Marzy wam się ładna łazienka? Nie trzeba wydawać fortuny ani robić wielkiego remontu, by zamienić ją w salon kąpielowy. Sprawdźcie nasze propozycje i wybierzcie jedną lub kilka, a będziecie chcieli się kąpać godzinami…
Tekst: Joanna Zaguła
To jedno z tych pomieszczeń, w którym niespecjalnie przejmujemy się wystrojem. Bo przecież goście zaglądają tam okazjonalnie, to takie nasze miejsce, dość intymne. No, ale chwileczkę, dlaczego, jak coś nie jest na pokaz, to ma być gorsze? Bo remont łazienki to mnóstwo roboty, bo nowe kafelki i armatura to duże koszty? A gdyby tak dało się odnowić łazienkę niewielkim nakładem pracy i bez wielkich inwestycji? Idzie weekend, będziemy mieć trochę wolnego czasu. Weźmy się więc za wiosenne porządki, ze specjalnym uwzględnieniem łazienki i zróbmy z niej luksusowy pokój kąpielowy!
Niewielkie zakupy
Właśnie kupiliście mieszkanie z łazienką, która zupełnie nie odpowiada waszym standardom, ale nie macie ochoty na skuwanie kafelków? Pomalujcie je! Wystarczy kupić specjalną farbę i naprawdę małym kosztem zamienicie babcine kwiatki za lat 70. na minimalistyczną szarość, elegancką biel czy uspokajający błękit. Niedrogo kupicie też wiklinowe kosze, a jak poukładacie w nich ręczniki i schowacie w nich ubrania do prania (zamiast w plastikowych) będzie dużo przyjemniej. Kupcie za kilkanaście złotych paprotki lub (jeśli macie łazienkę z oknem) małą palmę, a od razu zrobi się w niej przytulniej.
Jednolite kolory
Kontynuując zakupy, postawcie na jeden lub dwa kolory. W łazience często panuje – delikatnie to ujmując – chaos. W jego uspokojeniu pomogą jednolite kolory. Zamiast malować ściany, zmieniać armaturę czy kafelki, kupcie cztery ręczniki i dywanik w tym samym kolorze. A zamiast jednego z ręczników – kawałek muślinu czy lnu. Materiał o przyjemnej fakturze doda łazience przytulnego charakteru.
Nieco hipokryzji
Może to śmieszne, ale działa! Używacie kremu z apteki, kropli do oczu i plastikowej szczotki do rozczesywania splątanych włosów? No, ale nie wyglądają najlepiej… Schowajcie je do szafki. A na blacie pod lustrem postawcie perfumy, szczotkę z drewnianą rączką, olejki czy kremy w szklanych słoiczkach. Nawet jeśli nie używacie ich częściej. Nie będzie to jakoś specjalnie niewygodne, a łazienka stanie się bardziej elegancka.
Światło i lustro
Duże lustro bez ramy i ciepłe światło optycznie powiększa małą łazienkę i sprawią, że będziecie uśmiechać się z rana do swojego odbicia. Lustro bez ramy nie jest bardzo drogie, a by w łazience było ładnie, wystarczy zmienić żarówkę i – jeśli go nie macie – zamontować kinkiet nad lustrem. Nie trzeba kuć w ścianie. Można kupić w IKEA lampkę na baterie.