Wokół Tatr i na Pomorzu, na Dolnym Śląsku i przez całą wschodnią ścianę kraju – tam wiodą najlepsze trasy rowerowe w Polsce.
Tekst: Joanna Zaguła
Od morza do Tatr znajdziecie mnóstwo przepięknych wiejskich dróg, na których rzadko pojawiają się samochody, więc bezpiecznie, przyjemnie i wygodnie można po nich mknąć na rowerze. Jednak w niektórych regionach przygotowane są specjalne trasy dla amatorów dwóch kółek. To najlepsze trasy rowerowe w Polsce. Zaplanowane tak, by zobaczyć jak najwięcej ciekawych i ładnych zakątków kraju, w wielu wypadkach mają zadbaną nawierzchnię i osobną ścieżkę dla rowerów. Nie zawsze tak jest, ale infrastruktura się rozwija.
To chyba najbardziej znana trasa rowerowe w Polsce. Wcale nie jest to trasa najlepiej przygotowana pod względem bezpieczeństwa i wygody. Ale niewątpliwie najlepiej promowana. Jej wielką zaletą jest też to, że wiedzie przez niemal całą Polskę Wschodnią. Możecie więc zobaczyć góry Podkarpacia, wioski Lubelszczyzny, dziką przyrodę nad wschodnią granicą, cerkwie na Podlasiu, mazurskie jeziora i dojechać aż do Elbląga. Oczywiście nie wszystko naraz. Chyba że macie dużo czasu.
Inny kolor i inny szlak. Jeszcze nie jest dokończony, ale już jeden odcinek zaprasza na wycieczki. Tym razem jedziemy po Pomorzu Zachodnim – od Gryfina do Trzcińska Zdrój. Trasa jest dobrze przygotowana, ma nawierzchnię bitumiczną i tylko krótkie fragmenty z kruszywa i z betonowej kostki. Po drodze jeden cięższy podjazd, winnica, zabytkowy klasztor i stawy.
To nie jeden szlak, ale zbiór tras wycieczkowych po regionie. Bardzo serdecznie polecam Dolny Śląsk, jeszcze nie do końca odkryty przez masową turystykę, a naszpikowany atrakcjami. Znajdziecie tu nie tylko piękne widoki, ale też ładne agroturystyki, lokalne browary, zabytkowe kościoły i pałace, ośrodki rękodzieła i kąpielowe jeziora.
Jedna z najpiękniejszych tras w kraju to inicjatywa polsko-słowacka. Możecie pojechać trasą spiskich specjałów i po drodze próbować lokalnych przysmaków, wybrać się w okolice Zamku w Niedzicy albo podążać za trasą kolejową na Orawę.