Mapa marzeń zwana jest czasami mapą skarbów, bo jest jak skarb dla naszego umysłu. Wskazuje nam cele i wizualizuje marzenia. By ją stworzyć, wystarczy czas dla siebie, karton, kredki, farby, ilustracje, wycięte zdjęcia, kamyczki, kwiaty… Brzmi dziecinnie? Ale sprawdza się w praktyce!
Tekst: Antonina Majewska
Kiedy znajdziesz czas lub kiedy spontanicznie poczujesz taką potrzebę, wybierz duży arkusz papieru w dowolnym kolorze. Otocz się kolorowymi pismami, weź do ręki miękkie i twarde kredki, naszykuj klej. Zadbaj o komfort – wyłącz telefon i poproś domowników, aby uszanowali twoją prywatność. Nie ulegając stereotypom, a słuchając tylko swojego wewnętrznego głosu, stwórz obraz, który będzie odzwierciedlał twoją mapę marzeń.
Jak to zrobić?
Mapa marzeń powstaje na tzw. siatce bagua. To kwadrat podzielony na 9 równych pól. Każde z nich obrazuje konkretne wartości i każde wypełniasz po swojemu, odzwierciedlając dane cele i pragnienia. Zaczynasz od kwadratu „ja”, w którym możesz wkleić swoje zdjęcie, ale możesz siebie po prostu narysować – w najlepszej wersji.
Teraz systematycznie wypełniasz kwadraty: po prawo od ja – dzieci, twórczość, nowe pomysły, po lewo w kwadracie – rodzina, autorytety, zdrowie. W kwadratach powyżej są – w pierwszym od prawej: miłość, związki, seks; w środkowym – sława, uznanie, życie społeczne; w lewym – bogactwo, pieniądze, perspektywy. W kwadratach na dole są – w pierwszym od prawej: przyjaciele, podróże, znajomi; w środkowym – kariera, droga życiowa, praca, misja; w lewym – wiedza, umiejętności, mądrość, rozwój osobisty.
Zacznij je uzupełniać. Rwij przypadkowe fragmenty kartek magazynów, rysuj, maluj, stwórz kolarz z tego, co masz pod ręką. Kwiatki, kawałki materiału, zdjęcia. Kompozycja może stanowić zupełnie luźne elementy, które dzięki twoim zestawieniom utworzą wyjątkową całość. Pamiętaj, że mapa marzeń określa cele na dziś – robiąc ją, myśl o sobie i swoich marzeniach, słuchaj pragnień. Wizualizuj te cele, które chcesz zrealizować już teraz i te, które wymagają czasu lub też są na razie mgliste. Nie bój się umieszczać na mapie rzeczy lub zjawisk, które wydają się być nierealne. Na usprawiedliwienie zawsze możesz sobie powiedzieć „to tylko marzenia”.
Jednak umysł dostanie już impuls – twoje „wiem, czego chcę” zostanie skonkretyzowane i nazwane. Pewne rzeczy zaczną się dziać poza twoją świadomością, ponieważ umysł świadomy „nie ma czasu” na zajmowanie się analizowaniem twoich marzeń 24 godziny na dobę. Zrobi to podświadomość.
Rysując mapę marzeń, możesz posługiwać się symbolami lub dosłownymi określeniami. Tajemnicą mapy marzeń jest to, że jej prawdziwe znaczenie będziesz znać tylko ty. Dlatego mapa odzwierciedla najszczersze pragnienia.
Realizacja marzeń – start!
Od samego rysowania na kartce i wyklejania kolażu nikt jeszcze nie wyjechał w podróż na drugi koniec globu, nie znalazł partnera, nowej pracy, ani pieniędzy. Można oczywiście przyjąć założenie, że wystarczy myśleć pozytywnie i czekać na rezultaty. Jest w tym wiele prawdy, bo myślenie pozytywne, jak potwierdzają badania naukowe, ocaliło niejedno życie. Nieważne, czy stanowi ono zaledwie mechanizm obronny, czy też jest potencjalnym kluczem do spełnienia – wymaga jednak wsparcia działaniami, a te zwykle sprowadzają się do wprowadzenia zmiany w naszym życiu.
Marzenia – zmiana na lepsze?
To, co jest niezbędne, kiedy myślimy o zmianie, to zaakceptowanie stanu rzeczy, który jest. To oznacza zaakceptowanie wszelkich doświadczeń, które stały się naszym udziałem. Choć łatwo przy podejmowaniu decyzji o zmianie pokusić się o stawianie grubej linii oddzielającej wczoraj od jutra, nie należy temu ulegać. Ponieważ życie jest linearne, stanowi ciąg doświadczeń. Zarówno myśl o zmianie, jak i same kroki ku niej zmierzające to proces. Nie moglibyśmy dokonać tych konkretnych zmian, gdybyśmy nie mieli określonych doświadczeń – zarówno dobrych, jak i złych. Nie wszystkie marzenia bowiem są dla nas dobre, a ich trafność weryfikuje życie.