„Ptaki i inne opowiadania” to sześć opowiadań brytyjskiej mistrzyni grozy, a wśród nich jedno z najbardziej znanych, zekranizowane przez Alfreda Hitchcocka.
Tekst: Sylwia Skorstad
Mieszkający wraz z żoną i dwójką małych dzieci na wybrzeżu Nat zauważa, że z pogodą dzieje się coś dziwnego. Jakby zima przyszła zbyt wcześnie i w niecodziennej szacie. Nietypowo zachowują się też okoliczne ptaki. Kiedy nocą wpadają do pokoju maluchów, mężczyzna próbuje je odgonić, co po kilku chwilach zamienia się w walkę o życie. Po niespodziewanej bitwie na podłodze dziecięcej sypialni walają się truchła około pięćdziesięciu wróbli, sikorek, słowików i innego drobnego ptactwa. Nad ranem rodzinie zaczyna się wydawać, że to tylko zły sen, ale Nat wierzy własnym zmysłom. W całej osadzie tylko on dostrzega nietypowe zachowanie zwierząt. Mając w pamięci doświadczenia z czasów wojny, Nat zabezpiecza dom i obmyśla plan obrony swojej rodziny: liczy zapasy, barykaduje okna i drzwi, rozpala w piecu, aby zablokować ptakom dostęp przez komin. Jeden z sąsiadów ma go za wariata i naśmiewa się z tych przygotowań. Następnego dnia nikt już jednak nie robi sobie żartów, bo mało kto przetrwał noc. Nawet radio zamilkło. Nat szykuje się do kolejnej rundy walki z ptakami.
Ci, którzy znają tylko film Hitchcocka, mogą się przekonać, że oryginalna historia jest dużo bardziej przejmująca od swojej ekranizacji. A to dopiero początek dobrej lektury, bo w zbiorze znajduje się pięć kolejnych opowiadań, o których trudno jest szybko zapomnieć.
Człowiek i natura
Daphne du Maurier to jedna z najbardziej interesujących brytyjskich pisarek. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, gdy była u szczytu sławy, żadna inna Angielka nie zarabiała piórem tyle, co ona. Czytelnicy interesowali się jej poglądami, życiem prywatnym, romansami, przyjaźniami i odwiedzanymi przez nią miejscami. Jej utwory były szeroko dyskutowane, a ich pierwsze wydania to dziś wielka gratka dla kolekcjonerów. Du Maurier była i pozostaje postacią kultową, jej proza nosi znamiona ponadczasowej. „Ptaki i inne opowiadania” są tego dowodem. Chociaż czasy się zmieniły, historie opowiadane przez brytyjską mistrzynię suspensu są wciąż poruszające.
W większości z zamieszczonych w zbiorze historii du Maurier odwołuje się do natury. W „Jabłonce” sumienie wdowca, który przez lata nie dogadywał się ze zrzędliwą żoną, porusza nagle dziwnie pochylona i skurczona w kącie ogrodu jabłonka. W „Monte Verità” na szczycie trudno dostępnej góry znajduje się klasztor nieznanej religii, który w tajemniczy sposób zdaje się przyciągać tylko kobiety. Te, które usłyszą jego zew, nigdy nie wracają ze szczytu. Ludzie z doliny szepczą, iż od wieków zaginione niewiasty mieszkają w wymykającej się zmysłom twierdzy, gdzie na zawsze zachowują życie i zdrowie. W „Ptakach” zwierzęta z nieznanego powodu zmieniają swoje zwyczaje i stają się niebezpieczne. U Daphne du Maurier przyziemna codzienność – interesy, sprawy rodzinne, kontakty towarzyskie – to tylko jeden z wymiarów. Tuż obok nich, niewidzialne, ale wyczuwalne przez niektórych ludzi, znajdują się inne warstwy rzeczywistości. Coś, co niepokoi, ale też namawia, by się zatrzymać i zastanowić.
Inny wymiar grozy
W historiach zamieszczonych w tomie „Ptaki i inne opowiadania” nie ma potworów ani krwawych zbrodni. Są ludzie, których autorka definiuje poprzez ich drobne przyzwyczajenia oraz wzory zachowań podczas sytuacji kryzysowych. Groza czai się zwykle gdzieś na marginesie opowieści, czytelnik może się spodziewać, iż wkrótce dla bohaterów nadejdzie chwila próby. Jednocześnie to historie, które czyta się lekko i z przyjemnością dzięki wyjątkowemu zmysłowi obserwacji, jakim była obdarzona autorka. W jej opowiadaniach jest wiele interesujących i różnorodnych postaci kobiecych. Warto poznać je wszystkie.
Daphne du Maurier, „Ptaki i inne opowiadania”, Wydawnictwo Albatros