„Nie wiesz, kim jesteś” to siódma część serii z Davidem Rakerem, śledczym zajmującym się niewyjaśnionymi przypadkami osób, które przepadły bez wieści.

Tekst: Sylwia Skorstad

 

Detektyw David Raker otrzymuje kolejne zlecenie, ma się dowiedzieć, co stało się z Lyndą Korin. Kobieta zaginęła kilka miesięcy wcześniej, a policji nie udało się ustalić jej miejsca pobytu po tym, jak zaparkowała swój samochód na odludnym parkingu. Co dziwne, z miejsca, w którym zniknęła, było tylko jedno wyjście. Kamery zarejestrowały przybycie Lyndy, a potem ślad po niej zaginął. Co mogło się stać na niewielkim, położonym na cyplu skrawku lasu?

Na prośbę siostry zaginionej Raker podejmuje się śledztwa, choć ledwie ma czas, by zająć się własnymi problemami. Zmaga się z zespołem stresu pourazowego, powinien regularnie chodzić do psychiatry i zażywać leki, ale jakoś nie ma do tego przekonania. Dochodzenie jest dużo bardziej zajmujące od walki z własnymi demonami.

Dawno temu w Los Angeles

„Nie wiesz, kim jesteś” czyta się dobrze i szybko. Podglądanie, jak główny bohater dopasowuje do siebie elementy układanki to czysta przyjemność, bowiem za zniknięciem Lyndy Korin stoi zadziwiająca historia. Raker bada jej niecodzienną biografię, w tym dawno minioną karierę aktorską, małżeństwo z ekscentrycznym reżyserem i wreszcie decyzję, by zaszyć się na angielskiej prowincji z dala od świateł reflektorów. Detektyw znajduje wskazówki między innymi w niskobudżetowych, mało znanych filmach z udziałem zaginionej.

Ten rodzaj dochodzenia do prawdy ma w sobie coś pociągającego, jest jak spełnienie marzenia z dzieciństwa, aby zajrzeć na pełen rupieci strych i odkryć tam prawdziwy skarb. To też ukryte pragnienie wielu pasjonatów kultury, by w piosence, filmie czy książce odszukać dodatkowe przesłanie, rodzaj zaszyfrowanego listu w butelce, jaki autor wysłał w nadziei, że któryś odbiorców okaże się sprytniejszy od innych.

Żeby poznać prawdę o zniknięciu byłej aktorki, Raker musi się dowiedzieć, co stało się przed wielu laty w Los Angeles. Szybko okaże się jednak, że wciąż żyje wielu ludzi mających powody, by za wszelką cenę utrzymać tamte wydarzenia w tajemnicy.

Niebezpieczny czar zagadki

Jednocześnie Weaver dyskretnie pokazuje czytelnikowi, jak dochodzenie krok po kroku zmienia zachowanie głównego bohatera. Raker przestaje dbać o siebie i swoje bezpieczeństwo, zapomina o sprawach niezwiązanych z poszukiwaniami zaginionej. Co i raz czytelnik ma mu ochotę przypomnieć, że powinien coś zjeść, przespać się, oddzwonić do swojej partnerki albo pójść na wizytę lekarską. W tym samym czasie wcale nie chciałby mu o tym przypominać, bo ma świadomość, że tego rodzaju fascynująca zagadka mogłaby bez reszty pochłonąć również jego. Tajemnicza scena, jaka powtarza się w jedenastu filmach? Pozostawiona w dyskretnym miejscu karteczka z kodem? Wyryte w korze drzewa przesłanie? Mało kto by się temu oparł!

Zatem choć historia opowiedziana tym razem przez Weavera jest stosunkowo mało prawdopodobna, warto ulec jej czarowi. Jej klimat miejscami przypomina mroczną atmosferę filmu „Mulholland Drive” Davida Lyncha i przywodzi na myśl domysły fanów na temat rzekomych treści ukrywanych przez Britney Spears w jej internetowych wpisach.

Lektura siódmego tomu serii nie wymaga znajomości poprzednich części.

Tim Weaver, „Nie wiesz, kim jesteś”, Wydawnictwo Albatros

 

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.