Zaraz lato! Potrzebujemy nowych butów z odkrytymi palcami albo piętami, nowych lakierów do paznokci, dezodorantów i kremów nawilżających. Dlaczego? Bo chcemy pokazać stopy!
Tekst: Antonina Majewska
Pięćdziesiąt dwie kości, sześćdziesiąt sześć stawów, trzydzieści osiem mięśni, dwieście czternaście wiązadeł, ponad siedem tysięcy zakończeń nerwowych, a skóra na podeszwie cztery razy grubsza niż na reszcie ciała. Oto twoja stopa. Dzięki niej utrzymujesz równowagę, chodzisz, obracasz się o trzysta sześćdziesiąt stopni i wytrzymujesz miliony uderzeń przy kontakcie z ziemią. Co jeszcze warto o wiedzieć o stopach? Choćby to, że ich skóra szybko ulega wysuszeniu i maceracji, skłonna jest do podrażnień i pęknięć, a do tego ma więcej gruczołów potowych niż jest w jakimkolwiek innym miejscu ciała. Nic więc dziwnego, że stopy potrzebują szczególnej pielęgnacji.
Kiedy stopy są suche
Ponieważ skóra na stopach nie zawiera gruczołów łojowych, bardzo łatwo ulega wysuszeniu, staje się szorstka i mało elastyczna. Kiedy zaczyna się nadmiernie łuszczyć, boleć, piec, a na zewnętrznych krawędziach pięt pojawiają się połacie odbarwionego, martwego naskórka, to znak, że powinnaś jak najszybciej zacząć działać.
Akcja ratunkowa: Zacznij od dobrego kremu. Nie musi być drogi, ważne, by był skuteczny i dobrany do twoich potrzeb. To nieprawda, że stopy można smarować pierwszym lepszym kosmetykiem. Mają inaczej zbudowaną skórę, więc potrzebują i innego preparatu – powinien nawilżać, ale też natłuszczać, zwiększać elastyczność naskórka i regenerować go, wzmacniać ochronny płaszcz hydro-lipidowy. Do wyboru masz kremy z mocznikiem, masłem shea, kwasem hialuronowym, czy proteinami zbożowymi. Stosuj je regularnie – raz lub dwa razy dziennie, po uprzednim umyciu i osuszeniu stóp. Dla lepszego efektu raz w tygodniu zrób stopom piling. Nałóż kosmetyk na wilgotną skórę, wmasuj i dokładnie spłucz. Wystarczy raz spróbować, by przekonać się, że ciało od razu robi się gładsze. Jeśli na stopach są duże zrogowacenia, usuń je na sucho tarką lub pumeksem, a potem wykąp stopy w wodzie z dodatkiem soli morskiej.
Kiedy stopy się pocą
Ponieważ na stopach znajduje się wyjątkowo dużo gruczołów potowych, które uaktywniają się na skutek silnych przeżyć emocjonalnych, stresu, chorób, uwarunkowań hormonalnych oraz wysokiej temperatury (pot chroni organizm przed przegrzaniem), to latem częściej musisz zmagać się z przykrym zapachem nóg. Dodatkowo spocona, wilgotna skóra jest bardziej podatna na podrażnienia. Dochodzi bowiem do maceracji naskórka – nadmiernie zmiękczony łatwiej ulega uszkodzeniu. Warto wiedzieć, że pot sam w sobie jest bezwonny. Dopiero reakcja, w jaką wchodzi z bakteriami, wywołuje nieprzyjemny zapach. Nadmierna potliwość stóp jest jednak nie tylko mało komfortowa, ale i niebezpieczna dla zdrowia, ponieważ może powodować bolesne łuszczenie się naskórka wokół palców oraz zwiększoną podatność na grzybicę stóp i paznokci.
Akcja ratunkowa: Higiena to podstawa. Myj stopy nawet kilka razy dziennie, starannie je osuszaj (szczególnie między palcami) i używaj kosmetyków dla skóry, która nadmiernie się poci. Mogą to być wysuszające i neutralizujące przykry zapach antyperspiranty albo dezodoranty, specjalne kremy lub żele ograniczające rozwój bakterii (np. z wyciągiem z drzewa herbacianego), preparaty nawilżające i chroniące skórę przed otarciami. Przed nałożeniem skarpet czy rajstop warto zasypać ciało talkiem albo spryskać je pudrowym dezodorantem, a wieczorem wykąpać stopy w naparze z szałwii i kory dębu.
