Obraz smutnej starej panny i zagubionego starego kawalera jest już nieaktualny! Single 30+ to ludzie pewni swoich potrzeb, skupieni na pasjach a partnera poszukują do wspólnego spędzania czasu bardziej niż do małżeństwa. Raport dla portalu randkowego Meetic przynosi radykalnie odmienny wizerunek dzisiejszych singielek i singli 30+. 

single 30 plus

Raczej pies niż dziecko, wspólny spacer chętniej niż siatkówka, portal randkowy, a nie siłownia – tak najnowsze badania, wykonane na zlecenie aplikacji Meetic, obrazują polskich singli w przedziale od 30 do 60 lat. Zebrane informacje odsłaniają ich upodobania, a także oczekiwania wobec ewentualnych partnerów. Ujawniają, jak i gdzie szukają drugiej połówki, a także na co zwracają uwagę w tych poszukiwaniach. Współczesny Singiel 30+ to człowiek świadomy swoich oczekiwań. Równolegle z pracą, rozwija wiele zainteresowań i pasji, a 39% z nich aktywnie szuka drugiej połówki. „Są to osoby mające oczekiwania, realizujące swoje życie zgodnie z nimi i szukające „wisienki na torcie” w postaci partnera” – mówi psycholog par Piotr Mosak. Idąc dalej tropem owocowych metafor – aktualnie single to już nie są dwie połówki pomarańczy, które dopiero razem tworzą całość, a dojrzałe owoce, poszukujące w życiu partnerstwa.

Uciekająca panna młoda

Poszukiwania prowadzone są aktywnie i w sposób bardzo różnorodny. „Współcześni single poszukują i nie zniechęcają się niepowodzeniami” – komentuje Piotr Mosak „Szukają̨ gdzie się̨ da i jak się̨ da. Oczywiście aplikacje randkowe to główny sposób tych poszukiwań dla blisko 40% singli. Na dalszych miejscach znalazły się spotkania towarzyskie, kluby, miejsca publiczne, znajomi, rodzina.” Kto ma szansę przyciągnąć uwagę? Popularne powiedzenie mówi o sile przeciwieństw, ale najnowsze badania zdają się temu przeczyć. Według nich, single lgną do podobieństw i im ich więcej, tym lepiej. „Kiedy mamy bardzo zindywidualizowany świat, trudno nam stworzyć związek. Podobieństwo zainteresowań jest ważnym czynnikiem psychologicznym trwałości związku” – dodaje Piotr Mosak. 89% badanych singli stawia na podobne wartości, podobny stosunek do pieniędzy, środowiska i wiary oraz podobne tempo życia. Dla 93% ważna jest otwarta głowa, a dla 86% poczucie humoru. Umiejętność rozbawienia to kompetencja ceniona przez niemal 30% uczestników ostatnich badań.

Czy ktoś, kto spełni cenione kryteria zostanie na całe życie? Mit „tej jedynej” połówki pomarańczy i tu nie wytrzymuje konfrontacji z badaniami. „Wbrew powszechnym wyobrażeniom, nie każdy pragnie być w związku na całe życie” – opowiada psycholog par i znów przytacza wyniki badań, według których aż 65% singli deklaruje, że potrzebuje czegoś więcej, by związać się z kimś na stałe. „Oznacza, to że single w ostatnich latach rozglądają się za partnerami do wspólnego spędzania czasu: rozwijania hobby, uprawiania sportu, podróży czy po prostu randek. Co ciekawe 42% mężczyzn pragnie ustatkowanego życia, a kobiet 32%” – podkreśla Mosak.

Najtrudniejszy pierwszy krok

Obalony mit połówki pomarańczy, spadająca atrakcyjność wizji panny młodej w sukni z welonem i obrączki na palcu – czy to znaczy, że romantyzm jest passe? Nie do końca. Gdy poruszyć temat samej randki, wciąż pojawiają się wizje rodem z hollywoodzkich filmów: „Romantyczna kolacja przy świecach i nastrojowej muzyce przy pełni księżyca”, „Mężczyzna powinien przynieść róże. Zaprosić na kawę”, „Taka na której mężczyzna zaprasza kobietę na romantyczny spacer, lub do jakiegoś ciekawego lokalu” – w tych wypowiedziach zdaje się jeszcze wybrzmiewać echo tęsknot za królewiczem na białym koniu, który przejmie inicjatywę. „Tak mnie wychowano”, „nie chcę wyjść na desperatkę” – uzasadniają kobiety.

