Od wielu lat jeden zabieg – laserowe zamykanie naczynek – potrafi odmienić wygląd skóry, jeszcze niedawno usianej czerwoną siateczką naczynek. Zanim jednak zabrzmi charakterystyczne kliknięcie głowicy lasera, w głowie pojawia się szereg pytań, nierzadko opartych na niezweryfikowanych opiniach. Warto rozwiać te wątpliwości, poznać zalety laserowego zamykania naczynek i ułatwiać sobie przygotowanie do pierwszej wizyty!

laserowe zamykanie naczynek

Kiedy drobne naczynia stają się dużym kłopotem?

Pękające naczynka, czyli trwałe rozszerzenia kapilar (teleangiektazje), powodują miejscowy napływ krwi, który widać na skórze jako stały rumień lub pojedyncze „pajączki”. Problem częściej dotyczy twarzy i ud, ale może wystąpić wszędzie tam, gdzie sieć mikrokrążenia pracuje pod dużym ciśnieniem lub jest chronicznie podrażniana.

Procedura określana jako laserowe zamykanie naczynek wykorzystuje zjawisko selektywnej fototermolizy – impuls o ściśle dobranej długości fali jest pochłaniany przez oksyhemoglobinę – czyli krwinki bogate w tlen, co prowadzi do zapadnięcia się ściany naczynia przy jednoczesnym zachowaniu ciągłości naskórka. To właśnie ta selektywność jest największym plusem laserowego usuwania pajączków – nie uszkadzają się przy tym otaczające tkanki, a sam zabieg jest szybki, efektowny i jak skalę oraz swoje działanie – bezbolesny.

Istota laserowego zamykanie naczynek – technologia stojąca za zabiegiem

Technologia opiera się na głowicach Nd:YAG (1064 nm). Krótki impuls z energią kilkudziesięciu J/cm² nagrzewa krew w ułamku sekundy, a ciepło przenosi się na śródbłonek, prowadząc do jego denaturacji. Zasklepione światło naczynia ulega następnie resorpcji makrofagów.

Zabieg jest przeznaczony dla osób z wyraźną siateczką teleangiektazji, nawracającym rumieniem lub wenulektazjami udowodnionymi w badaniu dopplerowskim. Wykonuje się go na policzkach, skrzydełkach nosa, brodzie, dekolcie, a także na łydkach i okolicach kostek – wszędzie tam, gdzie kompresjoterapia czy zwykła pielęgnacja bywa niewystarczająca.

Przed kwalifikacją do zabiegu ocenia się fototyp, przyjmowane leki, poziom ekspozycji na promieniowanie UV oraz historię chorób tkanki łącznej. Dopiero wtedy dobiera się parametry i czas trwania impulsu, by ograniczyć ryzyko przebarwień pozapalnych.

Najczęstsze mity i fakty o laserowym usuwaniu pajączków

W internecie można napotkać się na sporo opinii i tekstów o laserowym zamykaniu naczynek, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Warto je poznać, żeby wiedzieć, które z nich zdecydowanie mijają się z prawdą.

Mit 1. Zabieg boli i pozostawia blizny

Fakt: Krótkotrwałe pieczenie ustępuje po kilku minutach dzięki chłodzeniu mrożonym powietrzem. Bliznowacenie nie występuje wcale, bo dobrze dobrany laser nie uszkadza skóry właściwej.

Mit 2. Wystarczy jeden zabieg, by pozbyć się wszystkich naczynek

Fakt: Naczynia różnią się kalibrem i głębokością, więc najczęściej nie jest możliwe, żeby usunąć je wszystkie za jednym razem. Pełna kuracja to zwykle 2 – 4 sesje w odstępach miesięcznych.

Mit 3. Zabieg jest tylko dla kobiet

Fakt: Mikroangiopatie nie omijają mężczyzn, a pacjenci zgłaszają się coraz częściej, zwłaszcza z teleangiektazjami na nosie po intensywnych treningach outdoorowych. Mężczyźni mają przeważnie grubszą warstwę skóry właściwej, więc widoczność popękanych naczynek jest u nich mniejsza, jednak nadal występuje.

Mit 4. Efekty są widoczne od razu

Fakt: Ściana naczynia potrzebuje czasu na fibrynoidalne włóknienie; pełna resorpcja bywa zauważalna po tygodniu, choć zasinienie znika znacznie szybciej.

Przeciwwskazania i środki ostrożności

Ciąża, karmienie piersią, aktywna opalenizna oraz dermatozy o podłożu autoimmunologicznym (np. toczeń) wykluczają zabieg. Również doustna izotretynoina, fotouczulające antybiotyki i preparaty ziołowe (dziurawiec) wymagają odroczenia terapii o kilka miesięcy.

Co najmniej trzy tygodnie przed sesją unikaj intensywnego słońca lub solarium. Na tydzień odstaw preparaty zawierające kwasy AHA/BHA, a w dzień zabiegu nie aplikuj makijażu ani samoopalacza.

Po laserze zaleca się fotoprotekcję SPF 50+ o szerokim spektrum i krem z wąkrotą azjatycką wspierającą powstawanie nowych, zdrowych naczyń krwionośnych. Po zabiegu unikaj też przebywania na saunie czy basenie przez 72 godziny.

Korzyści, które wykraczają poza aspekt estetyczny!

Laser jest narzędziem precyzyjnym, ale to właściwa kwalifikacja decyduje o bezpieczeństwie i efekcie zabiegu. Jeśli zastanawiasz się nad terapią, umów się na konsultację – omówimy historię twojej skóry, zaplanujemy harmonogram i ustalimy, czy laserowe zamykanie naczynek będzie najrozsądniejszym krokiem ku gładkiej cerze. Dlaczego warto się zdecydować?

  • Trwałe zamknięcie patologicznych naczyń skutkuje jednolitym kolorytem i zmniejszeniem reaktywności skóry,
  • Procedura jest punktowa, a czas rekonwalescencji liczy się w godzinach, nie tygodniach,
  • Brak nacięć minimalizuje ryzyko infekcji bakteryjnej,
  • Kontrolowane mikrouszkodzenia stymulują fibroblasty do produkcji kolagenu typu I, co poprawia gęstość skóry wokół leczonego obszaru.

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.