Brzmi kusząco nie tylko dla wielbicieli słodkich i pysznych owoców, ale też wszystkich, którzy cenią naturalne substancje pielęgnujące. Olej z pestek malin zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe i jest bogatym źródłem witaminy A i E. Nawilża, zmiękcza, wygładza i uelastycznia skórę, niwelując podrażnienia. Zainteresowana? Jeśli tak, poszukaj kosmetyków z olejem malinowym, bo można go stosować zarówno na twarz, ciało, jak i włosy.
Tekst: Antonina Majewska
Olej z pestek malin pokocha skóra sucha i wrażliwa, bo doskonale nawilży ją i natłuści, wzmacniając przy okazji barierę lipidową naskórka. Dodatkowo olej ten ma działanie łagodzące i przeciwrodnikowe, regenerujące i przeciwzapalne. Jest też silnym antyoksydantem, dzięki czemu neutralizuje wolne rodniki, odpowiedzialne są za starzenie się. Świetnie sprawdzi się również w pielęgnacji skóry trądzikowej, tłustej i mieszanej, bo reguluje pracę gruczołów łojowych, odpowiedzialnych za wydzielanie sebum. Jakby tego było mało, ma działanie rozjaśniające, zmiękcza i wygładza skórę, a dzięki zawartym w nim filtrom UV jest naturalnym blokerem słonecznym – zapewnia ochronę przed szkodliwym działaniem promieniowania UVA i UVB. Prawdziwy cud natury, prawda?
Jak powstaje olej z pestek malin?
Olej z pestek malin pachnie niczym dobra oliwa z oliwek, przy czym najczęściej jest od niej ciemniejszy, bo brunatno-żółty. Aromat oleju traci na intensywności już po chwili od nałożenia na skórę, a jego kolor nie powoduje przebarwień.
Ten organiczny kosmetyk powstaje w procesie tłoczenia nasion malin na zimno i co ważne, charakteryzuje się lekką konsystencją, czyli inaczej mówiąc – jest niekomedogenny. Oznacza to, że nie zatyka porów skóry (więcej o komedogenności kosmetyków przeczytasz tutaj: https://triny.pl/blog/komedogennosc-kosmetykow-oleje-nie-zatykajace/). Można go więc stosować go do pielęgnacji bez obawy, że przyczyni się do powstawania wyprysków, grudek czy zaskórników. Jest w pełni bezpieczny, a do tego bardzo dobrze się wchłania, pozostawiając skórę delikatnie nawilżoną, miękką i elastyczną.
Źródło witamin i przeciwutleniaczy
Olej z pestek malin jest bogatym źródłem witaminy A oraz witaminy E. Pierwsza z nich, zwana jest królową witamin. Wspomaga regenerację naskórka oraz namnażanie się nowych komórek skóry, dzięki temu cera staje się gładsza. Przeznaczona dla skóry dojrzałej, zwiotczałej, z przebarwieniami, szorstkiej i trądzikowej. Witamina A wchłania się doskonale, a w dodatku na komórkach naskórka i skóry właściwej znajdują się specjalne czekające tylko na nią receptory. Z kolei witamina E zwalcza stany zapalne, może redukować blizny oraz uzupełniać poziom kolagenu.
Olej z pestek malin zawiera dużą ilość przeciwutleniaczy i niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym kwas alfa-linolowy. Pozwala to skórze efektywniej walczyć ze stresem oksydacyjnym i skuteczniej zmniejszać stany zapalne.
Jak stosować olej z pestek malin?
Olej z pestek malin może być stosowany samodzielnie na skórę twarzy i ciała oraz na włosy, a także w rozcieńczeniu z innymi olejami lub jako dodatek do kosmetyków. Kilka kropel oleju warto połączyć z balsamem do ciała lub kremem do twarzy tuż przed aplikacją. Ze względu na delikatne działanie może być stosowany na całe ciało, dekolt, szyję, twarz, a nawet wrażliwe okolice oczu.
Olej z pestek malin należy stosować na oczyszczoną, ale wilgotną skórę, delikatnie wklepując go do momentu, aż się wchłonie. Można go używać zarówno na dzień, jak i na noc, świetnie sprawdzi się również jako baza pod makijaż.
Warto jednak uważać, jak się go przechowuje. Po otwarciu olej powinno się trzymać w chłodnym, zaciemnionym miejscu, by nie stracił drogocennych substancji odżywczych.
Uwielbiam drogocenne oleje <3