Nosimy je od roku. Dla bezpieczeństwa i ochrony. O tym, że maseczki są potrzebne i skuteczne wiedzą nawet dzieci. Innego zdania bywa jednak nasza skóra i daje temu wyraz właśnie w miejscach, które zakrywamy maską. To wypryski zwane w skrócie maskne – od połączenia dwóch angielskich słów – „mask” (maseczka) oraz „acne” (trądzik).
Tekst: Antonina Majewska
Maskne to nic innego jak trądzik mechaniczny i wypryski powstające na obszarach zakrytych maską – na brodzie, linii żuchwy, nad ustami i policzkach. Dermatolodzy są zdania, że istnieją dwie główne przyczyny tego typu trądziku. Pierwsza to obtarcia oraz podrażnienia, które niszczą barierę ochronną skóry, ułatwiając zatykanie porów lub powodując wysypkę. Drugą przyczyną maskne jest wilgoć. Wystarczy nosić maseczkę na powietrzu przez dwie godziny lub godzinę w pomieszczeniu, by wiedzieć, o czym mowa. Skóra pod maską robi się wilgotna, a z nosa często kapie, gdy zmieniamy otoczenie i temperaturę. Jeśli jeszcze nakładamy makijaż, problem ulega pogłębieniu i zaczyna się błędne koło – malujemy się, by ukryć wypryski, wkładamy maseczkę i… przyczyniamy się do powstawania kolejnych.
Jak zapobiegać maskne?
Teoretycznie to proste. By zapobiegać maskne, trzeba starannie myć twarz, aby pozbyć się brudu i zanieczyszczeń, które przyczyniają się do powstawania wyprysków. Nie wolno też zapominać o nawilżeniu skóry, aby pomóc jej utrzymać barierę ochronną. Trzecim elementem są peelingi, a ostatnim – kosmetyki zwiększające odporność skóry na szkodliwe czynniki zewnętrze. W praktyce jednak zdarza nam się zapominać i o oczyszczaniu skóry, i o jej silniejszym nawilżaniu. A peeling? Kiedy ostatnio go robiłaś?
Oczyszczanie skóry a maskne
Skóra, na którą rano nałożyłaś krem i kosmetyki kolorowe, w ciągu dnia staje się siedliskiem kurzu, pyłków i miejskich zanieczyszczeń. Gdybyś mogła wieczorem obejrzeć ją przy pomocy mikroskopu, zobaczyłabyś drobinki sadzy, bakterie, fragmenty martwego naskórka, kurz, tłuszcz, resztki kosmetyków. Taka skóra nie oddycha prawidłowo. W efekcie staje się matowa, tworzą się zaskórniki, szybciej się starzeje.
Niestety, wśród wielu kobiet, szczególnie tych, które się nie malują, nadal pokutuje mit, że demakijaż nie jest konieczny, kiedy nie nakłada się na skórę kosmetyków kolorowych. Nic bardziej błędnego, szczególnie w czasach, gdy nosimy maseczki. Staranne oczyszczanie twarzy i szyi powinno być codziennym elementem pielęgnacji.
Od czego w takim razie zacząć demakijaż? Od części, która wymaga największej uwagi, czyli okolic oczu. Przed zmywaniem makijażu z oka dobrze jest na kilka sekund na zamkniętej powiece położyć wacik nasączony mleczkiem lub płynem, aby rozpuścić warstwę kosmetyków i łatwiej je usunąć. Powiekę oczyszczamy kolistymi, łagodnymi ruchami, starając się nie pocierać skóry.
Skórę twarzy można zmywać płatkiem kosmetycznym nasączonym płynem micelarnym. Zaczynamy zawsze od czoła, a następnie zmywamy skórę, kierując ruchy palców wzdłuż linii mięśni. Nie zapominamy o szyi.
A jakie kosmetyki do demakijażu i oczyszczania wybrać? Najlepiej te dobrane do rodzaju cery i upodobań. Właścicielki skóry suchej lub normalnej często wybierają mleczka do demakijażu, kobiety o skórze wrażliwej – pianki albo płyny micelarne. Skórę mieszaną lub tłustą można zmywać żelami. Żel, podobnie jak mleczko, warto pozostawić na skórze przez kilka sekund przed rozpoczęciem oczyszczania, aby rozpuścił warstwę kosmetyków.
