Za oknem czasem słońce, czasem deszcz, ale kalendarz nie kłamie – zmienia się sezon. To więc czas, by w naszej łazience zagościła wiosenna pielęgnacja.
Tekst: Joanna Zaguła
Po zimie zmęczona cera, połamane włosy i sucha skóra wymagają odnowy. Wiosenna pielęgnacja powinna być intensywna, ale w miarę możliwości naturalna. Nie zapominajmy też o tym, że na naszą urodą wielki wpływ ma dieta. Właśnie teraz możecie zacząć jeść sezonowe warzywa i owoce, by uzupełnić niedobory witamin w organizmie.
Zacznijmy od cery twarzy. Na początek przyda jej się oczyszczenie. Wiemy przecież, że smog ma wpływ nie tylko na płuca. Oczyszczające peelingi mogą jednak zaszkodzić szczególnie cerze suchej i wrażliwej. Dlatego polecam raczej te enzymatyczne, które nie podrażniają jej wierzchniej warstwy. To szczególnie ważne także w przypadku skóry trądzikowej. Mechaniczne peelingi mogą bowiem rozdrapywać rany po pryszczach i rozprowadzać bakterie po całej twarzy. Następny krok to odżywienie. Skórze po zimie przydadzą się witaminy w kosmetykach. Póki się jeszcze nie opalacie, używajcie witaminy młodości – A, bo potem zacznie to zagrażać powstawaniem plam. Polecam też witaminę C, która nawilża i wyrównuje koloryt skóry. Stosując kremy z filtrem UV, wystawiajcie się jednak na słońce, kiedy się da, by zyskać witaminę D, szczególnie ważną dla ładnej skóry (a także odporności i nastroju). Warto wypróbować także mocno nawilżający kwas hialuronowy, np. w formie serum pod krem.
Dla całego ciała zbawienne będą masaże i szczotkowanie. Ważne dla oczyszczenia skóry z toksyn jest bowiem pobudzenie krążenia. Dodatkowo takie zabiegi dodadzą wam energii i pomogą walczyć cellulitem. Na wymasowane ciało nakładamy kremy ujędrniające i nawilżające. Po okresie mrozu, ogrzewania i zapominania o piciu wody często mamy skórę tak suchą, że aż białą. Nie bójmy się więc środków tłustych i mocno nawilżających. Także do dłoni i stóp. I nie pozwólmy, by ta sytuacja się powtórzyła, pijąc codziennie 1,5 litra wody.
Wiosną zatroszczcie się też o włosy, które teraz często intensywnie wypadają. Czasem pomoże im zwykłe delikatne skrócenie. Tak, możecie je skrócić same w domu, szczególnie jeśli są długie lub kręcone. Niedoskonałości cięcia nie będzie wtedy widać. Natomiast jeśli boicie się zostać fryzjerkami, stosujcie odżywcze maseczki, olejowanie i pijcie dużo soków warzywno-owocowych, by przywrócić włosom blask.