Nie jest dobra dla naszej planety, nie najlepsza dla zdrowia i urody. A jednak niewiele przyjemności może się z nią równać. Ciepła kąpiel to świetny sposób na relaks – tak potrzebny w przedświątecznej krzątaninie.

Tekst: Antonina Majewska

kąpiel

 

Dla wielu kobiet wanna z ciepłą wodą to idealne miejsce, żeby się odseparować od domowego zgiełku, ułożyć myśli, czy też popaść w błogi stan niemyślenia. W łazience możemy się bezkarnie zamknąć i tym samym wygospodarować czas wyłącznie dla siebie. Kilka minut w wannie to nie kolejne zadanie do wypełnienia. Kąpiel jest po to, by było nam dobrze.

Ciepła, ale nie gorąca

Większość z nas uwielbia gorące kąpiele, choć wcale nie są zdrowe. W chłodny dzień mamy ochotę zanurzyć się w ukropie, ale już po 3 minutach w wodzie o zbyt wysokiej temperaturze ciało robi się ociężałe. Krew wypełnia rozszerzone naczynia krwionośne, na co natychmiast reaguje serce, dla którego taka sytuacja jest tożsama z zagrożeniem. Puchną nogi, a ciśnienie spada. Leżenie w wannie pełnej gorącej wody niesie ze sobą ryzyko omdlenia. Najlepiej zażywać kąpieli w wodzie o temperaturze 37 stopni nie dłużej niż przez 20 minut. Żeby sprawdzić temperaturę wody, wystarczy mieć w kąpieli wrażenie ciepła, ale jeszcze nie gorąca. Ciepłą wodę można co jakiś czas uzupełniać, by trząść się w wannie z zimna.

Z olejkiem, solą lub ziołami

Relaksacyjne działanie kąpieli warto wzmocnić, używając aromatycznych dodatków – najlepiej naturalnych. Dolewanie do wanny kolorowych płynów do kąpieli nie jest zalecane, gdyż te same składniki, które nadają wodzie przyjemny kolor i pomagają w wytwarzaniu gęstej piany, wysuszają skórę. Lepiej stosować olejki kąpielowe, które zmiękczają wodę i nawilżają skórę. Olejków możemy używać do każdej kąpieli, natomiast sole powinny się znaleźć w wannie nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Choć sól kąpielowa jest bogatym źródłem minerałów, może doprowadzić do wysuszenia naskórka, jeśli jest stosowana nadmiernie.

Jeśli masz ochotę, możesz poeksperymentować z kąpielami wzbogacanymi o napary i dodatki przygotowywane z naturalnych składników. Przydać może się mnóstwo różności znalezionych w kuchni i ogrodzie – od płatków róż, przez pomarańcze, miód, siemię lniane czy szyszki po kłącza tataraku i kwiaty rumianku. W dobrej jakości kosmetykach służących do kąpieli znajdują się właśnie wyciągi roślinne i nie musimy mieć laboratorium chemicznego, by je uzyskać. Wystarczy przygotować napar ze składników o uzupełniającym się działaniu i zaobserwować kondycję skóry po kąpieli. Pamiętajmy tylko, że napar powstaje w wyniku zalania surowców gorącą wodą, a nie gotowania ich. Ugotowany rumianek czy lawenda wciąż zachowają miły zapach, jednak stracą właściwości kojące.

Recepty na aromatyczną kąpiel:
Kąpiel rozgrzewającą: goździk, cynamon, skórka pomarańczowa

Kąpiel wzmacniającą: nagietek, babka lancetowata, macierzanka                                     

Kąpiel relaksującą: imbir, mięta, melisa, skórka pomarańczowa

Z podanych preparatów przygotowuj napar i wlej do wanny z ciepłą wodą. Zioła mogą być świeże lub suszone, a do przyrządzenia naparu wystarczą 2-3 łyżki.
 

 

2 komentarze
  1. ja daję oliwkę dla dzieci taką najtańszą i ona super daje efekt nawilżenia a nie natłuszczenia skóry :) wannę tylko trzeba potem porządniej umyć niż zazwyczaj i tyle :) a jak zrobię sobie peeling ciała np Efektimy która produkuje owocowe dobre peelingi do ciała to wtedy działanie oliwki jest 100 razy lepsze

  2. Moim zdaniem kąpiel to trochę strata czasu , przynajmniej dla mnie ;) wolę zdecydowanie szybki prysznic i też się relaksuję. Ostatnio jest jeszcze milej bo odkryłam żele pod prysznic pat and rub. Strzał w 10 jeśli chodzi o jakość i składniki!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.