Atrakcyjne fizycznie kobiety potrafią sprowadzać mężczyzn na złą drogę i to bez kiwnięcia palcem. Udowodnili to naukowcy z Azji.
Tekst: Iza Kołodziej
Grupa naukowców z Tajwanu postanowiła sprawdzić, czy widok atrakcyjnej kobiety może zaburzać moralny kompas. Pod wodzą doktora Wen-Bin Chiou z Narodowego Uniwersytetu Tajwańskiego w Tajpej na Wydziale Nauk Społecznych przeprowadzono interesujący eksperyment. Jego uczestnikom najpierw pokazywano fotografie kobiet. Jedna grupa oglądała portrety pań o przeciętnej urodzie,
zaś drugiej zaprezentowano fotografie wyjątkowo atrakcyjnych, seksownych piękności. Następnie badani brali udział w drugiej części eksperymentu, która,
jak sądzili, nie wiązała się z pierwszym. Po wykonanym zadania mieli odebrać zapłatę za udział w eksperymentach. To właśnie w tym momencie zdarzyło się najciekawsze.
Podniecony bierze nie swoje
W kopertach z honorarium za udział w badaniach naukowcy umieścili dodatkową,
nie przewidzianą kontraktem kwotę, by w ten sposób wystawić na próbę uczciwość partycypantów. W grupie, która wcześniej oglądała fotografie przeciętnie atrakcyjnych kobiet, 78% badanych oddało nadpłaconą sumę. To samo zrobiło tylko 54% panów, którzy podczas eksperymentu przeglądali zdjęcia seksownych kobiet.
Różnica między grupami była tak znacząca, że Wen-Bin Chiou postanowił powtórzyć eksperyment, zmieniając jego szczegóły, aby wykluczyć ewentualną pomyłkę. Wybrał nowych ochotników i tym razem po oglądaniu serii zdjęć polecił im rozwiązywać zadania matematyczne. Za każde mieli otrzymać po kilka dolarów tajwańskich.
Po „zakończonym” eksperymencie uczestnicy sami odbierali z kasy należne im pieniądze. 33%
z tych, którym prezentowano zdjęcia kobiet o przeciętnej urodzie połasiło się na nie swoją gotówkę. To samo zrobiło aż 60% z tych badanych, którzy wcześniej wpatrywali się w fotografie prawdziwych piękności. Badani z pierwszej grupy zabrali w sumie 24 dolary więcej niż powinni, a mężczyźni z grupy drugiej przywłaszczyli sobie 62 dolary.
Seks a ryzyko
Tajwańscy naukowcy mają kilka teorii mogących wyjaśnić tę prawidłowość.
Po pierwsze, jak wielokrotnie dowiedziono wcześniej, pożądanie seksualne zwiększa skłonność do ryzyka. Odczuwając podniecenie nie potrafimy właściwie ocenić poziomu zagrożenia, rośnie też nasza tolerancja na rzeczy odmienne i w normalnych warunkach niemiłe. Po drugie, w wielu kulturach mężczyźni kojarzą własną atrakcyjność seksualną z pozycją finansową. Podziwianie kobiecej urody mogło zatem wywołać w nich pragnienie podniesienia swojej atrakcyjności seksualnej
i w konsekwencji osłabić moralne hamulce.
Trzeba zaznaczyć, że wyniki tych badań nie są reprezentatywne, w obydwu eksperymentach brało udział po nie więcej niż 100 mężczyzn, a to za mało,
by mówić o naukowym przełomie.
Powstaje też pytanie, czy taki sam wpływ na kobiecy system wartości może mieć widok atrakcyjnego mężczyzny?