To, na ile ktoś jest chętny do wejścia z nami w trwałą relację romantyczną, możemy poznać po jego deklaracjach i czynach. Powinny one ze sobą korespondować. Na co konkretnie powinniśmy zwracać uwagę, analizując stopień zaangażowania drugiej strony? Jakie sygnały świadczą, że partner traktuje związek poważnie?

Tekst: Sylwia Skorstad

związek
fot: Pexels

Uważam się za szczęściarę/szczęściarza mając właśnie tę osobę za mojego partnera. Mam przekonanie, że bycie ze mną czyni mojego partnera szczęśliwym. Mój partner chciałby, żebyśmy zostali ze sobą na zawsze.

Związki romantyczne osób, które odpowiadają twierdząco na trzy powyższe pytania są trwalsze od związków tych osób, które udzielają innych odpowiedzi. Tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii na próbie ponad 22 tysięcy osób. Wydaje się, że to żadne odkrycie – jeśli ludzie czują się ze sobą szczęśliwi, to znaczy, iż dokonali właściwego wyboru i mają szansę na udany związek. Jest to jednak bardziej skomplikowane niż się z pozoru wydaje. Autorzy wspomnianego badania odkryli, że nasze przekonanie, iż jesteśmy dla partnera dobrym wyborem, wpływa na jakoś relacji tak samo, jak poczucie, że sami dokonaliśmy właściwego wyboru. Chcemy być pewni, że partner jest pewny. Jeśli on wątpi, my też zaczynamy wątpić. To dlatego tak bardzo nam zależy, szczególnie na początku związku, aby wiedzieć, czy on/ona myśli o nas poważnie. Słowne deklaracje nie wystarczają, aby uzyskać taką pewność.

Co zatem jest dowodem zaangażowania? Psychologowie zidentyfikowali kilka obszarów, na które warto zwrócić uwagę, gdy chodzi nam po głowie pytanie „Czy on/ona chce poważnego związku ze mną?”

Uczestnictwo w podejmowaniu istotnych decyzji

Im bardziej na serio partner bierze wasz związek, tym częściej włącza cię w proces podejmowania ważnych dla niego decyzji. Niekoniecznie prosi o radę, równie dobrze może wyrazić chęć podzielenia się wątpliwościami, przedyskutowania za i przeciw albo opowiedzenia ci o problemie. Jeśli natomiast na przykład zmienia pracę, miejsce zamieszkania, przyjaciół itp. i informuje cię o tym po fakcie, oznacza to, że w jego mniemaniu wasz poziom zażyłości i zaufania jest zbyt niski jak na partnerów.

To, ile czasu zabiera dwojgu ludziom wypracowanie odpowiedniego poziomu zaufania do wspólnego podejmowania ważnych decyzji, jest sprawą indywidualną. Dla jednej pary mogą to być dwa miesiące, dla innej dwa lata. Zbyt wczesne włączania partnera w proces podejmowania ważnych decyzji może być oznaką psychologicznej manipulacji (np. osoby narcystyczne potrafią okazywać nadmierne zaufanie już w pierwszych dniach związku), zaś izolowanie od procesu decyzyjnego w sprawach mających znaczenia dla dwojga może być wyraźnym sygnałem alarmującym o braku umiejętności współpracy.

Przedkładanie twoich potrzeb nad własne

W okresie pierwszych randek partnerzy mają tendencję do okazywania sobie szczodrości i troski. Nie trzeba czytać poradników flirtowania, by wiedzieć, że na pierwszych etapach znajomości takie gesty są cenne, więc bywa, że po prostu się popisują chcąc zrobić dobre wrażenie. Poważną oznaką dojrzewania relacji do długoterminowego związku jest umiejętność dostrzegania potrzeb partnera po tym pierwszym, najbardziej intensywnym okresie „tańca godowego”. Wyobraź sobie, że ona/ona nie cierpi sportu, ale godzi się iść z tobą na mecz piłkarski, nie lubi dyskusji politycznych, ale wybiera się z tobą na urodziny twojego rozpolitykowanego ojca albo idzie się z tobą do kina na film science fiction, choć woli filmy obyczajowe. To oznaka, że traktuje cię poważnie i jednocześnie zapowiedź, iż trafił ci się ktoś wart zainteresowania. Jeśli ty potrafisz okazać taką samą troskę o jego/jej potrzeby, macie dużą szansę na związek, o jakich pisze się powieści romantyczne.

