówki włosów, a dodatkowo nadają blask. Żeby szybciej uzyskać efekty takiej terapii, unikaj używania prostownicy i suszenia włosów gorącym powietrzem. Włosy elektryzują się mniej, gdy nie mają styczności ze sztucznymi tkaninami. Warto też pomyśleć o szczotce z naturalnego włosia” – podpowiada Maciej Maniewski ambasador marki Fale Loki Koki.
Przetłuszczanie się włosów to niestety też „pozimowy” problem. Skórze ciężko wtedy oddychać, a to powoduje, że powstaje więcej łoju. Włosy wyglądają nieestetycznie, są obciążone i nieświeże. Należy otoczyć skórę troskliwą pielęgnacją, stosując naturalne i lekkie kosmetyki oczyszczające. W tym przypadku doskonale sprawdzą się też masaże głowy.
Każdego dnia tracimy kilkadziesiąt włosów. Jest to normalne i nie należy się tym martwić. Część z nas boryka się jednak z nadmiernym wypadaniem włosów. Przesilenie wiosenne to czas, kiedy problem często się potęguje. Winna jest zimowa dieta uboższa w witaminy i minerały. „Najlepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie kosmetyków wzmacniających cebulki włosów. Warto też jeść więcej warzyw i owoców, ewentualnie dobrać odpowiednią suplementację bogatą w witaminę A i E oraz cynk” – dodaje Maciej Maniewski.
Rozdwojone końcówki
To prawdziwa zmora większości z nas. Osłabione, targane wiatrem, przyciśnięte szalikiem są bardziej narażone na uszkodzenia mechaniczne. Łuski włosów przestają do siebie przylegać, tracą gładkość i zaczynają się plątać. Niezbędna jest regeneracja i odbudowa odpowiednimi kosmetykami. W tym przypadku również świetnie sprawdzą się odżywki i maski.
Wszystkie te problemy można jednak rozwiązać w salonach fryzjerskich. Pozwólmy specjaliście dobrze zdiagnozować problem i wybrać idealną kurację. „Wiosna to czas, kiedy wszystko zaczyna się na nowo. Pomyśl wtedy o całkowitej metamorfozie. Modne cięcie nie tylko rozwiąże problem zniszczonych końcówek, ale też poprawi humor, doda wiosennej energii i świeżości w codziennym wyglądzie” – radzi fryzjer.