„Królewicz” musi jednak uważać, by z otwartością i inicjatywą nie przesadzić. Narzucanie się, pisanie o seksie, dziwne, nietypowe poglądy” – uznawane są za sygnał ostrzegawczy, a „pytanie na pierwszej rozmowie o seks, jak lubię, czy lubię, i żeby wysłać nagą fotkę” to coś, co trzydziestosiedmioletniej uczestniczce badania od razu włącza czerwone światło i kończy rozmowę.

A co z wyglądem zewnętrznym? Na poziomie deklaracji, nie jest istotny, w każdym razie mniej istotny niż zainteresowania, upodobania. Zdjęcie według badanych to sprawa drugorzędna. Jednocześnie profile na portalach randkowych, które zdjęć nie zawierają, traktowane są jako podejrzane, mniej przyciągające uwagę.

A poczucie bezpieczeństwa jest ważne. I tu jest dużo do zrobienia. Zaledwie 30% użytkowników czuje się bezpiecznie korzystając z aplikacji randkowych, wśród kobiet ten odsetek jest jeszcze niższy i wynosi zaledwie 20%. Dlatego ważne jest więc by znaleźć takie miejsce, taką przestrzeń, która pozwoli na „wyławianie z tłumu” osób, które w sposób najbardziej zbliżony odpowiadają oczekiwaniom.

„Takie właśnie powinno być́ zadanie serwisów czy portali randkowych – trafianie w potrzeby singli, które są̨ tożsame z prawdziwym życiem” – podsumowuje Piotr Mosak. Dużo informacji, aby móc sprawdzić́ kto kim jest, wiele cech, aby sprawdzić́ na ile do siebie pasujemy, przejrzystość́ i bezpieczeństwo autentyczności profili, dopasowanie do kryteriów, żeby nie marnować czasu oraz postawienie na nowoczesne środki komunikacji jak rozmowy video czy profile incognito.

Chodź ze mną… na spacer

Podstawą relacji jest według współczesnych singli zaufanie. To na nim można budować dobry, udany związek – tego zdania są zarówno kobiety, jak i mężczyźni niezależnie od wieku. 40% kobiet stawia na poczucie bezpieczeństwa, a mężczyźni skupiają się bardziej na potrzebach seksualnych (24%).

Dla jakości relacji mają znaczenie także wspomniane już wcześniej wspólne lub podobne pasje, ale niekoniecznie wspólne ich realizowanie, tak uważa 39% badanych singli 30+. Wydaje się, że współcześni single, kreśląc wizje swoich związków, od razu stawiają na równowagę i harmonię między „razem” i „osobno”, między autonomią a zależnością. Do spraw indywidualnych zdaje się zaliczać sport. „Współczesny singiel jest bardzo aktywny” – zauważa doktor Mosak. „Uprawia sport od biegania, roweru, pływania, przez siłownię, po jogę̨, nordic walking, tenis, siatkówkę̨ i koszykówkę̨. Zajmuje mu to prawie godzinę̨ dziennie, a w weekendy ponad godzinę̨”. Ale pytany już o aktywność, którą najchętniej podejmowałby z partnerką/partnerem, aż 57% wskazuje spacer i kontakt z naturą. 

Będziemy mieli… psa

Być może ma to związek z kolejnym aspektem, uwidaczniającym się w cytowanym badaniu. Jeszcze nie tak dawno nieodzownym elementem rodziny były dzieci, które pojawiały się jako naturalna, oczywista, niemal niekwestionowana konsekwencja stworzenia związku. Raport przygotowany dla Meetic pokazuje, że dla współczesnych singli o wiele ważniejszy od stosunku do dzieci, jest stosunek partnera do… zwierząt, a być może najpiękniejsze, co można usłyszeć z ust ukochanej osoby to: „Kochanie, będziemy mieli… psa!”. 

 

No Comments Yet

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.