Okazywanie słabości

Im bardziej na serio partner traktuje wasz związek, tym bardziej skłonny będzie do przyznawania się do swojej niedoskonałości. Opowie ci na przykład, że w dzieciństwie obawiał się ciemności, do dzisiaj nie lubi pająków albo stresuje się mającą się odbyć w przyszły piątek rozmową z szefem. W poważnych związkach nie ma miejsca na chojrakowanie, każdy może być sobą bez obawy o utratę prestiżu. W przypadku, gdy partner zachowuje się tak, jakby ciągle chciał cię przekonywać o swojej doskonałości lub nieomylności, potraktuj to jako sygnał ostrzegawczy dla relacji.

Zwróć też uwagę, czy okazywanie słabości nie pojawia się na zbyt wczesnym etapie relacji, bo w niektórych przypadkach to niepokojący sygnał. Coś takiego jest naturalne na przykład dla wielu osób nieneuronormatywnych, które po prostu nie widzą potrzeby kreowania swojego wizerunku, ale też dla osób o cechach psychopatycznych, które w ten sposób chcą stworzyć poczucie nadmiernego zaufania, wrażenie, że jesteś wybrańcem.

Mówienie o wspólnej przyszłości

Kiedy partner jest przekonany, że chce być z tobą na dłużej, to w naturalny sposób zaczyna cię włączać do mentalnej mapy swojej przyszłości. Rozmyślając na tym, jak jego życie może wyglądać za 3 – 5 – 10 lat, widzi tam również ciebie. W takim wypadku jego wzmianki na ten temat są naturalne i spontaniczne, na przykład zamiast mówić „kiedy wreszcie odwiedzę Grecję”, powie „kiedy wreszcie odwiedzimy Grację”, zamiast „w wymarzonym domu będę mieć” powie „w wymarzonym domu będziemy mieli”. Z kolej niezmienne mówienie o przyszłości w taki sposób, jakby cię w niej nie było, to bez względu na deklaracje o tym, jak ważna jesteś dla niego, bardzo czytelny sygnał, iż nie planuje wspólnej przyszłości. Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że w ogóle nie lubi planować, jednak dużo większe, iż planuje, ale jeszcze/w ogóle/już bez ciebie.

Autentyczne zainteresowanie twoją pasją

Każdy z nas ma przynajmniej jedno lub kilka takich zainteresowań, o których opowiada z dużym zaangażowaniem, chociaż dla innych to nuda. Może to być pasja do czytania, poznawania zakamarków ludzkiej duszy, do polityki, ogrodnictwa, szachów, astrofizyki, programowania itp. Coś, co pobudza do działania, myślenia, mówienia i jest na tyle ważne, że stają się częścią ciebie. Osoba planująca z tobą przyszłość, będzie słuchać o twoich pasjach bez ziewania, nawet jeśli ich z tobą nie dzieli. Nie tylko dlatego, że sama widzi i rozumie ich wartość, ale bo widzi, ile one znaczą dla ciebie. Wkłada wysiłek w zrozumienie twojej pasji, bo kocha ciebie.

Z kolei kompletny brak zainteresowania twoim hobby to zły znak, zaś jego krytyka, cóż, to zależy od sytuacji. O ile powodem nieufności jest podejrzenie partnera, że twoje hobby jest dla ciebie bądź dla was zagrożeniem, to macie coś do przedyskutowania. Tak bywa w przypadku uzależnień, w takich wypadkach nie można i nie powinno się spodziewać od partnera ani milczenia ani entuzjazmu.

 

Kiedy już przeanalizujesz, czy osoba, na której ci zależy, myśli o tobie poważnie, zadaj sobie pytanie, czy ty myślisz o niej poważnie. Do tanga naprawdę trzeba dwojga.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.