Jak powinno wyglądać idealne zimowe danie, które będzie zdrowe i rozgrzewające? Samo podgrzanie zupy nie wystarczy, więcej powie nam kuchnia 5 przemian.
Tekst: Joanna Zaguła
Napijesz się czegoś? – pytam, gdy ktoś mnie odwiedza. Co jemy dziś na obiad? – ustalam z moim chłopakiem. Na co masz ochotę? – pytam przyjaciółkę. A odpowiedź brzmi zawsze – Coś ciepłego. Wszyscy chcemy się rozgrzać. Nawet gdy nie ma mrozu, wilgotne powietrze przenika przez poły płaszcza i nieprzyjemnie ochładza organizm. Z pomocą przychodzi na szczęście kuchnia 5 przemian.
To metoda oparta o tradycyjną medycynę chińską, która może nie każdego przekonuje, może nie jest dla każdego, ale nikomu nie zaszkodzi zdrowa, rozgrzewająca zupa.
Gotowanie według 5 przemian opiera się na wierze, że wszechświat składa się elementów, które muszą pozostawać ze sobą w harmonii, będąc jednocześnie w ciągłym ruchu. Negatywne zjawiska, takie jak choroby powstają zaś w skutek zachwiania tej równowagi. Dlatego, by być zdrowi, powinniśmy dbać o cały organizm, a nie tylko zwalczać objawy chorób.
A równowagę w organizmie utrzymujemy, m.in. zdrowo jedząc. Zasady odżywiania według kuchni 5 przemian są zakorzenione w tej zmienności wszechświata. Przemiany, które on przechodzi, symbolizują elementy: Drzewo, Ogień, Ziemia, Metal i Woda. Przypisuje się je do części ciała człowieka, a także do konkretnych produktów spożywczych. I w ten sposób człowiek staje się związany z tym, co je i tym, co go otacza. Zaś jedząc odpowiednio i zgodnie z cyklem pór roku, utrzymamy pomiędzy sobą a światem harmonię.
Według kuchni 5 przemian produkty dzielą się na: gorące, które ogrzewają organizm, ciepłe, które dodają energii, neutralne, która podtrzymują równowagę w organizmie, nawilżające, które wspomagają odżywianie ciała i zimne, które chłodzą, gdy jest za gorąco. Konkretne składniki diety przyporządkowane do tych funkcji to:
– gorące (ostre przyprawy, jak chili, pieprz, suszony imbir, alkohol)
– ciepłe (cebula, por, bazylia, cynamon, świeży imbir, tymianek, oregano, kolendra, gałka muszkatołowa)
– neutralne (zboża i warzywa, orzechy, strączki)
– nawilżające lub chłodny (sezonowe lokalne owoce, sałata, pomidory, ogórki, fermentowane produkty mleczne, jak jogurt)
– zimne (zimna woda, banan, kiwi, wodniste owoce jak arbuz)
Jedząc zgodnie z rytmem pór roku, powinniśmy nie tylko kupować to, co sezonowe, ale też latem się schładzać, a zima dogrzewać. Teraz stawiamy więc na ostre przyprawy i dania z cebulą czy porem. Dodatkowo powinniśmy starać się wyeliminować z diety cukier i jeść w większości produkty roślinne. Dania, które przygotowujemy, powinny być jak najmniej przetworzone. Do tego wysypiamy się i jemy regularnie. Logiczne, prawda? Kuchnia 5 przemian uczy nas jeszcze dodatkowo, że ważny jest sposób przyrządzania potraw. Więc idealna zimowa zupa powinna nie tylko być ostro przyprawiona, ale też długo gotowana. Bo to zwiększa jej „ciepło”.