Naskórek pokrywający wargi jest cienki i delikatny, dlatego trzeba je odpowiednio pielęgnować i chronić, zarówno przed mrozem, jak i przed słońcem. Troskliwie należy zajmować się też skórą wokół ust, ponieważ czas dość szybko odciska w tym miejscu swoje piętno.
Zaróżowione po masażu
Usta zawdzięczają swój kolor licznym naczynkom krwionośnym, które „prześwitują” spod niezbyt grubego naskórka. Kiedy krążenie krwi jest spowolnione, wargi po prostu wydają się bledsze. Dlatego trzeba krążenie pobudzić masażem. Jeśli będziesz wykonywać go systematycznie, przynajmniej raz, dwa razy w tygodniu, usta będą miały barwę soczystą jak maliny. Możesz masować je miękką szczoteczką do zębów (ale przeznaczoną tylko do tego celu) lub specjalną szczoteczką do czyszczenia twarzy. Możesz też wykonywać masaż ręcznikiem, gąbeczką do mycia twarzy lub palcem. Delikatnie przesuwaj po wargach kolistymi ruchami od jednego kącika do drugiego. Świetnie działa także zimny masaż. Kostkę lodu włóż do torebki foliowej, następnie owiń, np. bawełnianym materiałem, a potem ten chłodny kompres przykładaj do warg lub przeciągnij nim kilkakrotnie po ich powierzchni.
Wygładzone pilingiem
Do wygładzania ust możesz użyć drobnoziarnistego preparatu przeznaczonego do twarzy. Nigdy nie stosuj gruboziarnistego pilingu do ciała, ponieważ może poranić delikatną skórę. Niewielką ilość preparatu nałóż na usta i masuj, jakbyś rysowała kółeczka. Ruchy wykonuj delikatnie, niezbyt mocno przyciskając palec do skóry. Po około 2-3 minutach spłucz kosmetyk wodą i posmaruj wargi kremem. Możesz również zrobić „piling cukrowy”. Wystarczy jeśli nałożysz odrobinę cukru na wargi, a po minucie masowania spłuczesz go lub zliżesz.
Odżywione przez maseczkę
Przynajmniej dwa razy w tygodniu warto nałożyć na usta maseczkę, np. posmarować je grubą warstwą kremu (Ceralip La Roche Posay, Lierac Coherence) lub tłustej regenerującej pomadki. Po 5 minutach nadmiar trzeba delikatnie odcisnąć na chusteczce higienicznej, a resztę wmasować w skórę. Świetnym kosmetykiem nawilżającym i wygładzającym jest miód. Skórę należy posmarować grubą warstwą smakołyku, a po 5-10 minutach zetrzeć go zwilżonym ręcznikiem lub zlizać. Podobnie działa, chociaż już nie jest tak smaczna, maseczka z wazeliny. Kiedy wymieszasz ją z kilkoma kroplami witaminy A, twoje usta będą odżywione i nawilżone, a dzięki temu staną się gładkie jak atłas.
Chronione pod pomadką
Usta mają mało gruczołów łojowych, dlatego zimą należy zabezpieczać je przed mrozem pomadką ochronną (Nivea Lip Care, Flos Lek, Oriflame). Dzięki zawartości olejków z jojoby, awokado lub migdałów oraz woskom owocowym i roślinnym takie pomadki wspaniale pielęgnują i natłuszczają skórę. Dodatek witamin A, E i F chroni ją przed wysuszeniem. Ważnym składnikiem pomadek są filtry (co najmniej SPF 15), które zabezpieczają delikatne wargi przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Jeśli twoje usta są już niestety spierzchnięte i popękane, pomoże im dawka kojącego kremu, który przyspieszy proces gojenia i sprawi, że znów będą gładkie (Doliva Krem do ust SOS, Krem ochronny dr Hauschka).
Odmłodzone dzięki kremowi
Nie czekaj, aż wokół ust pojawią się pierwsze zmarszczki. Pamiętaj o tym miejscu przy codziennej pielęgnacji. Nie musisz używać, przynajmniej na początku, oddzielnego kosmetyku. Wystarczy krem, który stosujesz do twarzy. Kiedy na skórze wokół warg zaczną rysować się wyraźniejsze zmarszczki, możesz sięgnąć po specjalne preparaty. Niektóre są przeznaczone do pielęgnacji skóry wokół oczu i ust (Vichy Neovadiol Contours, Oceanic AA Złota Kuracja), inne „specjalizują” się tylko w skórze wokół warg (Idealift Peggy Sage, Balsam na dzień oraz Serum na noc Beautifull Lips Medex). Kosmetyki te to najlepszy sposób na spłycenie zmarszczek i ujędrnienie skóry.
Tekst: Marzena Krzewicka
maseczke z miodu robie bardzo czesto ;)) uzywam non stop pomadki wiec usta sie wysuszaja …. w weekendy zas stosuje wazelinki albo pomadke ochronna Flosleka, w weeknd dzialam ochronnie nie upiekszająco ;))