Walizki, kuferki, kosmetyczki, winietki i pojemniki. A wszystko w śliczne wzory. Tak wygląda ładny bagaż z naszych marzeń.
Tekst: Joanna Zaguła
Sezon urlopowy w pełni. Doradzaliśmy już wam, czym zakrywać głowę od słońca, jak wybrać strój kąpielowy, gdzie wybrać się na wycieczkę rowerową i wiele, wiele więcej. Pozostaje jednak jeszcze jedna z kluczowych spraw – w co się spakować? Podstawowe opcje to plecak, torba i walizka. O plecakach już pisaliśmy. Dlatego teraz skupimy się na walizkach i na tym, co można do nich włożyć. Będzie trochę o tym, jak się pakować, żeby nam było wygodnie, ale przede wszystkim – nie oszukujmy się – żeby było ładnie!
Na początku muszę podzielić świat podróżników na dwie kategorie. Różni ich przede wszystkim to, ile mają miejsca w bagażu. Do pierwszej grupy zaliczają się osoby podróżujące tanimi liniami lotniczymi z bagażem podręcznym oraz ci, których nazywam „niepoprawnymi globtroterami”, pakujący się w trekkingowe plecaki i całe wakacje spędzający w drodze. Druga grupa to albo posiadacze samochodów, albo ci spryciarze, którzy wykupili dodatkowy bagaż rejestrowany na swój lot. Obie te grupy mają zupełnie odmienne systemy pakowania się, dlatego też odmienne będą dla nich porady. Tym, którym miejsca wciąż mało, posłużą stare tricki harcerskie, które sprzedał mi w dzieciństwie stryj Piotr. Ubrania zajmują dużo mniej miejsca, kiedy – zamiast składać w kostkę – zwiniecie je w rulon. Takie pakowanie zapobiega też gnieceniu się, co jest właściwie pewnikiem w plecaku czy małej walizce. Druga rzecz, która może nieco ułatwić pakowanie, to rozpakowanie kosmetyczki. Niestety, jeśli macie mało miejsca, trzeba zrezygnować z elegancji. Wypchana torebeczka zajmie więcej miejsca niż pojedyncze butelki pochowane wśród ubrań, które wypełnią luki i nawet nie zauważycie, że spakowaliście już kosmetyki.
Jeśli jednak macie miejsca więcej, pozwólcie sobie na odrobinę luksusu – na przykład w postaci eleganckiego kuferka na kosmetyki. A co! Macie prawo dbać o siebie w podróży. Jeśli to dla was trochę za wiele, kupcie po prostu ładną kosmetyczkę. I już będzie przyjemniej.
Dla podróżujących z walizką ważne powinno być też to, by miała lekko kręcące się kółka (najlepiej cztery, a nie dwa) i było wygodnie otwierana. Jeśli zabieracie dużo poskładanych bluzek, wybierzcie taką dwukomorową. Do jednej części wkładacie ubrania, do drugiej buty, zabezpieczacie paskami i składacie razem, by ją zapiąć. Natomiast walizka z otwieraną od góry klapą przydaje się tym, którzy na jej spodzie chcą ułożyć cięższe rzeczy, np. upominki, a na górze te drobnieje i potrzebne w podróży, np. ręczniki czy kosmetyki. Wtedy wyjmiecie je bez robienia bałaganu w całym bagażu.
Czy coś się jeszcze przyda? Tak! Na przykład eleganckie przypinki do walizki, na których wpiszecie wasze nazwisko, żeby nikt nie pomylił waszej walizki ze swoją. Chociaż, jeśli kupicie bagaż w jakieś ładne wzory, pewnie będzie jedynym takim na pokładzie. Ładny bagaż można zabrać także na biwak. Wtedy docenicie melaminowe pojemniki na żywność i zastawę. Niektóre naprawdę śliczne.
I jeszcze jedna sprawa. Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o ekologii. Walizki niestety szybko się psują, gdy dużo podróżujemy i ciągniemy je po całym świecie. Ale, jeśli odpadnie im kółko albo rączka, nie posuwajcie się od razu do wyrzucania ich do śmieci. Lepiej jest je naprawić. Sklep e-walizki na przykład oferuje wiele części wymiennych do walizek.