Eleganckie i outdoorowe, wegańskie i skórzane. Wszystkie piękne i nieszyte gdzieś w odległej Azji. Idealne plecaki na majówkę i na cały letni sezon, który przed nami.
Tekst: Joanna Zaguła
Już jutro pierwszy dzień wielkiej majówki! Jeśli planujecie wyprawę rowerową, spływ kajakowy, całodzienne łażenie po starówce albo nawet kilkugodzinny wypad za miasto, przyda wam się wygodny plecak. A gdyby do tego jeszcze był ładny, a gdyby jeszcze był odpowiedzialnie uszyty, a może wegański? Ech, marzenia. A gdyby takie plecaki dało się dość łatwo kupić?! Nie wierzycie? Proszę bardzo, oto przykłady!
Veganski pomoże, jeśli wybieracie się na rower. Robi plecaki i torby kurierskie w fajnym minimalistycznym stylu. Wszystko ręcznie szyte w Polsce i – jak podpowiada nazwa firmy – bez żadnej szkody dla zwierząt.
Alexandra K robi torebki (oraz plecaki), certyfikowane przez PETA – w pełni wegańskie. A przy tym to nie żadne płócienne worki, tylko dizajn na najwyższym poziomie. Wyglądają jak naturalna skóra, są ręcznie robione i unikatowe (każda ma numer seryjny). W sam raz na modną majówkę w mieście.
Fjällräven to klasyka, oczywiście. Ale nie można o nim zapomnieć, bo to bardzo dobrej jakości plecaki. Robi i takie naprawdę outdoorowe, na długą wyprawę z plecakiem pod namiot, i słynne kankeny – wymyślone pierwotnie jako szkolne plecaki, by zapobiegać problemom z kręgosłupem u dzieci. Teraz po prostu mega modne i wygodne. Kupujcie je, bo nie bez znaczenia jest też troska, jaką ta firma przykłada do minimalizowania wypływu na środowisko i dobrych warunków pracy.
Uashmama czyli torby, worki i plecaki ze specjalnego papieru, który można prać i jest tak wytrzymały, jak skóra. Firmą wciąż zawiaduje ta sama włoska rodzina, która ją stworzyła, wiec to lokalnie wytwarzane produkty. Nie tylko genialnie wyglądają, ale też są organiczne i etycznie wytwarzane z poszanowaniem dla środowiska.
Mum&Co to jedyna marka w zestawieniu, która szyje ze skóry. Ale to tez prawdziwa rodzinna firma, która powstała z marzenia córki o idealnym plecaku i pracy mamy, która postanowiła ją uszczęśliwić. Dziś i my możemy on niej kupić takie cuda ze skóry i zamszu w cudownych kolorach.