Jako dzieci słyszymy to słowo setki razy, ale kiedy sami stajemy się dorośli, trudno przechodzi nam przez gardło. Czas nauczyć się mówić „nie”. Sztuka odmawiania jest trudna, ale najwyższy czas na asertywność.
Oto kilka rad.

 

Daj sobie trochę czasu. Często łatwiej jest powiedzieć „tak”, by uniknąć zawiedzionych spojrzeń i innych konsekwencji odmowy. Jednak w takiej sytuacji to ty sama ponosisz potem konsekwencje. Dlatego nie odpowiadaj od razu, tylko wyjaśnij, że musisz to przemyśleć. I odpowiedz następnego dnia. Dzięki temu będziesz miała czas, żeby zapytać samą siebie, czego tak naprawdę chcesz.

 

Wyobraź sobie najczarniejszy scenariusz. Jakie są najgorsze konsekwencje odmowy? Kiedy jesteśmy pod presją wyobrażamy sobie, że jeśli odpowiemy „nie”, to zawali się świat. Zadaj więc sobie pytanie: „Co najgorszego może mi zrobić ta osoba, jeśli jej odmówię? A jeśli taki scenariusz się wydarzy, to jak sobie z tym poradzę?”. To pomoże ci oddzielić czarne myśli od rzeczywistości. I zrozumieć, że konsekwencje rzadko są tak straszne, jak podpowiada ci wyobraźnia.

 

Powiedz to osobiście. Często chowamy się za e-mailami i telefonami, by odmówić z jak największego dystansu. To błąd. Lepiej powiedzieć to prosto w twarz. Wtedy pokazujesz, że nie odmawiasz z powodów osobistych. Masz po prostu coś innego do roboty.

 

Nie tłumacz się za bardzo. Podawanie zbyt wielu usprawiedliwień sprawia, że twoje „nie” będzie słabsze. Jeśli przyjaciel chce cię gdzieś wyciągnąć, odpowiedz po prostu: „Mam inne plany, ale dzięki”. Jeśli ktoś namawia cię na pracę charytatywną, odpowiedz: „Przykro mi. Muszę skoncentrować się na mojej pracy/ rodzinie/ studiach”. I tyle. Jeśli będziesz się zagłębiać w szczegóły, wzbudzisz tylko niechęć i przedłużysz rozmowę na ten temat.

 

Nie łam swoich zasad. Jeśli odmawiasz ze względu na osobistą regułę, której się trzymasz, nie bój się o tym powiedzieć. „Nigdy nie pożyczam pieniędzy”, „Nigdy nie odpowiadam na telefoniczne ankiety”. Taka deklaracja pokaże, że twoja odmowa wynika z głębszej filozofii życia i długiej praktyki. Nie jest jednorazowa.

 

Osłódź odmowę. Zakończ rozmowę oferując pozytywną alternatywę. Jeśli nie możesz wziąć udziału w firmowym projekcie, zasugeruj inne rozwiązanie. W ten sposób rozmówca zapamięta jak mu pomogłaś, a nie to, czego nie mogłaś zrobić.

 

Dom

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.