Kiedy stopy pękają
Pięty, choć najtwardsze, są szczególnie podatne na uszkodzenia, ponieważ jako pierwsze przy stawianiu kroków mają kontakt z podłożem. Jeśli dochodzi do ich pękania, najpierw na skórze pojawiają się drobne szczeliny, które z czasem mogą się pogłębiać i sięgać głębszych tkanek ciała. Pięty wówczas krwawią, bolą, zwiększa się ryzyko infekcji.
Akacja ratunkowa: Ten, kto choć raz zmagał się z pękającymi piętami, wie, że to przypadłość bolesna i uciążliwa. Lepiej więc codziennie smarować stopy odżywczo-natłuszczającymi kremami i regularnie raz w tygodniu złuszczać i zmiękczać naskórek pilingami (w przypadku głębokich pęknięć na piętach nie wolno stosować tarek, ponieważ mogą podrażnić skórę) niż potem odwiedzać dermatologa. Przy pękających piętach łatwo bowiem o grzybicę albo zakażenia bakteryjne. Jeśli na skórze pojawiają się drobne szczeliny, sięgnij jak najszybciej po specjalne kremy na pękające pięty, które ułatwią gojenie, nawilżą i natłuszczą oraz zapobiegną dalszym pęknięciom. Zwykle preparaty takie trzeba stosować co najmniej przez dwa tygodnie. Można też przeprowadzić nocną kurację regenerującą – gruba warstwa kremu na stopy, bawełniane skarpetki i hop do łóżka. Dobrze jest również zafundować stopom profesjonalny pedicure leczniczy. Pedicurzystka ściera ostrożnie naskórek frezarką równolegle do pęknięć, nakłada na stopy specjalną maseczkę z leczniczym preparatem, owija je w ciepły kompres, który zdejmuje po 30 minutach. Zabieg dobrze jest powtarzać co 2 tygodnie, aż do całkowitego wyleczenia skóry. Jeśli pięty krwawią, konieczna jest jednak wizyta u dermatologa.
Kiedy stopy chorują
Szybko się rozprzestrzenia, łatwo się nią zarazić, a jej objawy potrafią mocno uprzykrzyć życie. Mowa o grzybicy paznokci – chorobie cywilizacyjnej. Z oficjalnych danych wynika, że choruje na nią co piąty Polak. Zdaniem dr hab. N. Med. Romana Nowickiego, dermatologa i alergologa „Przyczyną, dla której grzybica jest tak częstą chorobą w Polsce, jest to, że często zaniedbujemy zmiany powstające w obrębie paznokci.” Co powinno być powodem do niepokoju? Zamiana koloru paznokci – z różowego na mętny biały, żółty, zielonkawy lub brązowy. Potem pojawiają się bruzdy i ubytki, bo paznokieć łatwo się kruszy i rogowacieje. A na dodatek jeszcze boli.
Akcja ratunkowa: Musisz pamiętać, że grzybica paznokci to nie defekt kosmetyczny, ale choroba, która sama nie ustąpi. Niekiedy wystarczy leczenie miejscowe specjalnymi lakierami do paznokci, płynami na grzybicę albo kremami, innym razem trzeba zastosować terapię ogólną – ciągłą albo pulsową. W terapii ciągłej leki przyjmuje się codziennie przez okres od 6 tygodni do 6 miesięcy. Przy terapii pulsowej wystarczy zażywać leki przez jeden tydzień w miesiącu, a potem powtórzyć serię przez kolejne dwa miesiące. Bardzo ważne przy tym jest zachowanie odpowiedniej higieny stóp i codzienna dezynfekcja obuwia. Przy grzybicy paznokci łatwo bowiem o grzybicę skóry. Naskórek między palcami staje się wówczas wilgotny i pomarszczony, potem zaczyna się łuszczyć. Pierwsze zmiany pojawiają się między trzecim, a czwartym palcem (maleńkie pęknięcia i ogniska rumieniowe). Z czasem grzybica atakuje również skórę na palcach i piętach. Uwaga! Przy leczeniu trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo kuracja trwa kilka miesięcy