W tych trudnych czasach na każdym rogu można natknąć się na złe wiadomości, ale też na wiele przejawów zwykłej dobroci. My dziś zastanawiamy się, jak wspierać lokalne biznesy.
Tekst: Joanna Zaguła
Jak pewnie świetnie wiecie – stan pandemii, w którym obecnie się znajdujemy, ma wpływ nie tylko na zdrowie społeczeństwa. Niestety jego skutki będą dużo dalej idące i długotrwałe. Już teraz ogromna ilość ludzi pracujących na tak zwanych umowach śmieciowych nie ma zapewnionych dochodów ani zasiłków. W bardzo ciężkiej sytuacji znajdują się przedsiębiorcy ich zatrudniający oraz małe firmy. Odwołane zostały wszelkie wydarzenie kulturalne, restauracje i bary pozostają zamknięte. Osoby pracujące w branży kultury i rozrywki oraz w gastronomii na pewno odczują obecny kryzys w swoich portfelach. Każdy z nas ma teraz ciężko, każdy na swój sposób. Pomyślmy jednak nad tym, jak wspierać lokalne biznesy.
Większość lokali gastronomicznych przerzuciła się teraz na dostawy do klienta. W dużej mierze są one bezpłatne. Pamiętajmy o tym, by raz na jakiś czas zamówić coś ze swoich ulubionych knajp, umożliwiając im dalsze działanie – płacenie rachunków i wynagrodzeń. Przy tym jednak należy dołożyć starań, by zapewnić bezpieczeństwo osobom dowożącym nam jedzenie. Zaproponujmy, by zostawili je pod drzwiami, ograniczając ich kontakty z ludźmi potencjalnie chorymi.
Nie zapominajmy o punktach usługowych. Wiele salonów fryzjerskich, zakładów kosmetycznych czy kawiarń wprowadziło bony na przyszłe usługi. Możecie je kupić już dzisiaj, by zapewnić im byt, a wykorzystacie je, jak to wszystko już się uspokoi.
Jeśli chcecie wspierać artystów, dla których świat bez teatrów czy koncertów to świat bez zarobków, kupujcie teraz ich dzieła. Oczywiście z legalnych źródeł i najlepiej z ich własnych stron bądź ze stron wydawnictw, by dać im jak najwięcej zarobić.
A co z tym, co w takich czasach wydaje się zbędne – z modą, kosmetykami… Tu oczywiście wybór należy do was. Zastanówcie się, w jakim stanie w tym kryzysie są wasze finanse i czy możecie wesprzeć wasze ulubione małe marki, które bez ciągłości zamówień nie przetrwają. Jako że nie odwiedzicie teraz sklepów, zamawiajcie tylko do paczkomatów, by ograniczyć kontakty z ludźmi.