Nawilżanie a maskne
Warto sobie przypomnieć, że skóra składa się w około 70% z wody, przy czym w skórze właściwej jest jej dużo więcej niż w naskórku. Każdego dnia następuje tzw. przeznaskórkowa utrata wody, ale z drugiej strony naturalny system ochronny skóry w postaci lipidowego płaszcza zapobiega odwodnieniu. Tłuszcze wytwarzane przez gruczoły łojowe, ceramidy i kwasy tłuszczowe układają się na powierzchni naskórka niczym cegiełki i sklejają komórki skóry, ale jednocześnie pozwalają jej oddychać i umożliwiają parowanie.
Natomiast wewnątrz skóra stara się zatrzymywać i magazynować wodę dzięki składnikom zwanym NMF (Natural Moisturing Factor), na które składają się m.in: kwas hialuronowy i polimlekowy, aminokwasy i mocznik. Ten naturalny system nawilżania i ochrony działałby wyśmienicie, gdyby nie czynniki zewnętrzne – promienie UV, zanieczyszczenie powietrza, klimatyzacja, zmiany temperatur, wolne rodniki, czy wreszcie twarda woda.
Jak w takim razie wspomóc jej mechanizm obronny i nawilżać skórę? Systematycznie! Wybrać krem dobrany do potrzeb skóry i stosować go regularnie, zafundować sobie intensywnie działające serum i nakładać je pod krem (kuracja powinna trwać minimum trzy tygodnie) i raz w tygodniu aplikować maseczkę nawilżającą. Z algami, wodą termalną, wyciągami z roślin, olejkami maski zapobiegają utracie wilgoci, koją i przywracają skórze uczucie komfortu.
Peelingi a maskne
O peelingu dermatolodzy mówią, że to zabieg zniszczenia części naskórka (lub skóry właściwej) mający na celu usunięcie zmian chorobowych lub wad estetycznych z następującą po nim regeneracją zniszczonych tkanek. Brzmi skomplikowanie i kojarzy się z bólem? Niepotrzebnie, bo jest to proces kontrolowany i precyzyjny, który pozwala korzystać z właściwego organizmom żywym procesu odnowy. Można go wykonać w sposób mechaniczny, fizyczny i chemiczny. Ten ostatni upodobali sobie zwłaszcza lekarze i kosmetolodzy wykonujący zabiegi z zakresu terapii przeciwzmarszczkowych, likwidujących przebarwienia czy rogowacenie posłoneczne naskórka.
A czy domowe peelingi wykonywane raz w tygodniu wymagają szczególnej wiedzy? Właściwie nie. Przyda się jednak rozsądek i podstawowe zasady bezpieczeństwa. Nie złuszczamy nadmiernie skóry mocno opalonej, podrażnionej i ze zmianami ropnymi. W takich wypadkach lepiej zacząć „akcję ścieranie” od wizyty u dermatologa. Przy delikatnej, płytko unaczynionej lub wrażliwej cerze, a także zapobiegawczo przy maskne stosuje się peelingi enzymatyczne. Zabieg dobrze jest zrobić wieczorem, kiedy skóra jest mniej podatna na podrażnienia.
Kosmetyki wspomagające odporność skóry
1. Multi-aktywna emulsja korygująca do twarzy na dzień Acids Control Dr Irena Eris Prosystem Home Care
Nasza ulubienica! Lekka emulsja dla skóry z niedoskonałościami. Jej skuteczność wynika z połączenia kwasu laktobionowego, który delikatnie złuszcza naskórek, likwiduje niedoskonałości, odblokowuje pory i ma właściwości wiązania wody oraz kwasu bursztynowego, który reguluje procesy metaboliczne, zmniejszając oznaki starzenia. Działanie kwasów potęguje Niacynamid, zwiększając odporność skóry na szkodliwe czynniki zewnętrze.
2. Mgiełka Mascne Face Mist Peel Mission
Mgiełkę warto stosować przed założeniem maski i po jej zdjęciu. Wystarczy zamknąć oczy, a potem spryskać skórę twarzy z odległości około 20-30 cm. Kosmetyk zawiera inulinę, która sprzyja rozwojowi przyjaznych bakterii, kwas winowy, odznaczający się działaniem antyseptycznym i przeciwzapalnym, kompleks srebra i cynku, dzięki czemu ogranicza powstawanie wykwitów trądzikowych czy ekstrakt z różeńca górskiego, który działa antyoksydacyjne oraz chroni skórę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.
3. AC Collection Calming Foam COSRX
To delikatna pianka do mycia twarzy, przeznaczona do każdego typu cery. Zawiera kwas madekasowy, azjatykowy oraz azjatykozyd, mające działanie przeciwzapalne, antybakteryjne oraz nawilżające. Zawarty w niej olejek lawendowy ma właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. cosibella.pl